Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- PrzemsonTDI
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob lut 27, 2016 14:56
- Lokalizacja: Kraków
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Witam,
problem dotyczy charakterystycznych dźwięków zgrzypienia - w Golfie mk7 z 2013, auto salonowe, bezwypadkowe - pochodzących z przedniego zawieszenia po obu stornach. Objawia się podczas przejeżdżania przez zwalniacze na wyprostowanych i skręconych kołach, podczas zjazdu z krawężnika i przy najechaniu, jak auto wpadnie w "rezonans fal Dunaju" na drodze - zmuldzony ale nie dziurawy asfalt. Nie jest to pisk, nie metaliczny podźwięk, tylko zgrzypienie/chrupanie. Wymienione zostały tuleje gumowe na gwarancji, ale to nie pomogło. Czytałem kiedyś, że jest to przypadłość tych modeli, tylko nie wiem czy są to łączniki i wycierające się ich końce z tworzywa, bo nie chce na ślepo wymieniać. Dodam, ze podczas deszczu jest cudowna cisza, co dowodzi, że jest to element nie osłonięty, a wiec możliwe, że te końce łącznika. Nie miał żadnego spotkania z dziurą ani żadną przeszkodą wskazującą na uszkodzenie właśnie w tym momencie.
Objaw występuje od około 60 000 km i nie pogłębia się znacząco do obecnych 98 000 km ale występują. Nie ma żadnych luzów na zwieszeniu wskazujących na inny element zawieszenia powodujący taki dźwięk.
Czy ktoś spotkał się z tym problemem i pokonał go ?
problem dotyczy charakterystycznych dźwięków zgrzypienia - w Golfie mk7 z 2013, auto salonowe, bezwypadkowe - pochodzących z przedniego zawieszenia po obu stornach. Objawia się podczas przejeżdżania przez zwalniacze na wyprostowanych i skręconych kołach, podczas zjazdu z krawężnika i przy najechaniu, jak auto wpadnie w "rezonans fal Dunaju" na drodze - zmuldzony ale nie dziurawy asfalt. Nie jest to pisk, nie metaliczny podźwięk, tylko zgrzypienie/chrupanie. Wymienione zostały tuleje gumowe na gwarancji, ale to nie pomogło. Czytałem kiedyś, że jest to przypadłość tych modeli, tylko nie wiem czy są to łączniki i wycierające się ich końce z tworzywa, bo nie chce na ślepo wymieniać. Dodam, ze podczas deszczu jest cudowna cisza, co dowodzi, że jest to element nie osłonięty, a wiec możliwe, że te końce łącznika. Nie miał żadnego spotkania z dziurą ani żadną przeszkodą wskazującą na uszkodzenie właśnie w tym momencie.
Objaw występuje od około 60 000 km i nie pogłębia się znacząco do obecnych 98 000 km ale występują. Nie ma żadnych luzów na zwieszeniu wskazujących na inny element zawieszenia powodujący taki dźwięk.
Czy ktoś spotkał się z tym problemem i pokonał go ?
VW 2.0 TDI
Re: Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
http://forum.golf6.pl/mk7-problemy-uste ... t2551.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Tutaj jest wszystko opisane wraz z rozwiązaniem problemu☺
Tutaj jest wszystko opisane wraz z rozwiązaniem problemu☺
- PrzemsonTDI
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob lut 27, 2016 14:56
- Lokalizacja: Kraków
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Sprawa wydaje się tak prosta jak... a jednak nie rozwiązali mi tego podczas okresu gwarancyjnego. Też wymiana tulei wahacza i opowiadanie głodnych kawałków. Raz jeszcze powtarzam, że w KR nie ma dobrego ASO VW, chyba że po układach uda się komuś wyprowadzić problem. Spróbuje sobie sam podemontować to wg TPI i zobaczymy co się stanie. Ale i tak straciłem przekonanie do tego auta...
Nowe auto - woda w kabinie, nieustanne skrzypienie, zaparowane szyby, spalona mata siedziska kierowcy, szarpiąca skrzynia DSG, chrupiący wyświetlacz Discovery Pro podczas dotyku, łuszcząca się gąbka fotela kierowcy pod spodem, notorycznie palące się światła od doświetlania zakrętów, brudne i skurzone soczewki Xenonów wewnątrz reflektora, dostający się brud od środka do lampki oświetlającej wnętrze i podświetlające lusterka, wieszający się bluetooth, notoryczne błędy od świateł skrętnych, skóra na fotelach z koziej pyty, cofnięta przednia szyba lekko do środka dzięki czemu kamienie skutecznie obijają rant dachu, gwarancja, że kolor ORYX będzie miał głębie - bzdura, czujnik zmierzchowy w dzień jeździ na światłach wtedy kiedy ja zakładam okulary przeciwsłoneczne, ciągłe trzaski i skaza na desce nie kwalifikująca się pod wymianę i te przerażające małe trójkątne szyby, których nikt nie może wyczyścić... BZDURY I STRATA PIENIĘDZY, NIE POLECAM - ODRADZAM !!!
