Wysysanie oleju - pytanie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Wysysanie oleju - pytanie
Nie bardzo wiedziałem, do jakiej to kategorii podpasować...
Proszę o opinię, poradę, czy taki agregat pochodzący od lodówki/zamrażarki nadawałby się do wysysania oleju z silnika, tak, jak to robią w warsztatach?
Nie mam dostępu do kanału ani podnośnika, a nie chce mi się kombinować, wpełzać pod spód i męczyć się jeszcze z osłonami itp., więc wpadłem na pomysł, aby wykorzystać taki agregat do wypuszczenia oleju.
Ewentualnie, czy można do takiej zwykłej sprężarki (kompresora) podłączyć coś, co zamiast dmuchać z pistoletu powietrzem, będzie go zasysało?
Proszę o opinię, poradę, czy taki agregat pochodzący od lodówki/zamrażarki nadawałby się do wysysania oleju z silnika, tak, jak to robią w warsztatach?
Nie mam dostępu do kanału ani podnośnika, a nie chce mi się kombinować, wpełzać pod spód i męczyć się jeszcze z osłonami itp., więc wpadłem na pomysł, aby wykorzystać taki agregat do wypuszczenia oleju.
Ewentualnie, czy można do takiej zwykłej sprężarki (kompresora) podłączyć coś, co zamiast dmuchać z pistoletu powietrzem, będzie go zasysało?
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
Kup sobie pompę ręczną do wysysania oleju, musisz mieć jakiś zasobnik na podciśnienie i lance z odpowiednią sondą.
http://allegro.pl/odsysacz-marolex-wysy ... arki-28444" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam taką i działa, tylko trzeba dbać, żeby olej był ciepły i samochód stał równo.
http://allegro.pl/odsysacz-marolex-wysy ... arki-28444" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam taką i działa, tylko trzeba dbać, żeby olej był ciepły i samochód stał równo.
Wysysanie oleju - pytanie
Ja mam 100 razy lepszy pomysł - raz do roku pojechać do warsztatu, dać 30 zł i stać obok z czystymi rękami, podczas gdy warsztat wymieni olej...seebst pisze:nie chce mi się kombinować, wpełzać pod spód i męczyć się jeszcze z osłonami itp., więc wpadłem na pomysł, aby wykorzystać taki agregat do wypuszczenia oleju.
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
Ale może kolega wytłumaczyć co taka odpowiedź wnosi do tematu i w jaki sposób zaspokaja pytanie kolegi ?ozzy1979 pisze:Ja mam 100 razy lepszy pomysł - raz do roku pojechać do warsztatu, dać 30 zł i stać obok z czystymi rękami, podczas gdy warsztat wymieni olej...
A co jak ktoś zmienia olej trzy/cztery razy do roku ? Albo miał już problem z zerwanym gwintem w misce olejowej, co zdarza się nie rzadko w mk4 ?
Jeśli chodzi o pomysł z agregatem, to raz nie zassie on oleju bo wartość podciśnienia jest za niska, jest on zawsze umieszczony na dole w chłodziarkach, dwa wydajność jako sprężarki jest bardzo niska, a jeśli kolega by chciał wykorzystać przystawkę(generator podciśnienia) do wytworzenia podciśnienia to wydajność musi być duża, a sam koszt takie przystawki też jest nie mały.
Wysysanie oleju - pytanie
Zgadza się, wiem, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu pojechać do warsztatu, żeby oni samo to zrobili. Ale nie ukrywajmy - kogo krew nie zalewa na widok pracy mechaników, jak wszystko robią na odpiernicz? Widzę, jak u mnie wymieniają olej, to włożą sondę, chwila moment i po wymianie, a w misce pół litra albo litr jeszcze zostało, bo nie chce im się do końca czekać, gdyż liczy się sztuka - następny w kolejce czeka. A co, mam ja im mówić, jak mają to robić? To mnie pogonią (klient mądrzejszy ode mnie). Taka prawda. Wszystko co w miarę proste staram się wykonywać samemu, bo wiem, że przynajmniej zrobię to sobie powoli, ale dokładnie. Stąd też pytam o taką możliwość samodzielnej wymiany. Jakbym miał warunki, to od dołu bym sobie wypuścił olej, ale warunków takich nie posiadam.
italiano_83, powiedz mi, czy coś takiego: http://allegro.pl/generator-podcisnieni ... 28265.html" onclick="window.open(this.href);return false; podłączając pod sprężarkę, da radę wyssać olej? Używam czegoś takiego w robocie - podłączone przewody ciśnieniowe do wysysania różnego rodzaju śmieci, paprochów, tylko siła ciągu powietrza nie jest jakoś super mocna. Aczkolwiek wynika to z faktu zastosowania w nim cienkich węży i nie maksymalnego ciśnienia roboczego.
