Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Wszelakie problemy związane z nadwoziem i wnętrzem pojazdu

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Hankie
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
Lokalizacja: Stolica Kociewia
Auto: Mała czeska torpeda w kombi
Silnik: AZQ

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Hankie » czw paź 28, 2010 18:34

Witam,

chciałbym wymienić u siebie parapety. Nie wiem tylko jak wziąć się za pasy? Dobre kilkanaście lat temu ojciec odkręcał pas w starszym vw, po czym zwinął się on (pas nie ojciec ;)). Parę epitetów poleciało, i dlatego mam pytanie - jak się wziąć za demontaż? Czy otwierać obudowę bębenka? Jak zabezpieczyć ustrojstwo, żeby potem bezpiecznie można było wszystko złożyć? W googlach są jakieś konkretne przypadki, lecz bez wskazówek...

Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Szerokiej drogi :bajer: !


mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem :)

Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Haki » czw paź 28, 2010 20:16

Wystarczy ,że je zdemontujesz - środek mechanizmu - przedmuchasz powietrzem , ewentualnie przesmarujesz ,,, a sam pas ( materiał ) wyczyść na całej długości - środkiem do czyszczenia tapicerek ... efekt będzie taki , że pas ładnie będzie się chował i nie skręcał.


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
Hankie
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
Lokalizacja: Stolica Kociewia
Auto: Mała czeska torpeda w kombi
Silnik: AZQ

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Hankie » czw paź 28, 2010 20:33

Haki, dzięki za uwagę, lecz mi głównie chodzi o problem wymiany parapetówp związany z pasami, a nie o ich konserwację. Na szczęście u mnie pasy działają naprawdę dobrze, podczas lekkiego wyciągnięcia ich i puszczenia sprzączka zęby wybija ;)

Lecz dalej nie wiem jak zdemontować bezproblemowo parapety ze względu na ww pasy.


mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem :)

Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: bongo » czw paź 28, 2010 20:45

Nie pamiętam dobrze,ale chyba trzeba je po prostu odkręcić z punktu kotwienie i przecisnąć przez otwór w parapecie.



Awatar użytkownika
Stalu
_
_
Posty: 3904
Rejestracja: pn lut 18, 2008 16:45
Lokalizacja: Pacanów
Kontakt:

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Stalu » pt paź 29, 2010 10:25

Nie odkręcaj bębenka, odkręć tylko parapet i mocowanie pasów z słupka i z dołu, bez problemu zmienisz parapety bez zwijania pasów. Nawet jak byś je ściągnął do końca, to pod odpowiednim kątem nie powinny się blokować.


„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”

Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Lipek81 » ndz paź 31, 2010 01:55

Hankie, rozumiem, że chodzi pewnie o to, że boisz się, że pas zwinie się do końca i już nie da rady go odwinąć. Kilka razy zmieniałem parapety i rzeczywiście ogólnie nie ma potrzeby odkręcania bębna pasów od nadwozia. Wszystko odkręcasz z drugiej strony. Zapinka pasa jak i przelotka przejdą przez otwórz w parapecie. Moja rada - nie zmieniaj obu parapetów na raz, tylko jeden po drugim - chodzi o to, żeby dobrze przykręcić pas - żeby go nie skręcić itp. - można wtedy wzorować się na drugim pasie, oczywiście pamiętając, że z drugiej strony wszystko ma być jak w lustrzanym odbiciu.

Co od odwijania pasów z bębenka - odwiną się tylko pod warunkiem, ze bębenek ustawiony jest dokładnie tak, jakby był zamontowany w samochodzie. Czyli w przypadku golfa mk2 tylne bębenki pochylone są nieco górą do przodu auta i oczywiście wylot pasa jest pionowo do góry. Należy zwrócić też uwagę, że Lewy i prawy bębenek mają inną konstrukcję i jeżeli zamienimy je stronami, to nie będą chciały się odwinąć, bo będą pochylone nie w tą stronę co trzeba. Pas nie rozwinie się, jeżeli np. ustawisz bębenek pionowo, wylotem do góry. Musi być lekko pochylony, tak, jak w samochodzie.



Awatar użytkownika
Hankie
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
Lokalizacja: Stolica Kociewia
Auto: Mała czeska torpeda w kombi
Silnik: AZQ

Wymiana parapetów i zwijające się pasy

Post autor: Hankie » ndz paź 31, 2010 22:06

Dzięki za trafne uwagi!
Lubię samemu podłubać, ale pasy wydają mi się istotniejszym elementem niż np. boczki drzwi, czy podsufitka, dlatego przed wszelkimi manewrami wolałem zapytać Was.

Jeszcze raz thx, szerokości!


mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wnętrze i Nadwozie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości