Strona 3 z 3

Re: Problem z ciepłym nawiewem

: wt gru 14, 2010 23:58
autor: j_a_r_o_o_o
mishabest pisze:
j_a_r_o_o_o pisze:dalem samochod do mechanika (wymienial uszcelke pod glowica),
Musiał przy tej czynności spuścić płyn. Na bank powietrze stoi w nagrzewnicy. Masz lpg ? , pisałeś wcześniej że wąż wlotowy do nagrzewnicy gorący a drugi bardzo ciepły- oba mają być gorące, to że drugi jest ciepły nie oznacza że jest przepływ - nagrzeje się od układu, miałem tak samo w toledo. Może jeszcze być tak że po tej wymianie uszczelki jakieś paprochy poszły w układ i siadły w nagrzewnicy. Możesz sprawdzić drożność tak jak ja to zrobiłem w toledasie - odpiąłem nagrzewnicę i podłączyłem do niej wąż ogrodowy i puściłem wodę. Przelało się ładnie więc pospinałem wszystko do kupy, odpowietrzyłem na wężach bo przez gaz ciężko coś ta nagrzewnica się odpowietrzała, pomogłem sobie w ten sposób że ścisnąłem wąż z grzania do reduktora ściskiem stolarskim, jak już płyn poleciał przez nagrzewnicę to pojawiło się w końcu upragnione ciepełko... Cudów nie ma, jak działało to raczej samo nie padło a płyn miałeś spuszczany. Drożność wężyka do odpowietrzania sprawdzałeś ?

powiem tak... ta uszczelke byla juz dosc czasu temu wymieniana wiec raczej uklad nie jest zapowietrzony. Zreszta w Mk3 uklad odpowietrza sie sam prawda (no chyba, ze sie myle). Jesli nie, to jak odpowietrzyc dokladnie uklad?? (gazu nie mam)
Droznosci wezyka odpowietrzenia jeszcze nie sprawdzalem bo zimno ostatnio i jak z roboty wracam to nie chce mi sie juz tam zagladac.
No i jeszcze jedno... jak bede plukal wezem ogodowym to mocno puscic wode czy slabo (bo boje sie zeby jej nie uszkodzic), czy raczej z woda lecaca z weza nie wytwarza takiego cisnienia zeby uszkodzic nagrzewke?

Problem z ciepłym nawiewem

: śr gru 15, 2010 09:46
autor: mishabest
Odpowietrza się sam, pod warunkiem że ten wężyk jest drożny. U mnie były jaja z odpowietrzeniem bo właśnie gaz zakłócał układ.. , z węża wodę puściłem tylko tak, żeby widzieć że swobodnie leci przez nagrzewnicę, ale nawet jak puścisz mocno to nic jejnie powinno być. Sprawdź ten wężyk, przepłukaj dziada i odpowietrz na wężach do nagrzewnicy (popuść ten co jest chłodniejszy na pracującym silniku, tylko nie rozgrzanym bo sie poparzysz, wypuść sporą ilość płynu i zapnij go spowrotem, płyn uzupełnij i powinno być ok.)

Problem z ciepłym nawiewem

: wt gru 21, 2010 22:04
autor: j_a_r_o_o_o
mishabest, sprawdzilem wezyk odpowietrzajacy, byl drozny, normalnie dmuchalem przez niego (nawet nie wiedzialem ze plyn chlodniczy jest slodki :goof: ). Teraz nagrzewnicy raczej sprawdzic nie moge wezem ogrodowym, bo za niskie temperatury panuja, a garazu brak :( Moze masz jakis pomysl jeszcze, co by tu mozna w miedzyczasie sprawdzic, w oczekiwaniu na temperatury duzo powyzej zera st. :kac:

Problem z ciepłym nawiewem

: śr gru 22, 2010 22:32
autor: mishabest
a próbowałeś już odpowietrzyć na wężu tak jak pisałem wcześniej ? popuść opaskę na tym wężu co chłodniejszy i przelej.. nawet jak sporo płynu ucieknie to ok, grunt żeby się przelało i całe powietrze uciekło :)