A pompa vacum - mógłbym ją jakoś zastosować?
italiano_83, powiedz mi, czy coś takiego: http://allegro.pl/generator-podcisnieni ... 28265.html" onclick="window.open(this.href);return false; podłączając pod sprężarkę, da radę wyssać olej? Używam czegoś takiego w robocie - podłączone przewody ciśnieniowe do wysysania różnego rodzaju śmieci, paprochów, tylko siła ciągu powietrza nie jest jakoś super mocna. Aczkolwiek wynika to z faktu zastosowania w nim cienkich węży i nie maksymalnego ciśnienia roboczego.
A pompa vacum - mógłbym ją jakoś zastosować?
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
seebst pisze:A pompa vacum - mógłbym ją jakoś zastosować?
Czy w przypadku pompy czy tego przetwornika, będzie nadal potrzebna lanca i zbiornik na olej, pompa vacum z diesla daje do -1bra - więc starczy w zupełności, bo pompa ręczna daje -0.6-0.7 bar a wysysa szybko tylko olej musi być ciepły, wkładasz sondę w tubę gdzie tkwi bagnet i po 5 minutach masz odessany olej.seebst pisze: http://allegro.pl/generator-podcisnieni" onclick="window.open(this.href);return false; ... 28265.html
Ja mam taką pompę i nie narzeka, czystko się pracuje, zero smrodu, a sondą wyssiesz olej z chłodnicy oleju pod filtrem - tam są dwa kanały gdzie da się włożyć sondę.
Mechanik jak robi na odwal to wiadomo, ja jeździłem do gościa to zajmowało mu to 15minut, ale odsysał do sucha- wchodziło po takiej wymianie 4.5l oleju.
Najlepiej zagrzać auto do 90C, postawić na równym, odkręcić korek wlewu oleju/ odkręcić pokrywę filtra oleju i go wyjąć - wyciągnąć bagnet i poczekać z 5-10 minut niech cały olej ścieknie do miski i odsysasz.
Wysysanie oleju - pytanie
Nie masz większych problemów???italiano_83 pisze:A co jak ktoś zmienia olej trzy/cztery razy do roku ? Albo miał już problem z zerwanym gwintem w misce olejowej, co zdarza się nie rzadko w mk4 ?
Masz jeden warsztat w okolicy?? Ja wprost KOCHAM takie warsztaty, gdzie próbuja mnie pogonić, gdy zwracam im uwage na partactwo... Choć obecnie nie mam juz problemów z warsztatami, mam 3 sprawdzone (diagnostyczny, mechaniczny, olejowy). Zasada jest PROSTA: płacę - żądam i mało tego - ma być zrobione po MOJEMU (klienta nasz Pan). To dzieki Tobie i innym klientom warsztaty funkcjonuja, nie na odwrót, a obecnie warsztatów jest jak kościołów w PL, więc wybór spory. Jak jakis warsztat ma problem, to mówisz "3 słowa do ojca prowadzącego" i wyjeźdzasz i więcej nie wracasz, przy okazji znajomym rozgłaszasz o "solidności" danego warsztatu.seebst pisze: A co, mam ja im mówić, jak mają to robić? To mnie pogonią (klient mądrzejszy ode mnie). Taka prawda.
Dokładnie - ja to robie tak, że odkręcaja korek w misce, korek wlewowy, olej zlatuje jakieś 10 min, nastepnie dodatkowo wysysają resztki przez bagnet (zawsze te 100-150 ml starego oleju jest w misce, mimo, że stoje na równym i miskę mam prostą).italiano_83 pisze:Najlepiej zagrzać auto do 90C, postawić na równym, odkręcić korek wlewu oleju/ odkręcić pokrywę filtra oleju i go wyjąć - wyciągnąć bagnet i poczekać z 5-10 minut niech cały olej ścieknie do miski i odsysasz.
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
Problem się zacznie, jak mechanik wykręci śrubę spustową z gwintem i wtedy co najwyżej będzie mógł poprosić od odpłatną zmianę miski lub wyciągnięcie starej i zmianę gwintu spustowego na większy, bo żaden z mechaników nie weźmie tego na swoje plecy i nie naprawi ci tego za darmo.ozzy1979 pisze:Nie masz większych problemów???
Ja jeździłem do warsztatu w którym był spory obrót, gdyż głównie z tego się utrzymują z marży na olej, bo wymiana jest gratis.
