Korektor siły hamiowania

Tuning, swapy, modyfikacje mechaniczne, poprawa osiągów auta i wszystko na te tematy...

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » sob mar 25, 2006 18:04

Krzylu pisze:dokladnie mam tak samo

wymienilem bebny na tarcze niezalozylem korektora i tylne kola szybciej mi sie blokuja
bo musisz zalozyc korektor z auta ktore ma z tylu tarcze, mozna tez wymienic tarcze z przodu na wieksze ale nei wiem zabardzo co to ma do rzeczy ale tyle wyczytalem jak sie tym interesowalem bo tez mialem taki zamiar poszukaj w archiwach



Awatar użytkownika
Krzylu
Germanista
Posty: 2105
Rejestracja: czw lis 11, 2004 16:55
Lokalizacja: Stettin
Kontakt:

Post autor: Krzylu » sob mar 25, 2006 18:22

dokladnie wiem ze musze to zalozyc

wyobraz sobie ze w jettcie TD z bebnami mialem korektor i zapomnialem go wyciagnac :?

tarcze sprzodu mam wentyle



Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » sob mar 25, 2006 18:26

no to tylko ten korektor odpowiedni musisz wykombinowac bo jest to odrobinke niebezpieczne



Awatar użytkownika
Krzylu
Germanista
Posty: 2105
Rejestracja: czw lis 11, 2004 16:55
Lokalizacja: Stettin
Kontakt:

Post autor: Krzylu » sob mar 25, 2006 18:44

no fakt czasami zarzuci tylem ale dopiero jak wcisne na maxa hamulec



Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » sob mar 25, 2006 21:05

moze sie zdazyc ze w nieodpowiedniej chwili auto tylem zarzuci i bedzie end. ale slyszalem tez ze mozna fajnie bokiem wchodzic dzieki temu ale to w zimie



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » ndz mar 26, 2006 01:07

A ja tak z ciekawości jako zagorzały KJSowiec zapytam. Kto z was hamuje w zakręcie ?? Czy wy się chcecie pozabijać ??



Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » ndz mar 26, 2006 01:17

TAZ pisze:A ja tak z ciekawości jako zagorzały KJSowiec zapytam. Kto z was hamuje w zakręcie ?? Czy wy się chcecie pozabijać ??

jedziesz wchodzisz w zakret i nagle cos wyskakuje lub stwierdzasz ze przeliczyles sie i musisz zwolnic nei trzeba miec super wyobrazni droga to nei tor :bajer:



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » ndz mar 26, 2006 01:39

Hebel jest do hamowania przed zakrętem, a w zakręcie to już tylko silnik.



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Post autor: evolution » ndz mar 26, 2006 09:00

eeeeeeeeeeeeeeee ja tam zawsze na winklu hamuje lewa jak zapi******lam wiekszosc przypadkow oska konczy sie na pieknym slajdzie bo moj tylko czasami pojedzie bokiem... w koncu cztery lapy:)


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

Awatar użytkownika
Bond
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: wt cze 07, 2005 12:13
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: Bond » ndz mar 26, 2006 14:15

Bez korektora wójek mozesz mieć problemy z odciązonym autem podczas gwałtownego hamowania w łuku na śliskim.
W poldolocie coś takiego kiedyś wywaliłem i wpierw blokowało tył potem przód, więc efekt mocno zbliżony do zaciągnięcia recznego.
Na prostej rzeczywiście hamulce sprawiały jakby były bardziej skuteczne bez korektora niż z nim.
Odradzam wywalenie, chociaż przy prędkościach osiaganych przez twoje auto rzędu 50-60km na godzine istnienie korektora u ciebie nie stanowi wiekszego znaczenia. :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:


TDI 255/500

Awatar użytkownika
Borys
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3319
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 22:32
Lokalizacja: KOLONIA
Auto: VR6T
Kontakt:

Post autor: Borys » ndz mar 26, 2006 20:32

Bond pisze:Bez korektora wójek mozesz mieć problemy z odciązonym autem podczas gwałtownego hamowania w łuku na śliskim.
W poldolocie coś takiego kiedyś wywaliłem i wpierw blokowało tył potem przód, więc efekt mocno zbliżony do zaciągnięcia recznego.
Na prostej rzeczywiście hamulce sprawiały jakby były bardziej skuteczne bez korektora niż z nim.
Odradzam wywalenie, chociaż przy prędkościach osiaganych przez twoje auto rzędu 50-60km na godzine istnienie korektora u ciebie nie stanowi wiekszego znaczenia. :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
no szybciej nie planuje jeździc na jedynce, :hmm: , a nie wiem czy skrzynia od syncro wyciagnie 60 na jedynce, co do korektora to chopaki juz uswiadomili czym to grozi, ma byc i juz :pub:


www.vrservice.pl

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » pn mar 27, 2006 09:41

Panowie, a jak się ma w takim razie korektor do tarcz na tyle.



Awatar użytkownika
Kapibara
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 960
Rejestracja: śr sty 19, 2005 22:18
Lokalizacja: Płaza/Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Kapibara » pn mar 27, 2006 13:05

ma sie tak ze jak zmieniasz z bebnow na tarcze z tylu to mussz odrazu wziasc korektor z auta w ktorym byly tarcze



Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » pn mar 27, 2006 14:00

A jak zostawię ten co przy bębnach był to co się może stać ??



ODPOWIEDZ

Wróć do „Speed”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 6 gości