arturek320, również miło było poznać  

 do zobaczenia! 
 Pustylol
 
Pustylol, nie inaczej 

 tylko stańcie gdzieś blisko 
 
 
więc... czas, miejsce oraz pora napisać coś o majoVWce 
 
 
zacznę od początku 

 nie był bym sobą gdybym nie zaigrał z losem  

 wystarczyło nie pełne 2km po głównej drodze i było tak:  :green_fuck: 
 
 
zaczęło się od tego, że miałem czerwone światło na skrzyżowaniu i stałem pierwszy 

 i traf chciał że z naprzeciwka na lewoskręcie stał radiowozik 

 gość się tak przyglądał że myślę sobie: po prostu trudno nie patrzeć 

 a wcześniej mijałem policyjnego busa i żadnej interwencji.. no i zielone światełko, ja pojechałem, oni skręcili, wszytko ok 

 jadę 2-3km patrzę, radiolka na bombach  

 mija jeden, drugi, trzeci, nagle jest już za moim kumplem, kumpel zjeżdża do marginesu, mijają go i myślę sobie, nie zdziwię się jak mnie zatrzymają  

 no ale profilaktycznie zjeżdżam do marginesiku, a oni się ustawiają za mną... no to 'baton' myślę  :green_fuck: przyszedł, przedstawił się, poprosił o dowód rejestracyjny tablic które mam na przodzie (americano) i się zaczeło 

 w między czasie zdążyłem odpiąć pas, czyli wyszło na to że jechałem bez pasów 

 zacząłem dyskutować o usuwaniu usterki przy funkcjonariuszu i mówie do nich że raz w roku jest zlot a oni dali by już spokój 

 gość się zaczął uśmiechać i mówi, zmieniaj tą tablicę  :green_fuck: w gruncie rzeczy gość nie był taki zły.. zmieniłem tablicę, poszedłem do radiowozu i pytają się czy mam gaśnice... po chwili rozmowy okazało się że gość jest fanem alfy i ogólnie chciał tylko porozmawiać  

 mówię: "panowie, spieszy mi się trochę" 

 powiedziałem gdzie mamy zlot, bo pytali, pożyczyli miłego wypadu i zakończyło się bez kwitka tekstem: jakbyś jechał BMW dostałbyś z miejsca 300zł  
 
 
 
śmiesznie było 
 
 
na lotnisko wjechaliśmy ok 19.00 z wielkimi literami VW w górze, przez szyberdach i przez drzwi 

 jakby ktoś posiadał jakiekolwiek foto z naszego wjazdu to bardzo proszę, bo aparatów widziałem bardzo dużo  
 
 
noc pt/sob była niezapomniana, poznałem kilku ciekawych ludzi, niektórzy przychodzili sami, do niektórych trzeba było się wybrać  

 no i również na nockę wymyśliliśmy kawałek oświetlenia, chyba jedni jedyni na lotnisku mający normalną żarówkę 
 
 
 
 
w gruncie rzeczy, po ciężkiej nocy, wpadliśmy na genialny pomysł wsadzenia najtrzeźwiejszej osoby za kierownicę i pojechania po kawę 

 osobiście nie trawię jazdy po pijaku, jest to dla mnie czysty idiotyzm 

  pomysł klucz: wykonanie.. gorsze.. wpadliśmy na pomysł jechania na skróty, czyli przez pole 

 co poskutkowało ZAKOPANIEM SIĘ W SIANIE  

 zawiesiłem się, zakopałem, jak kto woli 

 na końcówkach wahacza zbierała się trawa i po 50 m samochód stanął i ani w jedną ani w drugą 

 postanowiliśmy zrobić fotkę bo nikt by nam nie uwierzył  
 
 
 
 
 
 
od tamtej pory jeździłem parchem tylko po asfalcie 
 
 
na noc sob/nie nie mogłem zostać, niestety nie zawsze wszystko można jakby się chciało 

 liczę na to że tych których nie było mi dane poznać, poznam na Manii, a tych których poznałem, miło będzie się zobaczyć po raz kolejny, pogadać i przechylić małe co nie co 

 poniżej ostatnia fotka ode mnie, tak jak nasz obozowisko wyglądało na zlocie: 
 
 
ogólnie rzecz biorąc wylądowaliśmy na głównej stronie 
www.vwgolf.pl 
 w późniejszym terminie na głównej stronie zakładki 'majoVWka 2010' 

 miło popatrzeć 

 na pewno przyczyniły się w dużym stopniu litery VW, bo bez tego nie byłoby tam tego zdjęcia 

 w każdym razie dzięki 
ygd 
 motywuje do dalszego działania oglądanie takich fotek jak ta: 
 
 
 
ogólnie ze zlotu jestem bardzo zadowolony, gdyby były częściej, na pewno nie miałyby w sobie takiej magii 

 autek było niezbyt dużo, w zeszłym roku było przeszło 2 razy więcej 

 na pewno przyczynił się do tego termin oraz prognozy pogody, które w przeciwieństwie do zeszłorocznych były bardzo pesymistyczne 

 okazało się że w 2009 prognozowano słońce a były największe kataklizmy świata, w tym roku odwrotnie 

 niech żałują Ci co nie byli 

  dalsze zdjęcia z serii 'znalezione w internecie' poniżej 

 autorów pisał nie będę, mam nadzieje że się nie obrażą 

 wszystkim wielkie dzięki, bo ja czasu fotek robić nie miałem 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
tyle ode mnie, jeśli coś jeszcze wpadnie mi do głowy to dopiszę 

 raczej wątpię, zaległości w czytaniu tematów sprzed 3 dni odrobię jak tylko będę miał chwilę 
 
 
pozdrawiam  
