witam wszystkich
mam panowie taką sprawe otoz wracając wczoraj z pracy byl ladny odcinek drogi odsniezonej, sie rozpedzilem do moze 80 i wyrwalo mi maske i chcialbym od was sie dowiedziec jak sie wymienia zawiasy od maski bo jeden przegiety za mocno a drugi pękł
w pracy rano zmienialem akumulator od znajomego bo moj ledwo krecil no i po wymianie myslalem ze maska zamknieta była, a tu psikus...
wszystko przez mrozek i nie wiem czemu zamarla linka od otwierania maski...
zawiasy maski (pokrywy silnika)
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Hankie
- Ma gadane
- Posty: 225
- Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
- Lokalizacja: Stolica Kociewia
- Auto: Mała czeska torpeda w kombi
- Silnik: AZQ
zawiasy maski (pokrywy silnika)
kurde z tego zdjecia wnioskuje ze musze blotniki odkrecac, bo tam chyba jakies nakretnki są, dobrze mysle?
czy myslenie jednak nie jest moją stroną hehe
dzieki za zdjecie
czy myslenie jednak nie jest moją stroną hehe
dzieki za zdjecie
zawiasy maski (pokrywy silnika)
Tak, pod błotnikami są 2 nakrętki na stronę.
[b]Był sobie Golf[/b]Golf mk2 USA 1.6 TD JR - kkk24, głowica na płytkach, ruszona dawka i bost pin, ciśnienie 1.4 bara, FMIC, DNSOD 265
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=279671
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=279671
zawiasy maski (pokrywy silnika)
dzieki chlopaki bez awaryjnosci zycze wam i zeby nikomu linka od maski nie zamarzla i maska nie odleciala heh
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości