piszczące oparcie kanapy

Wszelakie problemy związane z nadwoziem i wnętrzem pojazdu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » sob sie 06, 2011 14:49

czy ktoś ma jakiś pomysł co można zrobić (czym zabezpieczyć) mocowania oparcia kanapy żeby po zatrzaśnięciu jej nie wydobywały się piski z zatrzasków? chodzi o to, że w budzie jest metalowy pręt wygięty na którym zatrzaskuje się zamek kanapy i tam mam luz i wydobywają się strasznie irytujące piski. próbowałem owinąć to taśmą izolacyjną - pomogło ale na jeden dzień, potem taśma się przetarła i dalej piszczało. montowałem tam też kawałek gumowego węża ale jest to zbyt miękkie i przy zatrzaskiwaniu przecina się następnie przeciera i znów piszczy. dodam że u siebie w borze mam kanapę od passata CC a więc gumowe odboje które można wykręcić nie zdają egzaminu.
proszę o pomoc co można zrobić - wszystkie sugestie mile widziane



Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: bongo » sob sie 06, 2011 18:43

smar?



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » sob sie 06, 2011 22:11

to nie zda egzaminu, chodzi o ten pręt na którym zatrzaskuje się zamek od oparcia kanapy. to trzeba czymś owinąć lub jakąś nakładkę zamontować coś co będzie na stałe i będzie dość miękkie i nie przetrze się tak łatwo.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: Haki » ndz sie 07, 2011 09:38

Załóż rurkę termo o odpowiednio większej średnicy i przygrzej by ładnie dolegała ...
Metoda nr 2 - wężyk przecięty wzdłuż i założony na pręcik ... lub owinięcie taśmą parcianą....


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » ndz sie 07, 2011 11:57

Haki, termo kurczka odpada bo nie można jej w całości nasunąć na prę gdyż on jest przyspawany do budy, trzeba termo kurczkę rozciąć wzdłuż a wiadomo że przy ogrzaniu jej nie będzie trzymać się pręta. co do drugiej metody to robiłem coś podobnego i na logikę powinno działać ale niestety. zastosowałem przezroczysty wężyk ale przy zatrzaskiwaniu oparcie zatrzask przecina ściankę wężyka. tak samo jest ze wszelkiego rodzaju izolacjami. jeśli przy zamknięciu wszystko będzie OK to wystarczy 2-3 dni i zamek przetrze izolację i pisk ponownie się pojawia. myślałem żeby zastosować jakąś rurkę z poliuretanu ale pisałem do ludzi co robią elementy zawieszeń z poli i każdy mi powiedział, że nie jest w stanie zrobić rurki o tak małej średnicy. brałem też pod uwagę rurkę teflonową.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: Haki » ndz sie 07, 2011 13:26

A gdybyś tak wziął przezroczysty wężyk - przeciął wzdłuż - ale przed nasadzeniem go na pręcik - posmarował go najpierw klejem by rurkę wkleić ...


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » ndz sie 07, 2011 14:07

to też jest jakieś rozwiązanie.
ja taki wężyk zakładałem na pręt mocujący i dodatkowo owijałem go taśmą izolacyjną. pomogło na ok tydzień czasu potem izolacja się przetarła i wężyk również. te materiały są zbyt słabe.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: Haki » ndz sie 07, 2011 23:47

Zastanawiam się co jest przyczyną tego ,że te operacje dają taki krótkotrwały efekt ... u mnie ( choć otwieram kanapę często ) cisza .... a nie mam żadnych podkładek itp


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » pn sie 08, 2011 06:19

u ciebie nie będzie piszczeć bo zapewne masz oryginalną kanapę gdzie możesz dwiema gumkami pełniącymi funkcję amortyzatorów podregulować sobie a ja niestety tego zrobić nie mogę bo mam wsadzoną kanapę od passata CC gdzie kanapa jest trochę węższa a dodatkowo między kanapę a uszczelkę są montowane po obu stronach wypełnienia. Te gumki o których pisałem owszem mam ale mieszczą się w budzie dokładnie pomiędzy końcem oparcia a wypełnieniem a więc nie tłumią drgań jak to jest zapewne u Ciebie. myślę że jak bym wywiercił dwa nowe otwory na te gumowe odbojniki to sprawa by się rozwiązała ale trochę mi nie na rękę wiercić budę.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8885
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

piszczące oparcie kanapy

Post autor: marcin7x5 » pn sie 08, 2011 14:59

Niektórzy uzywaja młotka i podginają te metalowe mocowania do góry. Wiadomo jednak, że wtedy kanapa ciężej sie będzie zamykała i otwierała. Problem ten wystepuje nie tylko w vw ale w calej grupie.



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: Haki » pn sie 08, 2011 15:55

RAFAL zamiast wiercić budę - uniknijmy tego --- przyklej na czarny klej do szybek ... na pewno nie odpadnie .. a zawsze będziesz mógł odciąć odbojniki ...


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

piszczące oparcie kanapy

Post autor: -=RAFAL=- » pn sie 08, 2011 23:08

problem chyba rozwiązany - nie miałem czasu przetestować bo zaczęło padać :grrr:

zrobiłem małe otwory w wykładzinie pod oparciem kanapy i w nie wkręciłem odboje. trzyma się solidnie, oparcie kanapy nie wydaje z siebie pisków przy dość agresywnym szarpaniu za nią, nie widać żadnej modyfikacji. dodatkowo pręt na którym zatrzaskuje się zamek, kontrolnie obkleiłem taśmą parcianą - jutro przejadę się autem to ocenię



ODPOWIEDZ

Wróć do „Wnętrze i Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości