Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Hankie
- Ma gadane
- Posty: 225
- Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
- Lokalizacja: Stolica Kociewia
- Auto: Mała czeska torpeda w kombi
- Silnik: AZQ
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Witam,
chciałbym wymienić u siebie parapety. Nie wiem tylko jak wziąć się za pasy? Dobre kilkanaście lat temu ojciec odkręcał pas w starszym vw, po czym zwinął się on (pas nie ojciec ). Parę epitetów poleciało, i dlatego mam pytanie - jak się wziąć za demontaż? Czy otwierać obudowę bębenka? Jak zabezpieczyć ustrojstwo, żeby potem bezpiecznie można było wszystko złożyć? W googlach są jakieś konkretne przypadki, lecz bez wskazówek...
Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Szerokiej drogi !
chciałbym wymienić u siebie parapety. Nie wiem tylko jak wziąć się za pasy? Dobre kilkanaście lat temu ojciec odkręcał pas w starszym vw, po czym zwinął się on (pas nie ojciec ). Parę epitetów poleciało, i dlatego mam pytanie - jak się wziąć za demontaż? Czy otwierać obudowę bębenka? Jak zabezpieczyć ustrojstwo, żeby potem bezpiecznie można było wszystko złożyć? W googlach są jakieś konkretne przypadki, lecz bez wskazówek...
Byłbym wdzięczny za odpowiedź. Szerokiej drogi !
mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Wystarczy ,że je zdemontujesz - środek mechanizmu - przedmuchasz powietrzem , ewentualnie przesmarujesz ,,, a sam pas ( materiał ) wyczyść na całej długości - środkiem do czyszczenia tapicerek ... efekt będzie taki , że pas ładnie będzie się chował i nie skręcał.
Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON
- Hankie
- Ma gadane
- Posty: 225
- Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
- Lokalizacja: Stolica Kociewia
- Auto: Mała czeska torpeda w kombi
- Silnik: AZQ
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Haki, dzięki za uwagę, lecz mi głównie chodzi o problem wymiany parapetówp związany z pasami, a nie o ich konserwację. Na szczęście u mnie pasy działają naprawdę dobrze, podczas lekkiego wyciągnięcia ich i puszczenia sprzączka zęby wybija
Lecz dalej nie wiem jak zdemontować bezproblemowo parapety ze względu na ww pasy.
Lecz dalej nie wiem jak zdemontować bezproblemowo parapety ze względu na ww pasy.
mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Nie pamiętam dobrze,ale chyba trzeba je po prostu odkręcić z punktu kotwienie i przecisnąć przez otwór w parapecie.
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Nie odkręcaj bębenka, odkręć tylko parapet i mocowanie pasów z słupka i z dołu, bez problemu zmienisz parapety bez zwijania pasów. Nawet jak byś je ściągnął do końca, to pod odpowiednim kątem nie powinny się blokować.
„Nie umiera ten, kto trwa w sercach i pamięci naszej”
- Lipek81
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4677
- Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
- Kontakt:
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Hankie, rozumiem, że chodzi pewnie o to, że boisz się, że pas zwinie się do końca i już nie da rady go odwinąć. Kilka razy zmieniałem parapety i rzeczywiście ogólnie nie ma potrzeby odkręcania bębna pasów od nadwozia. Wszystko odkręcasz z drugiej strony. Zapinka pasa jak i przelotka przejdą przez otwórz w parapecie. Moja rada - nie zmieniaj obu parapetów na raz, tylko jeden po drugim - chodzi o to, żeby dobrze przykręcić pas - żeby go nie skręcić itp. - można wtedy wzorować się na drugim pasie, oczywiście pamiętając, że z drugiej strony wszystko ma być jak w lustrzanym odbiciu.
Co od odwijania pasów z bębenka - odwiną się tylko pod warunkiem, ze bębenek ustawiony jest dokładnie tak, jakby był zamontowany w samochodzie. Czyli w przypadku golfa mk2 tylne bębenki pochylone są nieco górą do przodu auta i oczywiście wylot pasa jest pionowo do góry. Należy zwrócić też uwagę, że Lewy i prawy bębenek mają inną konstrukcję i jeżeli zamienimy je stronami, to nie będą chciały się odwinąć, bo będą pochylone nie w tą stronę co trzeba. Pas nie rozwinie się, jeżeli np. ustawisz bębenek pionowo, wylotem do góry. Musi być lekko pochylony, tak, jak w samochodzie.
Co od odwijania pasów z bębenka - odwiną się tylko pod warunkiem, ze bębenek ustawiony jest dokładnie tak, jakby był zamontowany w samochodzie. Czyli w przypadku golfa mk2 tylne bębenki pochylone są nieco górą do przodu auta i oczywiście wylot pasa jest pionowo do góry. Należy zwrócić też uwagę, że Lewy i prawy bębenek mają inną konstrukcję i jeżeli zamienimy je stronami, to nie będą chciały się odwinąć, bo będą pochylone nie w tą stronę co trzeba. Pas nie rozwinie się, jeżeli np. ustawisz bębenek pionowo, wylotem do góry. Musi być lekko pochylony, tak, jak w samochodzie.
- Hankie
- Ma gadane
- Posty: 225
- Rejestracja: śr paź 27, 2010 20:42
- Lokalizacja: Stolica Kociewia
- Auto: Mała czeska torpeda w kombi
- Silnik: AZQ
Wymiana parapetów i zwijające się pasy
Dzięki za trafne uwagi!
Lubię samemu podłubać, ale pasy wydają mi się istotniejszym elementem niż np. boczki drzwi, czy podsufitka, dlatego przed wszelkimi manewrami wolałem zapytać Was.
Jeszcze raz thx, szerokości!
Lubię samemu podłubać, ale pasy wydają mi się istotniejszym elementem niż np. boczki drzwi, czy podsufitka, dlatego przed wszelkimi manewrami wolałem zapytać Was.
Jeszcze raz thx, szerokości!
mkIII [1Z] - cały ori, z kaseciakiem
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości