Lakier na masce - dziwne purchle

[jhosef]

Piecka30 Nie robi się post pod postem tylko edytuje stary

Potwierdzam

poza tym szew maski zabezpiecza sie wpryskujac wosk do profili zamknietych obracajac maske przodem do dolu. jezeli oni to zrobili w warsztacie to pozostaje juz tylko wina producenta.

Zrobili, nie zrobili nie ma znaczenia. Maska jest ocynkowana po pierwsze. Po drugie przed zaprasowaniem krawędzi w oryginalnej części nakładane jest uszczelnienie pomiędzy składane blachy. Po tym maska idzie do pokrycia zanurzeniowego w podkładzie kataforetycznym. Z kąpieli do pieca w celu utrwalenia podkładu. Po tym pokrywany jest zewnętrzym uszczelnieniem szwów. Maska taka jest już przygotowana do malowania i zabezpieczanie profili zamkniętych niewiele tu by zmieniło.

[piecka30]

widze ze jestes specjalista a wiec moje 15 letnie doswiadczenie z lakiernictwem cie nie przekona. jestes bogaty to plac za czyjes bledy. powodzonka. a jeszcze tylko dodam ze ocynk taki prawdziwy to mialy np. audi b4 a na tych nowych autach to jest tyle ocynku co kot naplakal

[jhosef]

widze ze jestes specjalista a wiec moje 15 letnie doswiadczenie z lakiernictwem cie nie przekona

To przekonaj mnie jak można zabezpieczyć szew przykryty ocynkiem, podkładem i paskiem uszczelniającym?

jeszcze tylko dodam ze ocynk taki prawdziwy to mialy np. audi b4 a na tych nowych autach to jest tyle ocynku co kot naplakal

To jest prawdziwy ocynk". Dodatkowo prawdziwie zwalony. W innych miejscach działa. Odprysk na masce mam kilka miesięcy i nic nie koroduje.

jestes bogaty to plac za czyjes bledy

Kto mówi, że za cokolwiek będę płacił. Od początku pisałem, że warsztat, który malował nie umywa rąk. Naprawa jest na gwarancji. To była moja decyzja, że walczę o wymianę maski, która ewidentnie jest zwalona na etapie produkcji. W fabrycznym podkładzie mogłaby leżeć na aucie i nic nie ma prawa jej się stać. Ta maska kosztowała ponad 1000 zł. Nie bez powodu uparłem się przy naprawie na nową oryginalną maskę zamiast zamiennika.
Rdza nie idzie spod szwu a przy. Tak więc upór przy zabezpieczeniu profili zamkniętych jest bezcelowy. W oryginalnej masce przy pierwszym montażu nie było nic takiego, klapa też ni kropli nie ma - ostatnio sprawdzałem bo ściągałem poszycie.
Sam VW twierdzi, że części blacharskie są robione dokładnie tak samo jak na pierwszy montaż aby móc się wywiązać z 12 letniej gwarancji na perforację.

[Michał_1977]

To przekonaj mnie jak można zabezpieczyć szew przykryty ocynkiem, podkładem i paskiem uszczelniającym?

Tak jak ktoś wcześniej wspomniał-konserwacją
Gdyby profile maski były zakonserwowane woskiem,który spenetrował by nawet zaprasowane blachy,to wilgoć pomiędzy nie by się nie dostała.Tak,tak,wilgoć dostała się od strony profilu,a nie od strony paska "uszczelniającego".
Tymczasem konserwacji nie było,wilgoć dostała się między blachy i doszło do zaparzenia ocynku,a następnie odparzenia lakieru.Później to już rudy zaczyna grasować.

Tutaj z grubsza ktoś opisał na czym to polega http://www.blachotrapez.com.pl/index.ph ... 30&lang=pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Oczywiście nie możemy tutaj wykluczyć winy tkwiącej w kiepskim wyrobie.

[jhosef]

Michał_1977, no właśnie ciężko mi się jest z tym zgodzić bo uszczelnienie jest wewnątrz i na zewnątrz szwu. Przed złożeniem powłoki zewnętrznej i wewnętrznej nakładane jest uszczelnienie na brzeg. Z resztą nigdzie nie napisałem czy profil był zabezpieczany czy nie. Z resztą VW też to średnio obchodziło.

[miś fazi]

tylko zakonserwować powinna fabryka , która wypuściła maskę , jak już od nich wyszła podgnita , to lakiernik może robić cuda ,to i tak z tego nic , zwłaszcza jak maska wyszła pokryta podkładem , jesli zakład wypuszcza blachę gołą , to inna sprawa

[Michał_1977]

jak już od nich wyszła podgnita , to lakiernik może robić cuda ,to i tak z tego nic

Dokładnie.
Tak czy siak,teraz zacznie się odbijanie piłeczki.ASO będzie zwalać na lakiernika,lakiernik na ASO.

Z resztą nigdzie nie napisałem czy profil był zabezpieczany czy nie

Oni to zmatowili, odpylili i pomalowali. Co by pomógł wosk jak to na szwie przykrytym FABRYCZNYM paskiem uszczelniającym. Profol w środku jest niektnięty

jhosef, ja Ciebie nie atakuję.Chciałem Ci pomóc,sporo główkowałem na Twoim problemem,ale na chwilę obecną nie potrafię postawić jednoznacznej diagnozy,jednak bardziej skłaniałbym się ku winie ASO niż lakiernika,bo rok czasu to mało.Nawet maska bez ocynku w samym podkładzie powinna dłużej wytrzymać.
Ta zapewne stała w magazynie,złapała wilgoć i pozamiatane.

[jhosef]

jhosef, ja Ciebie nie atakuję

Nie czuję się atakowany

Tylko zdrowy rozsądek nie pozwala mi uwierzyć, że to wina braku zabezpieczenia profilu. Znam z grubsza proces produkcji takich elementów.
Czekam na odpowiedź ASO. Zobaczymy

[jhosef]

Przed chwilą miałem telefon z serwisu VW. Klapa zostanie wymieniona na nową oraz polakierowana w ich ASO

[Michał_1977]

Klapa zostanie wymieniona na nową oraz polakierowana w ich ASO

Solidna firma,czy na negocjację poszedłeś z KBK AK?

[jhosef]

Michał_1977, myślę, że byli pod wrażeniem mojego pisma na 4 strony a4

[jhosef]

W poniedziałek auto idzie do ASO na wyminę maski z lakierowaniem. Temat więc zamknięty
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi

[jhosef]

Temat otworzyłem w ramach reklamy oryginalnych części balcharskich VW:

14 miesięczna maska oridzinal, ocynkowana...:



(tak to ta wymieniona...)

[miś fazi]

Panowie , co będziemy sobie szklić zadki , VW tak samo jak inne marki mają swoich gorliwych wyznawców w głębokim poważaniu , tak samo jak inni wytwórcy obojętnie czy telewizorów , pralek , lodówek czy innego chłamu opartego na mikroprocesorach , sterownikach i innych duperelach . Jest zmowa producentów , ma wytrzymać gwarancję , a potem klient może pocałować się w d...p , alesmy się czasów doczekali , niech to krew zaleje . Z poważaniem wk....rwiony starszy człowiek