Takie małe zastanowienie... przydatne to jest w ogóle?
Mowa o oryginalnym stabi, coś takiego dokładnie: http://img693.imageshack.us/img693/3319/img9037v.jpg
Za jakiś czas będę zakładał na tyle w Cabrio tarcze i teoretycznie jeżeli stabilizator jest przydatny, to mógłbym przełożyć całą belkę...
[mk1] tylny stabilizator
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP
- Dedi_S
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
W mk2 jest inna budowa jednak u siebie miałem okazję jeździć bez i z nim. Różnica jest odczuwalna - tyłem nie buja tak na boki i lepiej da się go wyczuć na zakrętach. Jak masz tylko taką belkę to zakładaj i się nie zastanawiaj.
Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.
- barteKKK03
- V.I.P.
- Posty: 15224
- Rejestracja: sob mar 12, 2005 15:22
- Dedi_S
- Użytkownik
- Posty: 475
- Rejestracja: śr maja 21, 2008 14:42
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Tu chodzi chyba o to, że stabilizator w MK1 wygląda podobnie jak z przodu w MK2. W Mk2 jest drążek bo jest prosty i wchodzi bezpośrednio w belkę (jest wspawany). Jak ktoś dość długo jeździł bez niego z tyłu (ja 4 lata) to poczuje różnicę w zachowaniu auta na zakrętach. Ale jest ona raczej mało odczuwalna przy zwykłej jeździe.
Zanim coś napiszesz i doradzisz to pomyśl bo możesz innych narazić na koszty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości