Spawanie przedniej belki zawieszenia

pzolnierz · Post autor: **pzolnierz** » pt maja 13, 2011 10:27

Witam,
oddałem golfa do mechanika celem wymiany tylnych silentblocków wahaczy, okazało się że mechanik ukręcił śrubę mocującą wahacz do przedniej belki. W związku z tym rozciął belkę i potem ja zespawał. Czy taka operacja z przednią belką zawieszenia jest dopuszczalna?

Vii · Post autor: **Vii** » pt maja 13, 2011 11:25

Powiem Ci tak ja bym nigdy w zyciu nie zgodził sie na zadne spawy na belce bo w gre wchodzi sprawa życia. JESLI juz bym był tak odwazny to nigdy w zyciu nie dałbym tego do spawania mechanikowi tylko w ostateczności BLACHARZOWI, dobremuuuu BLACHARZOWI. Bo miedzy blacharzem a mechanikiem jest ta potezna róznica w fachu : D w odpowiedzi na Twoje pytanie jest to niedopuszczalne!! Zepsuł ze swojej winy? oczywiscie, poproś o nową belke a raczej WYMAGAJ jej!

red_devil25 · Post autor: **red_devil25** » sob maja 14, 2011 06:08

tak jak kolega wyzej napisal domagalbym sie nowej ,a nie fuszki robic.Mi kiedys facet auto malowal i rozwalil szybe przednia-sam powiedzial ,ze spieprzyl to musi wymienic nie ma zlituj.

roger18sx · Post autor: **roger18sx** » sob maja 14, 2011 08:26

ja w moim golfie gti tez nie moglem odkrecic sruby przedniego mocowania wachacza bo tak sie w golfach zdarza i tez musiałem to ciac i pospawałem i już 3 rok tak jezdze chyba najgorsza droga w polsce i raczej na dziury nie uważam i wszystko jest ok.

Vii · Post autor: **Vii** » wt maja 17, 2011 17:11

roger18sx pisze:ja w moim golfie gti tez nie moglem odkrecic sruby przedniego mocowania wachacza bo tak sie w golfach zdarza i tez musiałem to ciac i pospawałem i już 3 rok tak jezdze chyba najgorsza droga w polsce i raczej na dziury nie uważam i wszystko jest ok.

Alez prosze bardzo Twoja sprawa co robisz

aczkolwiek moim zdaniem to mozna pospawać sobie wieszak do trzepania dywanu na podwórku ale nigdy, przenigdy zadnego elementu w samochodzie