[mk4] 1.4 16V AKQ - jakiej firmy termostat i jego obudowę

[Bednarus]

1. Jakiej firmy kupić termostat 032121110B?
2. Jakiej firmy kupić obudowę z króćcem 032121121J?

[Maszan]

1.wahler
2. Topran wystarczy

[Bednarus]

Wahler nie jest już produkowany i nie udało mi się żadnego znaleźć. Natomiast obudowa często pęka w miejscu mocowania termostatu, dlatego na Topran się nie zdecyduję.

[Maszan]

W 2018 Toprana założyłem i jeździ do dzisiaj. Pęka plastik ze starości. Z termostatem możesz spróbować Behr lub Calorstat.

[mat06]

1. Jakiej firmy kupić termostat 032121110B?
2. Jakiej firmy kupić obudowę z króćcem 032121121J?

Najpewniej to OEM VW. Wymienia się to na tyle rzadko, że moim zdaniem lepiej kupić raz i mieć spokój na kolejne długie lata. Do kompletu przyda się jeszcze oring 032121119J. Z zamiennikami to chyba loteria, podobnie jak z czujnikami temperatury...
Ja mam pytania co do samej wymiany. Spuszczaliście cały płyn chłodniczy? Ile litrów zeszło z układu? Dużo go wyleci odkręcając po prostu sam termostat?

[Bednarus]

Zacisnąlem wąż idący do chłodnicy. Z butelki zrobiłem lejek z przymocowanym do gwintu wężem poprowadzonym do pojemnika. Płyn wylał się tylko ze zbiorniczka wyrównawczego i głowicy. Nie wiem dokładnie ile dolałem po wymianie, ale wydaje mi się że około 1,5 litra.

[mat06]

Dzięki za odpowiedź.
Też jestem już po wymianie, więc mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Zdecydowałem się nie spuszczać płynu chłodniczego z całego układu.
Najpierw za pomocą strzykawki z wężykiem odessałem ze zbiornika wyrównawczego cały płyn. Potem przygotowałem sobie lejek z butelki PET, podstawiłem go pod obudowę termostatu, zakręciłem korek zbiornika wyrównawczego i po odbezpieczeniu ostrożnie zdjąłem wąż z obudowy termostatu. Podwiesiłem go sobie, żeby nie wyciekał z niego płyn. Potem zdemontowałem obudowę termostatu i to był moment w którym wyciekło najwięcej płynu, ale bez tragedii, bo w zbiorniczku już nic nie było. No i wiadomo, nowy termostat trzeba zamontować tak, żeby trafić bolcem w otwór w obudowie, to najtrudniejszy moment. W sumie to trochę loteria, albo się uda, albo nie. Jeśli się nie uda, to auto będzie się przegrzewać i trzeba będzie poprawiać. To tyle, przy dokręcaniu obudowy trzeba uważać, żeby nie przykręcić śrub za mocno, bo można uszkodzić plastikowy gwint.
Jeszcze drobna uwaga co do śrub N90629803. Kupiłem nowe, ale przy porównaniu ich ze starymi było widać, że między zwojami gwintu mają jeszcze takie drobne nacięcia. W starych śrubach tego nie było, więc żeby nie ryzykować uszkodzeniem gwintu zostawiłem stare.

[Bednarus]

Widzę, że poszliśmy tym samym torem, tylko ja nie odciągałem płynu ze zbiornika wyrównawczego i od razu łapałem go do lejka z butelki gdy odkręcałem obudowę termostatu. Poniżej butelki miałem jeszcze położoną szmatę, żeby w nią wsiąkało wszystko, co ominęło butelkowy lejek. Dodatkowo zacisnąłem wąż idący do chłodnicy.

No i wiadomo, nowy termostat trzeba zamontować tak, żeby trafić bolcem w otwór w obudowie, to najtrudniejszy moment. W sumie to trochę loteria, albo się uda, albo nie.

Da się łatwo zweryfikować, czy bolec termostatu trafił w otwór w obudowie. Włączamy w telefonie aparat ze stale włączoną lampą błyskową i patrząc w środek króćca idealnie widać, czy ów bolec siedzi w otworze obudowy. Za piątym razem mi się udało i mogłem dokręcać wkręty i nałożyć wąż idący do chłodnicy.

[mat06]

Dobry pomysł z aparatem, myślałem że się nie uda w ten sposób, bo obudowa jest lekko pod kątem. Ja trochę się z tym męczyłem, po kilku próbach stwierdziłem, że powinno być OK, słyszalne było takie "kliknięcie". Wygląda na to, że udało się poprawnie zamontować, bo w trakcie jazdy temperatura odczytana po OBD po rozgrzaniu oscyluje wokół 87 stopni. Przed wymianą termostatu to było około 75 stopni.