luźny katalizator - urwał się :-)

xlsss · Post autor: **xlsss** » pt sty 16, 2015 19:12

MK3 1.9 TD. Macie jakieś pomysły co z tym zrobić ? Spróbuję to zaspawać, lecz długo to raczej nie wytrzyma, więc czekam na jakieś oryginalne pomysły

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » pt sty 16, 2015 20:00

najlepiej dopasować nową taką rurkę od kata do tej złączki a przy kacie odciąć kawałek starej rurki aż do zdrowego i pospawać a jeśli pospawasz tak jak teraz też wytrzyma sporo czasu już tak miałem i wytrzymało ponad dwa lata i nawet dłużej

xlsss · Post autor: **xlsss** » pt sty 16, 2015 22:01

No niby tak, szkoda tylko, że urwało przy samym katalizatorze, zbyt wielkiego pola manewru tutaj nie mam. Pomyślałem, żeby wywalić katalizator i wstawić bezpośrednio łącznik do rury, tylko czy takie coś przejdzie w praktyce i czy nie odbije się to na pracy silnika ? Nie mam na celu podnosić mocy silnika wywaleniem kata tak na marginesie.

muszkatobiasz · Post autor: **muszkatobiasz** » pt sty 16, 2015 22:16

praca silnika zostanie bez zmian może troszkę lepiej będzie się zbierał chyba że kat już zabity to może być duża różnica a co do dźwięku to może być troszkę głośniej ale nie musi

OsteR9019 · Post autor: **OsteR9019** » pt sty 16, 2015 22:22

xlsss pisze:czekam na jakieś oryginalne pomysły

A po co wyważać otwarte drzwi

Za katalizatorem przed opaską widać że spawane więc wywal do tego miejsca i wstaw rurkę, ewentualnie strumienicę jak chcesz atrapę dla czepialskiego diagnosty.

xlsss · Post autor: **xlsss** » śr sty 21, 2015 20:19

udało się zaspawać przy katalizatorze, dla umocnienia przyspawane zostały 3 blaszki jako wsporniki i śmiga