Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Cześć,
Po zakupie Golfa, wziąłem się za doprowadzanie go do porządku. Lakier był w niektórych miejscach matowy, więc myślałem, że wystarczy go ładnie wypolerować i będzie wszystko w porządku. Okazało się, że był kiedyś oklejony jakimś badziewiem i mat bierze się z pozostałości kleju. Próbowałem klej usuwać wszystkim co wpadło w ręce (w granicach rozsądku oczywiście!). Ostatecznie wyczytałem gdzieś, że rozpuszczalnik lakowy sprawdzi się w tym idealnie. Rzeczywiście tak było, klej zszedł z drzwi, a resztę postanowiłem zostawić "na później". Dziś postanowiłem dokończyć dzieła i zabrałem się za czyszczenie z kleju tylnej części nadwozia. W pewnym momencie lekko (przypadkiem) przejechałem szmatką nasączoną w rozpuszczalniku po lakierze który sam położyłem 1-2 miesiące temu. Nie mogłem uwierzyć, kiedy okazało się, że lakier ten schodzi praktycznie tak samo łatwo jak klej. Dodam, że szmatka, którą przecieram dane miejsce robi się dosłownie czarna (taka jak lakier), czyli wyciera się zarówno bezbarwny jak i baza.
Procedura lakierowania była następująca:
-wyczyścić miejsce z rdzy "do metalu"
-pokryć podkładem akrylowym (Motip)
-wyrównać, zmatowić
-położyć bazę w spreju (Auto K Peter Kwasny)
-położyć bezbarwny akrylowy (Motip)
Po każej warstwie przerwa na przeschnięcie poprzedniej.
Gdzie zrobiłem błąd w nanoszeniu warstw? Jeśli lakiery są w sprejach to raczej nie trzeba dodawać do nich utwardzaczy? Dlaczego ten lakier schodzi tak łatwo, a oryginalnemu, który jest na samochodzie od nowości nic się nie dzieje? Co zrobić, żeby położyć "normalny", odporny na takie działania lakier?
Po zakupie Golfa, wziąłem się za doprowadzanie go do porządku. Lakier był w niektórych miejscach matowy, więc myślałem, że wystarczy go ładnie wypolerować i będzie wszystko w porządku. Okazało się, że był kiedyś oklejony jakimś badziewiem i mat bierze się z pozostałości kleju. Próbowałem klej usuwać wszystkim co wpadło w ręce (w granicach rozsądku oczywiście!). Ostatecznie wyczytałem gdzieś, że rozpuszczalnik lakowy sprawdzi się w tym idealnie. Rzeczywiście tak było, klej zszedł z drzwi, a resztę postanowiłem zostawić "na później". Dziś postanowiłem dokończyć dzieła i zabrałem się za czyszczenie z kleju tylnej części nadwozia. W pewnym momencie lekko (przypadkiem) przejechałem szmatką nasączoną w rozpuszczalniku po lakierze który sam położyłem 1-2 miesiące temu. Nie mogłem uwierzyć, kiedy okazało się, że lakier ten schodzi praktycznie tak samo łatwo jak klej. Dodam, że szmatka, którą przecieram dane miejsce robi się dosłownie czarna (taka jak lakier), czyli wyciera się zarówno bezbarwny jak i baza.
Procedura lakierowania była następująca:
-wyczyścić miejsce z rdzy "do metalu"
-pokryć podkładem akrylowym (Motip)
-wyrównać, zmatowić
-położyć bazę w spreju (Auto K Peter Kwasny)
-położyć bezbarwny akrylowy (Motip)
Po każej warstwie przerwa na przeschnięcie poprzedniej.
Gdzie zrobiłem błąd w nanoszeniu warstw? Jeśli lakiery są w sprejach to raczej nie trzeba dodawać do nich utwardzaczy? Dlaczego ten lakier schodzi tak łatwo, a oryginalnemu, który jest na samochodzie od nowości nic się nie dzieje? Co zrobić, żeby położyć "normalny", odporny na takie działania lakier?
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
bo kupiłeś zły lakier bezbarwny
gdybys kupił taki http://allegro.pl/motip-2k-najlepszy-la ... 34234.html" onclick="window.open(this.href);return false; to było by ok
kupiłes jedno komponentowy syf a potrzeba 2komponentowy
gdybys kupił taki http://allegro.pl/motip-2k-najlepszy-la ... 34234.html" onclick="window.open(this.href);return false; to było by ok
kupiłes jedno komponentowy syf a potrzeba 2komponentowy
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Czyli po prostu kupić lepszy bezbarwny i będzie ok?
- piotrusss89
- Użytkownik
- Posty: 302
- Rejestracja: wt lis 09, 2010 18:21
- Lokalizacja: Szczecin
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Tak powiedz w sklepie na co ma być,czy na akryl czy na baze, i poweidz zeby też się nie ścierał pod tym rozpuszczalnikiem co auto nim pucujesz
Moja Bryka http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=491633" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacz
Malujesz samochód sprayem to się nie dziw ze cyrki wychodzą. Jedno z drugim się nie zgra i po herbatce.dawidk92 pisze:
Gdzie zrobiłem błąd ?
MK2 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=451131
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=546133
Montaż ESP http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=14&t=590914
- Michał_1977
- _
- Posty: 14240
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Dokładnie.Brak utwardzacza w lakierze i efekt jest jaki jest.Fahoo pisze:kupiłes jedno komponentowy syf a potrzeba 2komponentowy
Ja nawet jak kupuję lakier strukturalny do zderzaków od APP w puszkach litrowych,to zawsze dodaję jakiegoś utwardzacza,właśnie po to,żeby uniknąć takich jaj
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Michał_1977, wczoraj zmyłem strukture boll-a w spray-u nitrem po aplikacju tydzien temu wiec tak jak kolega FUCKERz forum mówi ze spreje to ścierwo i nie używać ich
- Michał_1977
- _
- Posty: 14240
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
- Lokalizacja: Leżajsk
- Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM) - Silnik: Zły!
- Kontakt:
Nietypowy problem z lakierem akrylowym - brak utwardzacza?
Tylko,że ja pisałem o strukturze pod pistolet.Jak ją kupuję,to jest jedno komponentowa,dlatego dodaję jakiegoś utwardzacza,żeby nic jej nie ruszyło.Fahoo pisze:wczoraj zmyłem strukture boll-a w spray-u nitrem po aplikacju tydzien temu
Poza tym,produkty od Boll'a,to nic dobrego.
W sprayu,to ja używam tylko podkładu akrylowego,a i to bardzo rzadko
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości