Forum.VWGolf.pl

Witam probowałem już wszystkiego i ostatnia nadzieja w Was drodzy koledzy.mam problem od dluzszego czasu
http://mk2.vwgolf.pl/porada22.html" onclick="window.open(this.href);return false;
identyczny przypadek i sciagalem blotnik i owszem była szparka wiec uszczelnilem.Ale po piciu dniach znowy woda w aucie,a zawsze lalo jak lekki deszczyk lub topniejacy snieg.I ostatnio bylo dwa dni deszczy i roztopy po dosc obfitym sniegu i ani kopli a dzis znowu a wcale deszczu nie bylo.I tak sie zastanawiam może gdzieś jest dziurka pod tm plastikiem i do slupka wpada woda co idzie po dachu i w profil sie pcha,na dole kawałek sciagalem to wszystko git zdrowiutkie .Moze ktos mial podobny problem????

a jak wyglądają kolego folię w drzwiach ?

mam zalozone nowe se zrobilem ale to kapie tam jak nazdjeciu strzalki co pokazuja dzis znalazlem z przeciwnej strony brak przelotko pod podszybiem i zalozylem i zalepilem silikonem moze pomoze...

Mam podobny problem. Po dużych opadach mam stróżkę wody na wycieraczce. Czy folia w drzwiach musi być idealnie szczelna? Sam kiedyś musiałem to reperować ale teraz widzę wychodzące plamy na boczku drzwi które i tak po myciu pojawiają się z powrotem. W drzwiach są również kanaliki odciekowe, czy one nie wystarczą?

Folia powinna być i powinna być szczelna ... Poza tym po kilku- nastu latach owe kanaliki tak się syfem potrafią zapchać ,że np z 4 otworków - tylko 1 jest drożny ... warto się temu przyjrzeć

Warto sprawdzić również odpływy podszybia. czesto zapychają sie liściami i innym syfem.

Może zardzewiała ci blacha gdzie jest osadzona szyba (przednia ) ja tak miałem z lewej strony i kapało mi a tego nie widać poki uszczelki nie zdejmiesz

Pod uszczelką rzeczywiście jest rdza w jednym miejscu. Nie myślałem, że przez to może się lać. Natomiast folię w drzwiach starałem się dokładnie przykleić, a kanaliki udrożniłem. Będę musiał to sprawdzić jeszcze raz ale to już wiosną. Jakoś przeżyję te plamy na boczkach.
Macie jakieś cenne uwagi odnośnie reperacji tych miejsc?

Spawanie i regeneracja blachy

Wykopuję stary temat. Mam też problem w mk2, cieknie u kierowcy po pedałach i u pasażera na nogi... Na filtr przeciwpyłkowy mam założony wycięty plastik po bańce z płynem. Cieknie ciągle czy deszcz, czy nawet delikatnie popada... Tragedia jest, bo gumowe dywaniki pełne wody...
Kanaliki przepchane, nie wiem co dalej, może jakieś pomysły?

Zwal szybę i zobacz czy pod uszczelka nie zardzewiała blacha. A to że leci przez filtr to liście wywal i udrożnij kanały spustowe wody.

Na bank przez uszczelke przedniej szyby. Wsadz sobie szmate miedzy kokpit i szybe tam w ten rowek i czekaj na deszcz to sie dowiesz prawdy.

Szyby raczej narazie nie mam jak wywalić, Ale z tą szmatką to ogarne i wtedy wyjdzie szydło z worka

Żwir BCE pisze:cieknie u kierowcy po pedałach i u pasażera na nogi... Na filtr przeciwpyłkowy mam założony wycięty plastik po bańce z płynem.

Musisz spróbować inaczej, ściągnąć oba błotniki. Ostatnio dużo szukałem w tym temacie, bo miałem to samo. Uszczelniłem podstawę wlotu powietrza, nie pomogło. Zasłoniłem kratki na masce, pokleiłem plastikowe podszybie, zasłoniłem kratkę wlotu do wentylatora... Bez poprawy.
W miejscu łączenia blach podszybia może być miejsce gdzie podchodzi woda. U mnie pomogło dokładne wyczyszczenie i nałożenie nowego uszczelniacza.
W miejscu kontaktu blach z błotnikiem też dodałem, żeby woda nie miała gdzie podejść. U Ciebie trzeba będzie działać z dwóch stron.
Kolejną rzeczą na celowniku jest blacha pod uszczelką przedniej szyby... ale zacząłbym od błotników, bo to mniej roboty