witam.prosze o pomoc pilne!! Golf III 1.9 TDI

[ghost231]

witam szukałem juz na forum i wymienilem duzo rzeczy ale problem nie przestał mi działac na nerwach.chodzi o to ze w moim golfie III 1.9TDI ma problem chodzi o to ze jesli ruszam i skrecam zalezy czy to w prawoi czy w lewo np do oporu slychac głosny stuk jeden raz.bardzo mnie to drazni i nie wiem co to jest.wymienilem koncowki sworznie sprezyny amortyzatory łączniki,bardzo duzo rzeczy ale stuk wystepuje dalej podczas jazdy tego nie ma.natomist jest przy powolnej jezdzie do przodu i skreceniu kierowniyc i to nie ma znaczenia w ktora strone skrecam kierownice.druga sprawe jaka mam do was allegrowicze jkest natomsiast to ze moj mkIII niechce jechac co to znaczy auto jest strasznie zmulone,wymienilem przewody podcisnienia i nic to nie dalo.auto do 2 tys jedzie jak zwykly diesel bez turbiny pozniej do okolo 3 tysioecy cos tam ciagnie a pozniej nie ma juz nic dalej licznik i obrotomierz tak jakby stały a auto zachowuje sie tak jakby cos go trzymalo i niechce poscic.prosze bardzo o pomoc naczytalem sie juz wielu osob i nie moge rozwiazac swoich problemow,prosze o pomoc jakas madra osobe zapoznana w tych sprawach,dziekuje z gory

[don vittorio]

witaj
po pierwsze: nie jesteśmy allegrowiczami!!!
po drugie: staraj się stosować jakąś interpunkcję; tego nie da się czytać!!!

Zacznę od końca: czy problem "zamulenia" jest stały czy pojawia się w określonych okolicznościach? W pierwszym przypadku może to świadczyć o uszkodzeniu przepływomierza, w drugim szukaj "notlauf" na forum. W każdym przypadku wizyta i diagnoza na vagu.
Problem "strzelania" przy ruszaniu na skręconych kołach ma sporo użytkowników na forum i każdy ma inną przyczyną. Najczęściej jest to spowodowane tym, że sprężyna zamiast obracać się, skręca się i w momencie największego naprężenia przeskakuje. To wywołuje jeden stuk. U jednych jest to niedokręcony do końca jakiś element zawieszenia (tak, to się zdarza), u innych zapieczone lub z dużym luzem, łożysko Mc Persona. U mnie np był to zapieczony sworzeń wahacza... Nie wymieniaj niczego na siłę, bo to do nczego nie prowadzi. Ciężko jest potem dojść do momentu, kiedy powstało uszkodzenie i zdiagnozowanie problemu.

[ghost231]

witam,przepraszam za pomyłke z tymi "allegrowiczami".Przejdę do sprawy zamulenia ,mój golf jest przez cały czas zamulony.Od 0 do 2tys. obrotu strasznie zmulony, pózniej od 2,300 tak jak powinna sie załączać turbina jest w miare ok.Po dotarciu do 3 tys, samochód zachowuje się tak jakby stał w miejscu jakby coś go trzymało. Sprawę stukania można było zaobserwować przed wymianą rożnych częśći zawieszenia.Może to będzie dla kogoś ważne ale dzisiaj zauważyłem, taką rzecz , że powstanowiłem z prawej strony nacisnąc samochód w okolicy amora i usłyszałem mianowicie zgrzytającą sprężyne. wymienione jak, do tej pory, sworznie p+l, wszystkie gumy na wachaczach l+p, końcówki drążków obydwie strony i łaczniki stabilizatorów, sprężyny były wymieniane w zimie, a tydzien temu amorki.

[don vittorio]

ghost231, sorry, ale jeszcze za mało przeczytałeś na Forum . Turbina się nie "załącza" :panna : . Dobrego kopa, to zdrowy zetorek powinien dawać już od 1700 obr / min . Diagnoza VAG konieczna, żeby dowiedzieć się co jest. Ja obstawiam na uszkodzony przepływomierz.
Stuki puki w zawieszeniu: wykluczam uszkodzone sprężyny, łożysko Mc Persona bo to najgłupszy machanik by zobaczył jak wymieniał Tobie amorki. Skrzypić może guma na Mc Personie i sworzeń wahacza oraz przednia tuleja. Spróbuj nalać tam na początek jakiegoś siuwaksu i pojeździć; skręcaj koła w prawo i w lewo żeby dobrze się rozeszło. No i napisz co tam się dzieje.

