[mk1] tylny stabilizator

Tuning, swapy, modyfikacje mechaniczne, poprawa osiągów auta i wszystko na te tematy...

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

Awatar użytkownika
barteKKK03
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 15224
Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22

[mk1] tylny stabilizator

Post autor: barteKKK03 » śr gru 30, 2009 18:11

Takie małe zastanowienie... przydatne to jest w ogóle?
Mowa o oryginalnym stabi, coś takiego dokładnie: http://img693.imageshack.us/img693/3319/img9037v.jpg

Za jakiś czas będę zakładał na tyle w Cabrio tarcze i teoretycznie jeżeli stabilizator jest przydatny, to mógłbym przełożyć całą belkę... :)



Awatar użytkownika
Dedi_S
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 475
Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Dedi_S » czw gru 31, 2009 10:08

W mk2 jest inna budowa jednak u siebie miałem okazję jeździć bez i z nim. Różnica jest odczuwalna - tyłem nie buja tak na boki i lepiej da się go wyczuć na zakrętach. Jak masz tylko taką belkę to zakładaj i się nie zastanawiaj.


Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.

Awatar użytkownika
TAZ
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 6292
Rejestracja: pn sie 23, 2004 21:35
Lokalizacja: PRL- Świętokrzyskie
Kontakt:

Post autor: TAZ » ndz sty 03, 2010 20:46

W mk2 to akurat pręt skrętny, który raczej nie spełnia swojego zadania. Homeopatia tylko u ludzi w głowach działa. W MK1 jest to prawdziwy stabi, który działa jak należy. A wiadomo przecież, że MK1 lubią się kłaść w zakrętach. Jeździłem bez i z i nigdy więcej nie będę szalał MK1 bez niego. :grin:



Awatar użytkownika
barteKKK03
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 15224
Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22

Post autor: barteKKK03 » ndz sty 03, 2010 20:54

Nie sądziłem że ma aż taki wpływ na zachowanie samochodu.. dzięki panowie.. teraz już bez żadnych wątpliwości wyląduje w Cabby :bigok:



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Post autor: toffic » pn sty 04, 2010 14:33

TAZ a stabilizator to co to jest jak nie "pręt skrętny"?? :chytry: w MkII działa uwierz, fakt że mniej czuć różnice



Awatar użytkownika
Dedi_S
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 475
Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Dedi_S » pn sty 04, 2010 17:45

Tu chodzi chyba o to, że stabilizator w MK1 wygląda podobnie jak z przodu w MK2. W Mk2 jest drążek bo jest prosty i wchodzi bezpośrednio w belkę (jest wspawany). Jak ktoś dość długo jeździł bez niego z tyłu (ja 4 lata) to poczuje różnicę w zachowaniu auta na zakrętach. Ale jest ona raczej mało odczuwalna przy zwykłej jeździe.


Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Speed”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości