ADY na gaźniku?????

[t-tas]

witam wszystkich. niedługo zanabęde motor ADY z mk3 z myślą zamontowania go w mk1. problem jest takiej natury,że owo mk3 uległo spaleniu a płomienie i temperatura bezpowrotnie zabiła całą elektronikę,wtryskiwacze,kolektor z przepustnicami i jeszcze pare innych bajerów. tak więc mam zmiar przerobic ADY na gaźnik, zapłon przerywaczowy lub czujnik halla(jesli sprawny pójdzie do normalnego aparatu. gaźnik mam z forda capri 2.0 czyli jesli chodzi o dysze i gardziele powinno byc ok,zamontować mam go zamiar wg porady KamilW(weber zamiast pierburga),niewiem jeszcze jak z wałkiem napędzającym aparat zapłonowy i pompkę paliwa(tą na silniku)-czy w ADY jest taki sam czy muszę założyć swój z 1.5 JB??????
zamieszczam taki temat aby zorientować się czy coś takiego będzie chciało chodzić???
dodam,że nienabywam tego silnika gdyż pędze za mocą na siłę ale moge go mieć w groszowej kwocie i myślę,że taki swap może działać po niedużych pieniądzach. proszę o opinie

[evolution]

generalnie, tak z przerobka bedzie pare stresow, zacznijmy od zaplonu. w dwa zero byly w zasadzie tylko aparaty na halla bez regulacji odsrodkowej i podcisnieniowej zaplonu, wszystko wykonuje elektronika, kola zebate aparatow w dwa zero byly inne( wieksze) jak i sama srednica aparatu, jest do wykonania modyfikacja polegajaca, na przerobieniu aparatu, generalnie wyglada to tak.. obszlifowywujesz zabezpieczenie na aparacie z 2.0 na kolko zebatym , wybijasz trzpien i zdejmujesz kolko, dokladnie to samo robisz z aparatem z1,6 do 1,8 z gaznika, z tym ze przed zalozeniem kolka z 2,0 musisz wykonac redukcje na aparat, z gaznika by srednica zgadzala sie z ta z 2,0. musi to byc tulejka z kolnierzem o grubosci do 1,5 mm zeby sie podczas pracy nie zsunela. po zalozeniu tulejki montujesz wspomniane kolko z 2,0 wbijasz zabezpieczenie, i dla pelnej pewnosci punktujesz( migomat zeby nie bylo)
co do kolektora, ssacego da rade zalozyc, z tym ze bedziesz musial zaslepic otwory po wtryskach (moneta 50 groszy moze pomoze:P, jedna rzecz moze byc do zrobienia tzn w ukladzie wodnym w gaznikach w kolektorze idzie plyn chlodzacy nie pamietam czy nie bedzie trzeba zaslepic kanalu przy glowicy, robilem takie cos 6 lat temu wiec wybacz:)

[ Dodano: Sob Paź 21, 2006 16:02 ]
a moim zdaniem jak plonelo to i tak masz wszystkie czujniki uszczelki i uszczelniacze do wymiany wlazcnie z zaworowymi wiec zaloz glowe z 1,6 czy 1,8 z mk2 na gazniku lub monowtrysku. bedzie lzej zostanie tylko aparat:P

[t-tas]

a jeszcze pytanko czy w razie montażu głowicy od gaxnikowca wałek rozrządu dać z gaźnikowca czy od 2.0-zdaje mi się,że od 2.0 aby fazy rozrządu były ok dla tego motoru, co do wtrysków z tego co widziałem, są montowane w kolektor-głowica jest bez otworów,a kolektor ssący w gaźniku jeśli dobrze pamiętam ma grzałke elektryczną(jeż) i płaszcz wodny ale zasilany wężami-niema bezpośredniego kanału wodnego kolektor-głowica, czyli teoretycznie mogłaby zostać głowica oryginał. zostałaby tylko ta przeróbka aparatu-ale to chyba niejest problem-dostęp do migomatu mam
dzieki za pomoc

[evolution]

wtryski sa montowane do glowicy walek mozesz wsadzic z 2,0 ma dluzsze czasy otwarcia i biorac pod uwage zwiekszenie bezwladnosci masy zasysanej w gazniku poprawia sie osoagi w pewnym zakresie obrotow:D

[ Dodano: Nie Paź 22, 2006 08:09 ]
a i w gazniku cziecz idzie z kolektora do glowicy, jest kanal
:d

[Znachor]

Wtrącę się może troche nie na temat ale zainteresowała mnie kwestia wtrysków. Lepiej jest jak silnik ma wtryski umieszczone w kolektorze czy w głowicy ?

Czy może mi ktoś powiedzić czy jest jakaś zalezność między typem wtrysku a miejscem jego mocowania (np. mechaniczny wtrysk - w kolektor, elektroniczny - w głowicę, lub na odwrót) ?

pozdrawiam