[ghost231]

wyżej napisałe sworzeń i gumy na wachaczu byly wymienione 3 tygodnie temu.to raczej to juz odpada,

[don vittorio]

ghost231, To, że wymieniałeś o niczym nie świadczy. Ja też wymieniałm i po 1 m-cu się zatarł. Mówię z własnego doświadczenia, ponieważ ciężko jest tak na odległość powiedzieć "to i to do wymiany i będzie git". Zacznij od najbardziej prostych rzeczy... a dalej się obada.

[ghost231]

nie wiem mam dziwne wrazenie ze to beda lożyska amorków.amory sam wymienialem i robilem to na szybkiego nawet dobrze nie popatrzylem na te lozyska,dzwiek stuku u mnie jest taki jakby sprezyna przeskakiwala,jesli chodzi o zamulenie mojego golfa to raczej bedzie ten przeplywomierz musze przelozyc z innego TDI i wtedy bedzie wiadomo

[ghost231]

Witam, byłem dzisiaj sprawdzić zawieszenie w znajomej mi stacji diagnostycznej, wszystko jest ok więc to raczej nie sworzeń ani gumy na wachaczach,diagnosta stwierdził że cos jest nie tak w górnym mocowaniu.

[don vittorio]

Wiesz co, ja bylem u 100 mechaników i u 100 diagnostów i zawsze usłyszałem że "panie, tu wszystko jest dobrze, nie czepiaj się pan, mercedesa pan z "tego" nie zrobisz" . Zalecam więc daleko idącą powściągliwość i "przymrużenie oka" na słowa mechaników i diagnostów . Z czasem nauczysz się sam diagnozować swoje auto, do tego trochę pomocy na forum i będzie dobrze. Chociaż w Twoim przypadku może mieć rację ponieważ, ja sam mówiłeś robiłeś to na szybko i czasem coś ucieka. Mogłeś za słabo dokręcić sprężynę i też będzie stukać, trzeszczeć... Nie ma wyjścia rozłóż jeszcze raz i sprawdź.

[ghost231]

wlaśnie się jutro za to zabieram postanowilem jeszcze raz rozebrac i sprawdzic,czytałem gdzieś że jest mowa o jakiejs podkladce po tym jak sie oslone zalozy ale u mnie czegoś takiego napewno nie bylo.mam golfa z 94 roku z marca rowniez co mnie dziwi ze w sklpeie wedlug modelu i nr silnika powiedzieli mi ze do mojego golfa przychodzi poduszka razem z łozyskiem a ja mam zalozone łozysko osobno z poduszka.jaka rada

[don vittorio]

Już komuś to wklejałem, ale nie mogę teraz znaleźć. Są różnice w górnym mocowaniu, chyba od 95 Golf dostał Mc Persona od Paska a wcześniej było takie z MKII.
O mam:

Powinieneś mieć to co w zielonym.

[Johnatan]

Sprawedz sobie pasek rozrządu. ja.. choć tu nie ma nic benzyna do diesla. Ale miałem pasek o 3 zęby przestawiony i działy sie cuda. takie jak opisujesz.. nie ma mocy później jest ale później znika znów sie pojawia i spolo 10litrów.

[ghost231]

witam bardzo serdecznie, mam mały problem i chciałbym sie upewnic czy moje podejrzenia są właściwe,mianowicie chodzi o to że od dłuzszego czasu na niskich obrotach moj golf piszczy nie wiem jak to okreslic cos tak jakby szybko tykało nie jest to glosny pisk,pisk jest zarowno na biegu jałowym jak i do 1700 obrotow pozniej znika.dzisiaj po odpaleniu auta był glosnieszy pisk i i to samo tylkanie.moglby mi ktos pomoc.

[don vittorio]

Inne problemy już rozwiązałeś? Co z zawiechą i brakiem mocy?
Piszczy pewnie koło pasowe na wale...