nie na malarza a na artystęduzy_przemo pisze:Id na malarza się uczysz widzę
my się chyba zobaczmy najwcześniej na culcie w końcu będę mógł zobaczyć to auto
Moderator: G0 Karcio
Przepraszam że uraziłem Cię słowem " malarz"idgray pisze:nie na malarza a na artystę
Tylko problem jest w tym że nie ma co za bardzo oglądaćidgray pisze:my się chyba zobaczmy najwcześniej na culcie w końcu będę mógł zobaczyć to auto
duzy_przemo pisze:Wiek: 12
no chlopaki w podobnym wieku jestescie to wam podobne pomysly po glowie chodzaidgray pisze:Wiek: 16
Id wydało się że nasze auta to modele z kartonuFredi88 pisze:no chlopaki w podobnym wieku jestescie to wam podobne pomysly po glowie chodza
Zgadza się, ale czasem musisz coś wybrać. Sprawa wygląda prosto - potrzebuję większego auta bo mój raczkujący "side business" wylewa się już z Golfa . Niestety nie mam kasy na trzecie auto. Już dwa utrzymuje Golfa i Seata mojej lubej.Fredi88 pisze: a tak na powaznie, to szkoda auta... wiesz co masz, wlozyles juz pewnie nie malo... wiec tak brzydko napisze: nie oplaca sie juz sprzedawac. Swapuj co tam miales swapowac i ciesz sie dalej autem
Przemo u mnie sprawa miała się podobnie dwa auta vento i corsa żony na utrzymaniu a jechać gdzieś dalej nie było czym sprzedać vento za 6 tysi się nie opłacało podjąłem decyzję że sprzedam graty wszystko ale ustaliłem ceny i zainteresowanie niby było ale konkretnych ofert brak więc sprzedaż trupa czy gratów do niego odpadła Została więc corsa, którą sprzedaliśmy niemal od ręki w jedne dzień i tak $$ za corsę + pomoc rodziców i prowident i jest w końcu kombi dla rodziny Tak więc vento zostało i jest upragnione kombi jakoś się udało Mam nadzieje że tobie też się uda i golf zostanie u ciebie bo szkoda by było.duzy_przemo pisze:Zgadza się, ale czasem musisz coś wybrać. Sprawa wygląda prosto - potrzebuję większego auta bo mój raczkujący "side business" wylewa się już z Golfa . Niestety nie mam kasy na trzecie auto. Już dwa utrzymuje Golfa i Seata mojej lubej.
Ale postanowiłem jedno ustaliłem pewną cenę za jaką chce go sprzedać, jeśli nie pójdzie to zostanie ze mną.
Sprawa wygląda prosto - potrzebuję większego auta bo mój raczkujący "side business" wylewa się już z Golfa . Niestety nie mam kasy na trzecie auto. Już dwa utrzymuje Golfa i Seata mojej lubej.
Ale postanowiłem jedno ustaliłem pewną cenę za jaką chce go sprzedać, jeśli nie pójdzie to zostanie ze mną.
Zapraszam zobaczymy co da się zrobić.chyba podjade do ciebie bo nie moge ogarnac mojego lakieru zeby tak ladnie wygladal jak u ciebie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości