[mk3] Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[mk3] Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
Witajcie
To mój pierwszy post więc jak coś przegapiłem(zasady) to proszę o wyrozumiałość.
Nabyłem niedawno takiego staruszka, MK3 Variant 1999 rok z silnikiem 1,9 TDI (AFN). Od zakupu coś stukało z tyłu w zawieszeniu na każdym dołku, taki metaliczny stuk, czasem z popiskiwaniem przy stuknięciu. Sprzedający mówił że do roboty jest tylna belka więc uznałem że tam nie ma gumy już i tuleja wewnętrzna stuka o zewnętrzną. Niedawno odebrałem od mechanika auto po wymianie tulejek belki i NADAL STUKA. Ręce mi opadły bo sporo kasy już w tego dziada włożyłem jak na jego wartość(robiłem tez kilka innych rzeczy których nie planowałem ale wyszły).
Z pomocą drugiej osoby na słuch namierzyliśmy gdzie to stuka, jest to miejsce zaznaczone na zdjęciu żółtym krzyżykiem(stuka od spodu, zdjęcie poglądowe tylko by pokazać lokalizację):
W tym miejscu od spodu coś stuka, każdy dołek, dość mocno, także podczas gaszenia auta jak nim telepnie na koniec. Czuc też pod palcem że stuka. Mój problem polega na tym że nie mam kanału/podnośnika a bez tego nie mam pojęcia co tam jest, nic nie widzę.
czy któryś kolega mający takie auto (lub pamiętający jego budowę) może powiedzieć co tam może stukać? Może macie zdjęcia? nie znalazłem niczego niestety na sieci, trójka to już troche przeżytek i mało tego widać w necie.
z góry dziękuję
To mój pierwszy post więc jak coś przegapiłem(zasady) to proszę o wyrozumiałość.
Nabyłem niedawno takiego staruszka, MK3 Variant 1999 rok z silnikiem 1,9 TDI (AFN). Od zakupu coś stukało z tyłu w zawieszeniu na każdym dołku, taki metaliczny stuk, czasem z popiskiwaniem przy stuknięciu. Sprzedający mówił że do roboty jest tylna belka więc uznałem że tam nie ma gumy już i tuleja wewnętrzna stuka o zewnętrzną. Niedawno odebrałem od mechanika auto po wymianie tulejek belki i NADAL STUKA. Ręce mi opadły bo sporo kasy już w tego dziada włożyłem jak na jego wartość(robiłem tez kilka innych rzeczy których nie planowałem ale wyszły).
Z pomocą drugiej osoby na słuch namierzyliśmy gdzie to stuka, jest to miejsce zaznaczone na zdjęciu żółtym krzyżykiem(stuka od spodu, zdjęcie poglądowe tylko by pokazać lokalizację):
W tym miejscu od spodu coś stuka, każdy dołek, dość mocno, także podczas gaszenia auta jak nim telepnie na koniec. Czuc też pod palcem że stuka. Mój problem polega na tym że nie mam kanału/podnośnika a bez tego nie mam pojęcia co tam jest, nic nie widzę.
czy któryś kolega mający takie auto (lub pamiętający jego budowę) może powiedzieć co tam może stukać? Może macie zdjęcia? nie znalazłem niczego niestety na sieci, trójka to już troche przeżytek i mało tego widać w necie.
z góry dziękuję
- vwarek
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7389
- Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
- Lokalizacja: zDolny Śląsk
- Auto: Bora
- Silnik: AQN
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
Prawdopodobnie tuleja tylnej belki uszkodzona.
Ewentualnie, skoro tuleje nowe to jeszcze wydech może uderzać o podłogę.
Ewentualnie, skoro tuleje nowe to jeszcze wydech może uderzać o podłogę.
The quieter you become, the more you are able to hear...
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
vwarek - dzięki ale nie doczytałeś - tuleje właśnie zostały wymienione, też to podejrzewałem tym bardziej że mówił o tym sprzedający. Mech założył mi nowe tuleje (widzę je jak zajrze pod spód ) a stuka nadal.
Edit bo teraz ja nie doczytałem o wydechu
O ile wiem nie idzie on prawą stroną(czy się mylę?) a to jest prawa strona ewidentnie, jakby usiadł pasażer z tyłu to mniej więcej między jego piętami gdzieś tylko za blachą, tak z 25-30cm od prawego progu.
Edit bo teraz ja nie doczytałem o wydechu
O ile wiem nie idzie on prawą stroną(czy się mylę?) a to jest prawa strona ewidentnie, jakby usiadł pasażer z tyłu to mniej więcej między jego piętami gdzieś tylko za blachą, tak z 25-30cm od prawego progu.
- vwarek
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7389
- Rejestracja: ndz lip 16, 2006 16:03
- Lokalizacja: zDolny Śląsk
- Auto: Bora
- Silnik: AQN
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
No tam już generalnie nic nie ma. Może obejma zbiornika się urwała i puka w podłogę, może poprzeczka/wspornik, który zabezpiecza rurę wydechu przed jej spadnięciem na drogę? Bez podnośnika czy wjazdu na kanał zostaje zgadywanka.
The quieter you become, the more you are able to hear...
- hrabia0121
- Mały gagatek
- Posty: 110
- Rejestracja: czw lip 27, 2017 03:05
- Auto: Golf MKII & Polo R6
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
Czy problem się nasila wraz z ilością pasażerów? Ja co prawda mam MK2 ale to prawie to samo... U mnie było podobnie, okazało się, że to rura wydech waliła w belkę zawieszania. Możliwe tez ze jakaś blacha termiczna jest luźna. Jeśli masz dostęp do tunelu to poproś aby ktoś wszedł do samochodu, a ty w tym czasie obserwuj ile jest miejsca miedzy tłumikiem, podłogą, a belką.
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
oberwany wg mnie wieszak wydechu - skutkuje opuszczeniem wydechu i tłuczeniem się o wspornik - lub też pod kątem skręcony/zespawany wydech - skutek ten sam
czytaj https://www.golf3.pl/uklad-wydechowy/wy ... 76262.html
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
[mk3] Re: Coś stuka w podłogę - MK3 Variant 1,9 TDI pomocy
Panowie, dziękuję za wszystkie odpowiedzi, już po fakcie ale trafiliście moim zdaniem niemal wszyscy. Podjechałem do mecha co robił belkę żeby podniósł i zajrzał, osłuchał najpierw ze mną na krótkim odcinku, jego zdaniem tłukło nie z boku a po środkuw tunelu, na podnośniku w pare sekund sprawa się potwierdziła - tłukł cybant od wydechu gwintami o poprzeczną belkę która pewnie zabezpieczała wydech przed spadnięciem na jezdnię. Gumy na których wisiał wydech musiały się z czasem rozciągnąć i wydech na większych wybojach stukał. Mech upitolił wystający gwint i problem zniknął. Za x mies jak gumy skapitulują i problem wróci (lub przy okazji) się te gumy wymieni.
Dziękuję pięknie wszystkim którzy próbowali pomóc.
Dziękuję pięknie wszystkim którzy próbowali pomóc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości