
Dzis, tak dzis.. wrzucilem na szybko wydech do auta.. jest jeszcze troche do poprawy ale musialem uruchomic samochod.
Po kolei..
Okazało sie ze ori wydech w sroczce to tez jest nierdzewka (kiedys robili dobre auta) wiec posluzyl on na dawce na zrobienie nowych portek.
Co do samego wydechu pieknie ladnie bylo z rura 60,3mm, ladnie wszystko wyszło jak ori idealnie

Gorzej sie zaczęło przy portkach, malo miejsca,brak wzorca i rzezba, rzezba i jeszcze raz rzezba, stare ni mogly posluzyc za wzor bo raz ze bily w podloge, dwa to byly za krotkie..
Wszystko obspawane tigiem poza wlasnie portkami ktore fakt byly spawane drutem nierdzewnym ale migomatem w oslonie CO2... Bedzie trzeba kiedys zrobic new ja te zgnija..
Co do wrazen, narazie nic nie moge powiedziec..
raz ze mokro i totalny brak tarkcji, a dwa ze lambda i komp musi sie przyzwyczaic do nowych warunkow..
Jedno moge powiedziec, poprzedni wydech byl glosny, teraz drze sie jak rasowa A grupa :ała: to jest poprostu masakra!!!
na luzie jest zosnie ale powyzej 3k obr/min urywa glowe.
Co do poprawiania to troche jest, bo trzeba pod autem zrobic nowy jeden wieszak zeby zlaczki elastycznej nie rozdarlo, obciac nowe koncowki wydechu bo sa tez nowe z nierdzewki 50mm i przed koncowym tlumikiem dac nowa zlaczke bo jedna dokupilem zbyt mala i warczy jak stary pies.
Tutaj fotki:
stare portki i kawalek "rorki" ktora kiedys wstawilem zamiast kata, srednica wewnetrzna 36mm!!!


porownanie nowa rurka a stara


juz po spawaniu


i nowe prtki rzezba mocna i na zewnatrz mocno zalane ale nawwazniejsze jak wygladaja wewnatrz





wszystkie spawy wewnatrz objechane takim dremlem z kozncowka z papieru sciernego

fotek nie ma bo juz mi sie rekawic nie chcialo sciagac.. i na aucie taz nie ma po skaldane na zewnatrz a pozniej juz chcialem tylko odpalic..
aha!! najwaniejsze jest to ze nic nie puka nie stuka i nie drzy

i foto nowej dwururki..
jeszcze trzeba ladnie obicac i oszlifowac bo narazie wyglada gorzej jak stare


jakies uwagi mile widziane

Pojutrze jade do tapicera po odnowiony fotel kierowcy i na dniach dotrze pare gratow do zakonczenia wnetrza
