a więc od początku:
Poprzednikiem golfa było polo 86c2f coupe z wszczepionym silnikiem od mk3 1.6 ABU
tak to wyglądało:
a teraz co do obecnego projektu:
MODEL: Golf Mk3 GTI
SILNIK: 2.0 8V -> 1.8 20VT
MOC: ~130 -> 2xx
MODY POD MASKA: chiński IC 550x180x65, wybierak skrzyni z 1.8T, linki z Corrado, drążek zmiany biegów z mk3, pedał sprzęgła z mk3 TDI, stożek z K&N, wydech przelotowy 2.5" z nierdzewki i końcowym z dwoma ściętymi końcówkami z kwasiaka
ZAWIESZENIE: Air Ride na gwincie H&R
UKLAD HAMULCOWY: przód wentylowane tarcze 288, tył zwykłe 240
KOLA: Dare BBS RS 4x9" et15 +215/40/16-> anodowane na niebiesko Rotiform NUE 17" 8j i Nankang NSII 185/35
NADWOZIE:
w 2010 wymienione progi zrobiona podłoga, przednie nadkola, reperaturki tylnych błotników wspawane tak aby poszerzyć auto po 2 cm na strone ale zachować ori sierpy, wycięte ranty w nadkolach, ori pakiet GTI, maskownice progów, obudowy lusterek, blenda klapy Us zaspawana, brak znaczka, wycieraczki, Vento Front smoked, grill starego typu
-> pomalować w biały mat+ sierpy, dokładki w carbon
WNETRZE: MFA, ABS, klima, ele szyby, centralny na pilota scyzoryk+ komfort, elektryczny szyber, kubełki Recaro Speed + elementy deski i cała zabudowa obszytą czarną alcantarą
AUDIO: Alpine IDA x300, Pioneer G17, sub Ground Zero Iridium Ltd+ wzmak JBL GT monoblok, całe auto jest wygłuszone, a przedni zestaw wisi na dystansach MDF
Plany:
-klatka
-przeskoczyć granicę 3xx PS
Po sprzedaniu Polówki zacząłem poszukiwania koniecznie mk3 GTI w trzech drzwiach i do tego czarnego
Szukałem 2 miesiące i po kilkudziesięciu albo i wiecej godzinach szukania pojawiła się oferta z 1 zdjęciem i 2 zdaniami opisu... no to bach za telefon, pogadałem i tel do kumpla czy jedzie dla towarzystwa obejrzeć. Miałem 40 km wiec naprawdę niedaleko, po dojechaniu i oczywiście pogubieniu się kilka razy dotarliśmy do celu... Pierwsze wrażenie troche gorsze niż sie spodziewałem... Zamek tylnej klapy nie działał, w środku bagażnika syf i wzmak magnata ze skrzynia JBL... radyjka w środku brak 
to sie pytam co sie stało, a właściciel ze dorzuca do auta i leży pod siedzeniem... okazało się poźniej ze to jeden z najwyższych modeli pionka... środek o dziwo bardzo zadbany pomijając śmieci i resztki alarmu na podłodze... Patrze na licznik i nie ma TOTAL... no to od razu odpalam... o dziwo za 1 strzałem ALE z tyłu buchnęło na niebiesko... odkrecam korek, traci obroty ale nie gaśnie, nalotu białego brak... patrze jakiś filtr stożkowy bez obudowy... przyglądam sie dokładnie a to K&N 
no nic.... oglądam dalej i zacząłem oglądać baaaaardzo dokładnie i nie był nigdy bity... i znowu ALE przednie błotniki zeżarte od dołu, w podłodze 2 dziury wielkości pięśći, szportowy wydech na strumienicy i końcowym Sebringu z dwoma armatami fi150 
no to jazda próbna... Zbiera sie nieżle ale to nie jest 115 km... wiec pewnie przepala olej... po rozgrzaniu sypał marchewkami i srał troche olejem :] o dziwo wszystko w aucie działało nawet klima i szyber 
audio seria Nokii z DSP oprócz radia i suba... i co najdziwniejsze w całym aucie to próg zeżarty ale od strony kierowcy a pasażera zdrowy (tak jak w przypadku podłogi) Po negocjacjach i sporym obniżeniu ceny umowa podpisana na 1000zł ^^zaraz po zakupie, zalaniu do pełna i względnym umyciu:
Na drugi dzień zawiozłem auto do blacharza/lakiernika aby zaczął działać, kupiłem komplet progów i reperaturek na tył... po rozebraniu do gołej blachy razem z blacharzem doszliśmy do wniosku dlaczego był zeżarty tak a nie inaczej... powodzianin... załamałem sie bo myślałem ze wpadłem na minę... ale jak już powiedziałem A to na B sie nei skończyło... Przyjeżdzałem sprawdzać jak sie prace toczyły ale jak krew z nosa, po ściągnieciu sierpów ukazałą się piękna firanka... wiec nowe reperaturki zostały tak wspawane aby przyszłościowo poszerzyły auto ale z zachowaniem ori sierpów (spawane z czterech nowych reperaturek)...
powiedziałem ze niech sobie postoi wiecej ale zeby nie był na szybko zrobiony... wiec stał grubo ponad miesiąc...
ale po odebraniu i umyciu ukazał się ładny seryjny czarny GTI
potem zabrałem się za konkrety mechaniczne w nadzieji ze remont głowicy wystarczy, wiec poszedł cały nowy rozrząd z nową pompą wody... ale po sciągnieciu głowicy okazało się że nie opłaca się jej remontować bo dół też nie był w najlepszym stanie... Palił od strzała wiec poki co tylko rozrząd wrzuciłem
razem z rozrządem wpadł gwint TA, a srebrne do tej pory koła psiknąłem w czarny mat. Błędnym posunięciem były cleary w zderzak- badziewie jest tak chinskie ze wogole się nie da tego spasować... 
Jadąc do dziewczyny na obiad do teściów przejeżdzałem przez las, a że lustro było pod ręką postanowiłem porobić kilka fot, i moim zdaniem wyszło całkiem ładnie jak na serię jedynie zglebioną
potem przyszła zima a autko było do jazdy na codzień to i gleby już nie było i nic się z autem nie działo... Po długich namyślaniach i próbach VT zakupiłem sobię replikę BBS RS GT2
Po założeniu oponek i spasowaniu gwintu tak zacząłem sezon
na przód wpadł srebrny znaczek GTI ale ten front do mnie od początku nie przemawiał... ale to dalej :] kilka fot pod blokiem gdzie mieszkałem i na jakimś polu 
Moja maska wymagała odświeżenia, lustra były poobijane od kamyczków a tylna listewka była tylko pospawana i w podkładnie. Zapadła decyzja na folie carbon od 3M... moja koncepcja była ciemna :] i taki bandzior mi bardzo odpowiadał
kolejnym elementem czarnego frontu były lampy... Vento frontów, projektorów i ala mk4 było od groma a ja lubię być orginalny
zaczałęm poszukiwania bazy do lamp i wypadło na prążkowane cleary h4... kupiłem i zacząłem poszukiwania soczewki i kupiłem sobie lampy z rozbitej audi a4 b7 oczywiście musiał to być biksenon i jak największej średnicy po wybebeszeniu lamp, dostałem ładne wielkie, skrętne soczewki Problemy pojawiły sie przy wkładaniu tej soczewki... tzn najwięcej czasu pochłonęło dopasowanie i ustawienie odpowiedniej wysokości... Po kilku dziesięciu godzinach dopasowania, spawania plastiku, lutowania, wiercenia, kręcenia miałem oryginalnie wyglądające soczewki z ori maskownicami z audi a do tego są to najlepiej świecące lampy jakie do tej pory miałem okazję widzieć...
Po robieniu rozrządu wiedziałem że nastąpi czas zmiany silnika... o dziwo jeździł bezawaryjnie ale nadarzyła się okazja kupna nowego silnika ADY z przebiegiem 90k wiec nie zastanawiałem się długo :] oczywiscie znowu poszedł rozrząd, oleje filtry i wiązka została rozbebeszona, zrobiłem porządek w kablach i pochowałem co nieco
do tego użyłem specjalnej taśmy materiałowej z firmy która zajmuje sie wiązkami do audi Pompa wspomagania dziwnie piszczała to przeczysciłem ją i zalałem dobrym olejkiem głowica poszła do szlifu i tak po założeniu czapki wydmuchałem sobie ponad 15bar. Wydech też mnie raził od zawsze więc od początku pusto w nierdzewce a na tył polerowane kraniki od 1.9tdi. Rożowe wstawki byly nie bardzo udanym pomysłem 
Następnie postanowiłem zadziałać coś z wnętrzem i tak wpadła kremowa skóra i czarna kiera
w trakcie swapu wyszły kwiatki różne, wysrał mi się rozrusznik a potem świece więc kupiłem sobie platynowe Boscha... następnie sprzęgło zaczęło lapać wysoko... ufff okazało sie tylko ze to linka nie była odpowiednio naciągnięta... a przy okazji miałem malować przedni zderzak bo miał wypadek ale nadarzyła sie okazja kupna USa wiec nie zastanawialem sie i jest :]
Potem dziewczyna potwierdziła to co mówiłem czyli pomarańcz do niczego nie pasuje więc całość została ściemniona i od razu lepiej sie zrobiło ale brakło szerokosci...
Auto przestało być na codzień więc w ostatni dzień przed zniknięciem w stodole pod kocykiem postanowiłęm pocykać trochę fot i wjechałem tam gdzie nie powinienem
podjechali niebiescy ale obyło sie bez mandatu 
I jako że nadszedł czas pisania pracy inżynierskiej postanowiłem połączyć przyjemne z praktycznym i tak został napisany temat "Projekt i wykonanie zawieszenia pneumatycznego do samochodu osobowego"... Zacząłem spędzać dziesiątki godzin w internecie szukając jeszcze wtedy sporo info z zagramanicznych for
po jakimś czasie zaprojektowałem sobie model 3D okuć, policzyłem i okazało się że jest idealnie kolejna sprawa do $$$ którego po studencku zawsze brakuje wiec powoli sobie zacząłem zbierać graty. Wiedziałem ze chcę 2 czarne kubełki więc za wczasu kupiłem sobie pasy 3pkt. Oprócz tego kupiłem sobie szerokie blendy i przezroczyste kierunki aby ładniej spasować front. Oprócz tego kupiłem sobie czyste szkła bo jedno w lampie mam pęknięte a dostać prążkowane to masakra jest Po kilku miesiącach miałem całkiem spory zapas złączek, dziesiątek metrów węży i innych pierdół 
na nowy sezon miało być szeroko więc kupiłem sobie idealne dla mnie kółka tj ori BBS RS ale w 5x120 i 7j... po wyliczeniu i przeliczeniu wyszło, że nie upchnę tego tak jak chcę wiec poszły dalej w świat a wpadły nowe kółka z dare tym razem w idealnych parametrach wszystkie 9j z et15, w rozstawie 5x100 i 4x100 już z centrowaniem na 57,1. W wigilię poleciałem założyć oponki 205/40 po kilku strzałach oponki wskakiwały na felgę
przód na pozytywie bez dystansu (wrxuce ok -1.5)
i tył na 0st z dystansem (przy dystansie 10mm powinno być -1.5 a jesli bedzie 20mm dystans to pewnie 2.5-3 st powinno byc Si)
w związki ze moim zdaniem najsłabszym elementem tego auta była jego moc... wiec pojawił sie na koniec silniczek:
filmik jak działa Air
[youtube]qvd-HF_-bRg[/youtube]
w chwili czasu wstępnie włożyłem zawias i nawet niespecjalnie spasowywałem niczego wiec wyszło jak wyszło
zapowiedz wnętrza
wnętrze w kremowej skórze sprzedane, wpadły juz czarne elementy, na swieta jak sobie wroce to zabudowa
a oprocz tego to wpadly nowe lampiony na zadek
i jeszcze negatyw z przodu, delikatny ale koło sie w miare schowało, jak wpadna 195/40 to juz bedzie git malina 
i dziś jako ze niedziela to wypadalo umyć dziada i przetrzec lakier :] ale chyba jednak w sezonie bedzie na nowo malowany
i naladowane 6 bar
przyszedl mi już głośniczek (całkiem spory jest i dlatego bedzie zamontowany odwrotnie
przód ok 1.5-2 st tył to juz mocne 3 :]
air już poskładany do końca, wnętrze prawie też
pierdoły zostały, woski i gotowy do sezony już będzie 
[youtube]97OGPbiUXuw[/youtube]
a póki co up :] i nowe gadzety :]
szyny uspawane i poskręcane
dopasowac te fotele z hondy to jakiś koszmar... ;/ w hondzie prosto na 4 sruby i już a Vw to jakies kij wie co na jakims trojkącie :]
i zmiana frontu i dupci ^^
kilka fotek z nysy nie mojego autorstwa :] jak ktoś ma to wrzucać proszę :]
brewki wrzucone na zlot dla beki xD
przód zredukowane kąty na ustawieniu zbieżności do -1.5 i stety niestety stoi wyżej... ale jakoś naciągne nadkola jeszcze :]
elementy w kolorze
foto robione kalkulatorem :] grill starego typu w drodze, na przyszły weekend montaż a za 2 tyg polerowanie maski i klapy :]
i element na który najdłuzej czekałem
co dało następujący efekt ;]
udalo sie spasowac tyl, zostal przod
dzis wkleilem rowniez szybe do uesa i czekam na tablice w rozmiarze 
i moje ulubione w postaci rozkraczonej żaby
taka se foty z nudów
przygotowania do sesji w VW trends
skany z gotowego numeru ;]
i sama sesja ;]
i najnowsze foty w postaci silnika w komorze
