Forum.VWGolf.pl

Żeby skończyć trzeba wpierw zacząć. Ty nie zacząłeś bo nie powiedziałeś nic merytorycznego czy odkrywczego.
Poza nieudolnymi próbami obrażania innych, błaznowaniem i stawiania się w pozycji tego, co to wie najlepiej nie napisałeś nic.

Pustosłowie i megalomania.

Co do radzenia mi, to powstrzymaj się. Zwykłem słuchać ludzi mądrych - nie łapiesz się.

EOT

I tu muszę Ci przyznać racje, słuchaj ludzi mądrych bo Ty raczej do nich nie należysz

Ulałeś już żółci to teraz podaj jeden argument, dla którego używanie hamulca w opisanej sytuacji jest niewłaściwe.
Uważasz mnie za niemądrego? Wolno Ci. Podaj argument na poparcie swojej opinii i okaż się mądrością.

Pierwszy z brzegu, ruszanie pod góre na światłach
Ps Doradzili już madrzy ludzie w w sprawie aku bo ja miesiac temu kupiłem do Bravo i nie wiem czy dobry

Każde skrzyżowanie jest pod górę?
Czy jeżeli umiem ruszać pod górę bez ręcznego to jestem baranem?

Napisałeś coś niemądrego i bronisz swego na siłę. Zyskałbyś w oczach innych przyznając się do pomyłki ale to wymaga j...aj.

Po co ta dyskusja. Dojeżdżam do świateł hamuje "luz" noga na hamulcu, sprzęgło pierwszy bieg, ruszam - nawet nie pomyślałem o BARA.IE z tył. Pozdrawiam

Ani ten z tyłu ani ten z przodu nie są baranami. Inny kod genetyczny
To są kierowcy i powinni się szanować, przynajmniej na drodze

truckman pisze:Skrajnym prawym. Ograniczenia jak są to na ogół do 120 przy zjazdachh lub 60 na remontach. Jak nie ma, albo przekreślone jedziesz ile chcesz. Zalecają 120 czy tam 130, ale za 330 nic ci nie zrobią.

Dobry żarcik.Co do szybkości oczywiście.

Żaden żarcik, w DE jak nie ma ograniczenia to możesz pocinać ile fabryka dała i na ile pozwala Ci odwaga
Swoją drogą gratki za odkop posta z 2010r

No pewnie, że tak jest jak pisze kolega flatron1984. Jesteś na autobanie to możesz przejechać koło policji Veyron'em i nic Ci nie zrobią. Pomykasz maksymalną prędkością do znudzenia poza zdarzającymi się ograniczeniami.

Jak masz dwa pasy a na prawym sznur ciężarówek jadących bez odstępów ~90 km/h to jak nie jechać dłuższa chwilę lewym?

Mnie kiedyś na nauce jazdy mój instruktor Robert Małecki zresztą policjant aktywny drogówki mówił że jak będę jechał lewym to w razie kontroli trzeba powiedzieć że w celu walcowania drogi jechałem. Droga nie jezdzona się psuje,kruszy pęka.

Spokojnie, w Polsce to chyba wszyscy właśnie dbają o walcowanie lewego pasa, niedługo prawy będzie dla odmiany tego wymagał. XD

Dostosować się do prędkości innych kierowców, nie tamować ruchu ale też nie stwarzać zagrożenia.