Nowe auto - woda w kabinie, nieustanne skrzypienie, zaparowane szyby, spalona mata siedziska kierowcy, szarpiąca skrzynia DSG, chrupiący wyświetlacz Discovery Pro podczas dotyku, łuszcząca się gąbka fotela kierowcy pod spodem, notorycznie palące się światła od doświetlania zakrętów, brudne i skurzone soczewki Xenonów wewnątrz reflektora, dostający się brud od środka do lampki oświetlającej wnętrze i podświetlające lusterka, wieszający się bluetooth, notoryczne błędy od świateł skrętnych, skóra na fotelach z koziej pyty, cofnięta przednia szyba lekko do środka dzięki czemu kamienie skutecznie obijają rant dachu, gwarancja, że kolor ORYX będzie miał głębie - bzdura, czujnik zmierzchowy w dzień jeździ na światłach wtedy kiedy ja zakładam okulary przeciwsłoneczne, ciągłe trzaski i skaza na desce nie kwalifikująca się pod wymianę i te przerażające małe trójkątne szyby, których nikt nie może wyczyścić... BZDURY I STRATA PIENIĘDZY, NIE POLECAM - ODRADZAM !!!
VW 2.0 TDI
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw mar 31, 2016 14:16
- Lokalizacja: Koszalin
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Witam.
Miałem ten sam problem jeżeli chodzi o skrzypienie zawieszenia.Rozwiązanie:serwis wymienił tuleje dwóch wahaczy i problem zniknął.Koszt nieduży przyjemność kosmiczna.
Miałem ten sam problem jeżeli chodzi o skrzypienie zawieszenia.Rozwiązanie:serwis wymienił tuleje dwóch wahaczy i problem zniknął.Koszt nieduży przyjemność kosmiczna.
- PrzemsonTDI
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob lut 27, 2016 14:56
- Lokalizacja: Kraków
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Dzisiaj poszedł na procedure opisaną wg techniki warsztatowej VW opisanej w poście powyżej, chodzi o smarowanie przestrzeni wolnej w tulejach "specjalnym" smarem za 200 zł. Zobaczymy co to da, ale pewnie zadziała prawo Murphy`ego i skończy się na wymianie tulei.
Wymieniłeś wszystkie tuleje wahaczy ?
Wymieniłeś wszystkie tuleje wahaczy ?
VW 2.0 TDI
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw mar 31, 2016 14:16
- Lokalizacja: Koszalin
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Tak wszystkie.Koszt oginalu z wymianą 380 zł w Aso.Nie radze zabawy z zamiennikami.Te z górnej półki są tańsze od orginalu parę złotych.Jest jeszcze opcja ze może skrzypiec stabilizator.Wtedy koszta są wyższe gdyż stabilizator kosztuje 620zl+ 2 łączniki 180szt.Ale to ostateczność.
- PrzemsonTDI
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob lut 27, 2016 14:56
- Lokalizacja: Kraków
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Na szczęście to tylko Golf i koszty nie wgniatają w ziemię. Jeżeli chodzi o stabilizator i łączniki też smarowane są. Jadę za 2H po Niego, przetestuje na wszelki możliwe sposoby. Tutaj dla przyszłych osób z takimi problemami, zaznaczam, że nie rzecz w tym, która występowała w 5 generacji GTI, skrzypienie w górnej cześć amo - łożyska na górze są wtedy do wymiany. Ale nie duży koszt.
VW 2.0 TDI
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw mar 31, 2016 14:16
- Lokalizacja: Koszalin
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Ja pisze o mk7 GTI którego problem zgłębiłem i rozwiązałem.W temacie tez napisane jest o mk7.Skąd wiec mk5 w poście?Daj znać jak rozwiążesz problem.
Re: Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Po przeczytaniu słów założyciela tematu jestem jestem zdruzgotany opinią tego samochodu nie powiem marzył mi się mk7 najlepiej R ale jak czytam o jego wadach to się włos na głowie jerzy co to za złom za przeproszeniem i to za jaką kasę VW schodzi na psy liczy się tylko zysk nawsadzali bajerów żeby się sypały.
Jeżdże 15 letnim mk4 z przebiegiem ponad 300tys na gwincie i w zawiasie cisza jak w kościele wiem że nie ma co porównywać zaawansowania zawieszenia z mk7 do prościzny z mk4 ale to tym bardziej na minus dla tego nowego nie wspominając o kosztach.
Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
Jeżdże 15 letnim mk4 z przebiegiem ponad 300tys na gwincie i w zawiasie cisza jak w kościele wiem że nie ma co porównywać zaawansowania zawieszenia z mk7 do prościzny z mk4 ale to tym bardziej na minus dla tego nowego nie wspominając o kosztach.
Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Freddy pisze:Po przeczytaniu słów założyciela tematu jestem jestem zdruzgotany opinią tego samochodu nie powiem marzył mi się mk7 najlepiej R ale jak czytam o jego wadach to się włos na głowie jerzy co to za złom za przeproszeniem i to za jaką kasę VW schodzi na psy liczy się tylko zysk nawsadzali bajerów żeby się sypały.
Jeżdże 15 letnim mk4 z przebiegiem ponad 300tys na gwincie i w zawiasie cisza jak w kościele wiem że nie ma co porównywać zaawansowania zawieszenia z mk7 do prościzny z mk4 ale to tym bardziej na minus dla tego nowego nie wspominając o kosztach.
Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
Po pierwsze to pojeździj sobie tym samochodem przez kilka dni i go zapragniesz.
Po drugie zawieszenie w mk7 jest takie jak w mk4*
*- w zalezności od silnika z tyły jest albo belka albo wielowahacz.
VW wrócil z przodem do zawieszenia znanego z mk2/m3/mk4.
Jest inne niż mk5 oraz mk6, polo 9N/9N3, 6R - te było chyba za drogie.
Co nie zmienia faktu, że skrzypienie stabilizatora potrafi się pojawić we wszystkich VW. Nowych i starych.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw mar 31, 2016 14:16
- Lokalizacja: Koszalin
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Dokładnie tak.Każde auto ma jakieś przypadłości.Mój mk7 GTI ma przejechane 125tys i prócz tego o czym pisałem nie wykazuje wad o jakich tu pisano.Dodam iż jeżdżę nim jak na GTI przystało.Zgadzam się także ze stwierdzeniem aby najpierw się przejechać zwłaszcza gti lub R.Wykonanie wnętrza,spasowanie elementów,opcje które są dostępne...Życzę każdemu aby miał problem GTI czy R.
Re: Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Wyrażałem swoją opinie nie musi się podobać i poczekajmy jak te auta zrobią takie przebiegi co te starsze okaże się jakie jeszcze usterki nabędą przez eksploatację wtedy można podejmować dyskusje z opisu założyciela tematu wnioskuje że nie jest zadowolony. I dla sprostowania nie twierdze że stare są bezawaryjne choć chyba wiadomo z czego to wynika
Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Tornado 348 przy użyciu Tapatalka
- PrzemsonTDI
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: sob lut 27, 2016 14:56
- Lokalizacja: Kraków
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Na szczęście procedura ze smarowaniem powiodła się i zamknęliśmy się w koszcie 250 zł po rabatach, bez wymiany niczego i cisza absolutna. Zdecydowałem się zaryzykować to ponieważ mam zwykła mk7 i nie mam na tyle kasy jak posiadacze GTI czy R, żeby wydawać.
Jeżeli chodzi o kwestie modelu to jest naprawdę dużo tańszych modeli samochodów w podobnej klasie, które warto kupić. Nawet tych już sportowych o których nie słyszy się, że mają wady.
Pewnie, że są użytkownicy, którym zgrzypi wszystko, czy parują szyby i to im nie przeszkadza, bo tak ma być ze względu, że są dziury w asfalcie albo jest zimno na dworze. Nie przyjmuje takich tłumaczeń. A zazdroszczę luzu w podejściu do sprawy
Jeżeli chodzi o kwestie modelu to jest naprawdę dużo tańszych modeli samochodów w podobnej klasie, które warto kupić. Nawet tych już sportowych o których nie słyszy się, że mają wady.
Pewnie, że są użytkownicy, którym zgrzypi wszystko, czy parują szyby i to im nie przeszkadza, bo tak ma być ze względu, że są dziury w asfalcie albo jest zimno na dworze. Nie przyjmuje takich tłumaczeń. A zazdroszczę luzu w podejściu do sprawy
VW 2.0 TDI
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: czw mar 31, 2016 14:16
- Lokalizacja: Koszalin
Zgrzypienie/chrupanie z przodu w Golfie mk7
Dziwne co piszesz.Ja wymieniłem na orginal za 380 zł. bo nie lubię lipy w samochodzie a Ty za 250 napchales smaru i jesteś zadowolony przy czym jeszcze piszesz o podejściu do sprawy.Zauważasz kto ma dziwne?
P.S nie oceniaj portfeli ludzi po tym czym jeżdżą.Lepiej jeździć normalnym Golfem i dawać mu to czego wymaga niż R i skręcać go na druty.Trzeba mierzyć siły na zamiary.
Moim zdaniem auto jest bardzo dobre.Poza problemem o którym jest temat nie dzieje się z nim nic.Nie parują szyby nie skrzypią plastiki itp.
Pisząc tu miałem nadzieję że komuś pomogę.
Pozdrawiam.
P.S nie oceniaj portfeli ludzi po tym czym jeżdżą.Lepiej jeździć normalnym Golfem i dawać mu to czego wymaga niż R i skręcać go na druty.Trzeba mierzyć siły na zamiary.
Moim zdaniem auto jest bardzo dobre.Poza problemem o którym jest temat nie dzieje się z nim nic.Nie parują szyby nie skrzypią plastiki itp.
Pisząc tu miałem nadzieję że komuś pomogę.
Pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości