osadzenie poduszki mc persona

[don vittorio]

Czy mocowanie górne mc persona (gumowa poduszka) może wypadac z gniazda w karoserii, gdy podniesie się auto do góry?
Mam -40 i to wypadanie wydaje się mormalne, ponieważ sprężyna ori jest dłuższa i nie ma wystarczająco miejsca aby mogła wypaść; na dole "trzyma" go stabilizator i wahacz. Ale czy na -40 robi się już tyle miejsca, aby to wypadło? Odpadłem na przeglądzie ze względu na tą wadę. Dodam jeszcze, że poduszki wraz z łożyskiem Lemforder, wymieniłem ok 2 mce temu. W związku z tym p. diagnosta stwierdził, że auto jest do naprawy blacharskiej. Mało go nie pobiłem... Nie mam jakiegoś przebiegu liczonego mln km, żeby tak wytłuc karoserię. Proszę o jednoznaczne odpowiedzi, ponieważ przeglądałem już forum i nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Jedni twierdzą, że taka konstrukcja zawiechy w VW i może wypadać (w innych autach, mc persom jest przykręcany do kielicha śrubami); inni mówią, że nie powinien. Zaznaczam, że chodzi o swobodne wypadanie pod ciężarem samego mc persona.

[Paweł Marek]

don vittorio, nie napisałeś nawet czy o przód czy o tył chodzi. Z przodu masz przecież założone talerzyki od góry w komorze silnika które nie pozwolą spaść kolumnie po jej odciążeniu a gdyby nie one toby sobie opadła. O to chodzi?

[don vittorio]

Tak, zgadza się, nie napisałem. Oczywiście chodzi o przód. Talerzyki są i całkowite "wypadnięcie" jest przez nie, nie możliwe. Ale po podniesieniu samochodu poduszka po prostu wypada do momentu, aż nie podtrzyma jej talerzyk. Czy takie zjawisko jest normalne? Wydaje się iż poduszka powinna być mocno osadzona w gnieździe i nie powinna wypadać, stąd pytanie. Jak napisałem, w innych autach jest przykręcona do kielicha i dlatego nie może od tak sobie opadać...

[Paweł Marek]

tu opada tak ma być, nawet po tym możesz poznac zużycie poduszki że na kołach talerzyk jest wysoko nad kielichem

[Paweł Marek]

tu opada tak ma być, nawet po tym możesz poznac zużycie poduszki że po postawieniu auta na kołach talerzyk jest wysoko nad kielichem i moze o to a nie o naprawe blacharską chodziło diagnoście, z centymetr moze wystawac nad kielich i tyle potem opaść, jesli więcej - poduszka z łożyskiem do wymiany. A jesli nie ma takiej szpary to tego diagnostę trzeba jakoś wyprostować.

[don vittorio]

Paweł Marek, jemu chodziło głównie o to, że jak podnosił auto do góry, to koło z mc personem opadło na dół i włożył pod oponę metalową breszkę, to mógł ruszać całym mc personem z kołem do góry i na dół. Puduszka nie pozostawała w gnieżdzie i powiedział że tam jest luz którego nie powinno być. Zalecił wymianę poduszki na mc personie. Jak mu powiedziałem że poduszka ma 2 miesiące to powiedział że to znaczy że gniazdo jest wybite i to nadaje się do naprawy blacharskiej. Swoją drogą, jak włożyłem nowe poduszki to talerzyk u góry odstawał dobry centymetr ... Już tyle grzebałem przy zawieszeniu a teraz normalnie zgłupiałem Stąd te pytanie jak tak naprawdę powinno być? Paweł Marek, Dzięki za zaiteresowanie.

[Paweł Marek]

Tak jak masz, zmień diagnostę to jakiś głupek, wystarczy popatrzeć jak to jest skonstruowane, sam wiesz że poducha nie jest przykręcana do kielicha i jak może być inaczej. Musi opadać i podnosić się po wantowaniu breszką o tyle ile jest luzu między kielichem a talerzykiem nad nim. I zmiana zawiechy na sportową nic tu niema do rzeczy

[don vittorio]

Aha, no właśnie. U mnie jest dobry centymetr luzu (przy 2 miesięcznych poduszkach Lemfordera !!! ) i może o to, tak naprawdę jemu chodziło. To aż nie możliwe ponieważ, jak by były nowe to powinien być znacznie mniejszy ten odstęp i nie byłoby takiego luzu. Nie pamiętam abym wpadł gdzieś w dziurę, żeby zerwać ponownie tą poduszkę ale patrzałem w katalog Polcaru i tam do wyboru są 3 rodzaje górnego mocowania (dla tego rocznika), o czym pewnie w sklepikach typu "pan Kaziu" nie wiedzą. Tam jest tak: 1. normalne zawieszenie (np 1,4 cl) 2. dla dużych obciążeń (pewnie chodzi o GTI TDI VR6) 3. zawieszenie sportowe ( ). I tu może być pies pogrzebany.Paweł Marek, proszę o jeszcze jakieś sugestie ponieważ prawdopodobnie pojadę do innej stacji i tam zrobię przegląd Ale to nie będzie mi dawało spokoju...