Witam
Pytanie mam dość szerokie. Mam stuki w podczas jazdy z przodu (takie pukanie nieważne czy w lewo czy prawo), lekki luz na kierownicy (na wyłączonym silniku jakieś 1-2 cm nim koła się ruszą gdy kręcę kier.). Gdy jadę po nierównościach (prędkość do 20 km/h) i chcę lekko skorygować na lewo lub trzymam kierownicę prosto auto jedzie delikatnie na prawo lub lewo zależy jak są nierówności, tak jakby koła uciekały ale trzyma kierunek, ciężko ten efekt opisać. Ubyło mi delikatnie płynu ze zbiorniczka (ale nie wiem czy tak mam od zakupu auta czy teraz uciekło. Auto mam 4 lata, wcześniej nie sprawdzałem). Mam teraz jakieś 8 mm na zimnym poniżej min. Przekopałem dużo postów i mam mętlik w głowie.
Byłem u jednego mechanika (mistrz w pewnym zakładzie), przejechał się, zaczął gadać to coś w układzie jezdnym, to może coś w skrzyni , porada jeździć dalej ąż się rozleci całkiem. Może to i lepiej bo nie naciągał mnie na koszty. U drugiego mechanika (przy wymianie innej części) przejechał się i mówi że auto go nie słucha. Fakt, lekkie pływanie przy skręcie kierownicą. Diagnoza: Przekładnia. Regenerować się nie opłaca. Zaproponował jakąś (nie pamiętam), koszt około 1 tys. zł. za wszystko (ja siedzę i piję kawę)
Co zrobić?
1. Dolać płynu do min? Ściągnąłem dziś płynu ze zbiorniczka, mam taki ciemny, zielony choć może i może trochę wpadający w żółty (jest pewnie zabrudzony). Jeśli tak to nie mam pojęcia jaki, czytam już masę postów i różne wnioski widzę.
2. Co z tym luzem? można jak jeździć? Jeśli są wycieki to chyba nie wielkie skoro jeszcze płyn jest w zbiorniku. Regenerować? Czy to ma sen? Wymieniać na nową (gdzieś cenę mi ktoś zapodał 1750 zł)? Mogę jeździć i zapomnieć ale to nie jest rozwiązanie (dziennie śmigam 100km) i chciałbym mieć sterowanie jak kiedyś.
3. ... sprzedać auto, kupić inne (w moim przypadku używane) i modlić się by było lepsze (to akurat loteria) a obecne sprzedać (co też będzie ciężko).
Sorki za chaotyczny opis, jak coś to wyjaśnię.
Proszę o doklejenie do postu jeśli jakiś jest podobny. Z chęcią poczytam porady bo już dużo przy swoim zrobiłem dzięki WAM.
Golf IV, ALH, 280 tys. TDI, 90 KM.
stuki z przodu i lekki luz na kierownicy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: stuki z przodu i lekki luz na kierownicy
Wygląda na to że masz uszkodzoną przekładnie kierowniczą (maglownicę) ale najpierw sprawdź czy nie jest obluzowana. Jeśli jest zużyta to ja bym regenerował koszt max. 800 zł. Musisz jeszcze posprawdzać cały układ kierowniczy zaczynając od końcówek, dalej drążki też mogą mieć luz na przegubach (jabłkach) a kończąc na kolumnie kierowniczej bo tam jest wał przegubowy który łączy się z maglownicą, sprawdź miejsce połączenia.
stuki z przodu i lekki luz na kierownicy
w sobotę będę zmieniał gumy na wahaczach, i ustawię zbieżność (byłem na szarpakach i powiedzieli że gumy już do wymiany i też może to być przyczyną).
Co ciekawe, jak założyłem parę dni temu koła zimowe to luz jakby mniejszy, auto tak nie pływa i prawie nie słychać stuków z przodu.
Co ciekawe, jak założyłem parę dni temu koła zimowe to luz jakby mniejszy, auto tak nie pływa i prawie nie słychać stuków z przodu.
1,9 TDI, ALH, 90KM - MKIV, L041
stuki z przodu i lekki luz na kierownicy
Dodatkowo warto sprawdzić łączniki i gumy stabilizatora bo one też mają wpływ na trzymanie prawidłowego toru jazdy. Jeśli naprawa wahaczy nie przyniesie efektu a maglownica sprawna to zostaje jeszcze sprawdzenie stanu amortyzatorów i sprężyn. Ewentualnie można pokusić się o sprawdzenie poduszek silnika i skrzyni ale to nie powinno mieć wpływu na jazdę na wprost.
stuki z przodu i lekki luz na kierownicy
wymieniłem gumy na wahaczach. Jest o niebo lepiej, auto trzyma tor, stuki są mniejsze ale są. Teraz słyszę wyraźnie jak skręcam w lewo lub prawo stuki ale ciche. Gdy prostuję kierownicę stuki jakby cichną (czasem lekko coś słychać). Wygląda na to że to nie przekładnia lub zużycie nie jest takie duże. Wydaje mi się że za lekko chodzi mi kierownica, ale może to tylko takie odczucie.
Dolałem płynu. Znajomy na warsztacie dolał mi ori płynu audi vw - zielony. Nie jestem pewny czy to syntetyk czy pół.
Ustawiłem geometrię. Tylne koła mają trochę powyżej dopuszczalnej normy. Ale przód jest teraz ok (na zielonym), kierownica ustawiana na wprost.
Sprawdziłem gumy stabilizatora i są lekkie luzy. Pewnie to słychać. I pewnie trzeba to kiedyś zmienić.
Fakt że zimówki miększe i pewnie przez to te stuki są mniejsze. No ale teraz to inna jazda.
ps. jak prostuję kierownicę, i jadę w miarę prostą drogą (i na oko równą) to po około 100 - 150 metrach auto lekko skręca w prawo. Tak było właściwie od początku.
Dolałem płynu. Znajomy na warsztacie dolał mi ori płynu audi vw - zielony. Nie jestem pewny czy to syntetyk czy pół.
Ustawiłem geometrię. Tylne koła mają trochę powyżej dopuszczalnej normy. Ale przód jest teraz ok (na zielonym), kierownica ustawiana na wprost.
Sprawdziłem gumy stabilizatora i są lekkie luzy. Pewnie to słychać. I pewnie trzeba to kiedyś zmienić.
Fakt że zimówki miększe i pewnie przez to te stuki są mniejsze. No ale teraz to inna jazda.
ps. jak prostuję kierownicę, i jadę w miarę prostą drogą (i na oko równą) to po około 100 - 150 metrach auto lekko skręca w prawo. Tak było właściwie od początku.
1,9 TDI, ALH, 90KM - MKIV, L041
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości