
A więc od pewnego czasu zauważyłem że golf podczas jazdy do 60km/h delikatnie podskakuje/trzęsie tak jakby było coś zwichrowane/scentrowane? podczas szybszej jazdy nic nie czuć ,po puszczeniu kierownicy nie ściąga ,ani nic nie czuć na kierownicy ,silnik też działa bez zarzutu,pali od strzała itd.tylko te denerwujące trzęsienie - podobnie miałem w zimę jak zamarzł mi amor z tyłu-nie dało się jechać powyżej 60h a tu jest odwrotnie? Amory z tyłu zmienione i sprężyny,przód nie robiony.Co to może być? czy podczas wolnej jazdy amory przednie wyłapują nierówności na drodze i przenosi się to na budę? czy może jakieś poduszki silnika lub coś innego-czego mam szukać i co/jak sprawdzić? Wolał bym sam jakoś dojść do tego co to buja golfem niż jeździć po mechanikach , do których nie mam zaufania.Pozdrawiam.