Wykręcili w dwóch autach śrubę z gwintem z miski i od tamtej pory tylko odsysają z aut z alu miską, chyba, że nie ma wyjścia bo są auta bez bagnetu jedynie z czujnikiem oleju.
Z perspektywy kogoś kto sam wymienia olej, odsysanie ma same plusy, czysto i praktycznie zabieg można przeprowadzić w warunkach domowych, bez konieczności ściągania osłony silnika i włażenia pod auto, czasowo wyjdzie tyle samo, ale wygoda nieporównywalna.
Miska jest wyprofilowana - trzeba trafić sondą w głębienie i wtedy odsysa się niemal wszystko , do tego w tdi trochę zostaje w obudowie filtra i chłodnicy oleju i ten olej nie ścieka do miski - trzeba go odessać, nie jest tego dużo, ale wyraźnie widać różnice przy wymianie przez spust w misce i odsysanie, zwyczajnie wchodzi więcej oleju od 300-400ml.
Wysysanie oleju - pytanie
No i jestem właśnie po operacji wysysania oleju domową robotą za pomocą agregatu od lodówki. Dosyć długo to wszystko trwało, bo słabo trochę ciągnęło, ale jak już zassało to poszło. Dzięki temu z chłodnicy oleju wszystko wyssałem, czego to akurat mechanicy tego nie robili, bo nikomu się w to bawić nie chce. Tak więc wlałem 4.3 litra oleju, podczas gdy zawsze gdy mi wymieniali, to z 4-llitrowej banki jeszcze trochę mi zostawało. Tak więc, jeśli komuś chce się pobawić, ma czas, to śmiało polecam. Do agregatu podłączyłem przewód ciśnieniowy co się używa w pneumatyce.
EDIT: i tak przy okazji, ile cm jeszcze brakuje od końca bagnetu do samego dna miski?
EDIT: i tak przy okazji, ile cm jeszcze brakuje od końca bagnetu do samego dna miski?
Wysysanie oleju - pytanie
pozwolę się nie zgodzić z waszą opinią na temat wysysania olejuitaliano_83 pisze:Z perspektywy kogoś kto sam wymienia olej, odsysanie ma same plusy, czysto i praktycznie zabieg można przeprowadzić w warunkach domowych, bez konieczności ściągania osłony silnika i włażenia pod auto, czasowo wyjdzie tyle samo, ale wygoda nieporównywalna.
Otóż wymiana oleju ma na celu wymianę całego oleju wraz z zebranym w nim syfem, opiłkami orz częścią powstałego szlamu. Odsysając zbieracie wierzchnią warstwę oleju a zostawiacie resztę syfu - przykładowo smart nie ma korka oleju i wymiana polega na odsysaniu - dziwnym trafem po ok. 100tys km padają te silniki i to właśnie mechanicznie a naprawa polega na wymianie tłoków i pierścieni + zaworów, dlatego np. obecnie są oferowane miski olejowe do smartów z korkiem oleju
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
-
- Mały gagatek
- Posty: 110
- Rejestracja: pt lut 04, 2011 23:45
- Lokalizacja: Gliwice
Wysysanie oleju - pytanie
Przecież wkładając lancę do samego dna miski też wyciągnie się szlam który w niej jest bo zasysane jest właśnie z dna a nie powierzchni oleju.
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
Przy rozgrzanym oleju do 90C trudno o to, aby jakieś zawiesiny pozostały wolne i nie wymieszane, a jeśli pozostaną to też nie spłyną przez korek spustowy, przynajmniej nie w mk4 tdi tam jest za mały pochył. Odnośnie opiłków metalu też się nie zgodzie, jeśli występują to mamy ewidentny problem z silnikiem i jakimiś uszkodzeniami mechanicznymi przy dzisiejszej obróbce materiałów tam nie ma co odpadać, a jeśli nawet to od tego jest filtr w smogu i filtr oleju.grg474 pisze:pozwolę się nie zgodzić z waszą opinią na temat wysysania oleju
Natomiast trudno nie zauważyć, że wymieniając olej przez odsysanie wyciąga się go więcej, więc przez korek nie spływa całość ( w tdi nie spłynie z chłodnicy oleju i części filtra) , więc jak odsysam 200/300ml więcej niż przy wymianie z korka to która wymiana jest lepsza?
Ja wymieniam tak olej odkąd mam golfa prawie 7lat bez mała 200kkm, a jak gość mi wymieniał szklanki to pytał się czy płukanki robię, bo silnik jest czszyst na górze ja umyty, nie to nie płukanki, to wymiana oleju co 10-12kkm i odsysanie do zera.
Jeśli komuś się szlami olej, to oznaka, że ma coś z silnikiem i powinien się tym zająć, źle wymienia olej - nie pełna wymiana, lub przeciąga interwał, ostatecznie ciągle zmienia producenta - lepkość oliwy i wtedy też mogą się pojawić kwiatki.
Może z dwa razy w ciągu tych lat wymieniałem olej przez korek i efekt był taki sam, mniej oliwy wchodzi do silnika po takiej wymianie.
Jeśli chodzi o Smarta to nie wiem, ale np fiat bravo 1.4 12V miał źle zaprojektowaną magistralę olejową która się zatykała i wymiana oleju częściej oraz zmiana na rzadszy jedynie ten proces opóźniała i wynikało to z błędu konstrukcyjnego.
Ja nikogo ani nie namawiam, anie nie zmuszam do wymiany przez odsysanie, ale dla mnie jest
a. Łatwiejsza
b. Czystsza
c. pełniejsza - odsysa się więcej oleju
Jeśli chodzi o czas może potrwać trochę dłużej, wszystko zależy od wydajności urządzenia, wyciągnięcie pierwszych 3.5l idzie szybko na gorącej oliwie - reszta to zabawa z odsysaniem z chłodnicy oleju i z dna miski, bo olej cały czas ścieka, nawet po 20 minutach słychać wyraźnie że sonda jeszcze zbiera z dna to co nigdy by przez korek nie spłynęło, no chyba, że ktoś postawi auto pod "górkę" .
Wysysanie oleju - pytanie
Właśnie teraz się już nad tym zastanawiam i chyba taką pompkę kupie sobie. Powiedz, jak to się sprawuje? Jaka jest siła ssania? Ile trzeba się namachać, aby wyssało ten olej? Powiedz coś więcej, swoje spostrzeżenia, wrażenia itp. No i czy nie zaszkodzi to urządzeniu oraz wężom wpływ rozgrzanego, gorącego oleju?italiano_83 pisze:Kup sobie pompę ręczną do wysysania oleju, musisz mieć jakiś zasobnik na podciśnienie i lance z odpowiednią sondą.
http://allegro.pl/odsysacz-marolex-wysy" onclick="window.open(this.href);return false; ... arki-28444
Druga sprawa to nasadka do odkręcenia obudowy filtra - zmierzyłem sobie średnicę i wychodzi, że mam 74, ale gdzieś w jakimś temacie na tym forum wyczytałem, że powinno być 76. W jakimś katalogu też znalazłem 76 - i teraz nie wiem jaką mam kupić, czy 74, bo takie też są, czy 76? Teraz mam już przykręconą osłonę na silnik, ale obudowa jest czternastokątna, prawda?
Ja kiedyś byłem przeciwnikiem wysysania, ale od dłuższego czasu się przekonałem do tego i dla mnie jest to świetna sprawa, tym bardziej, że w garażu nie mam żadnego kanału i nie mam zamiaru się czołgać pod spodem i jeszcze się cały uflefrać olejem.
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
Wysysanie oleju - pytanie
Podciśnienie na zaworze bezpieczeństwa to zdaje się -0.7 bara, tłok jest uszczelniony oringiem gumowym, warto go przesmarować smarem który jest tam dodany, lub silikonem w spreju - poprawia uszczelnienie. Żeby wytworzyć maksymalne podciśnienie trzeba machnąć 30-50 razy.
Jeśli chodzi o mk4 tdi to sonda metalowa jest za gruba i nie wejdzie przez tubę bagnetu, można użyć plastikowej tylko ona się odkształci przy spotkaniu z olejem o temp. 80/90C - ja kupiłem cienką aluminiową rurkę w markecie budowlanym z 6/8zł i zrobiłem z niej sondę.
Ciepły gorący olej odsysa się szybko 10/15 minut zazwyczaj trzeba ponowić pompowanie, żeby zwiększyć wartość podciśnienia.
Jeśli chodzi o mk4 tdi to sonda metalowa jest za gruba i nie wejdzie przez tubę bagnetu, można użyć plastikowej tylko ona się odkształci przy spotkaniu z olejem o temp. 80/90C - ja kupiłem cienką aluminiową rurkę w markecie budowlanym z 6/8zł i zrobiłem z niej sondę.
Ciepły gorący olej odsysa się szybko 10/15 minut zazwyczaj trzeba ponowić pompowanie, żeby zwiększyć wartość podciśnienia.
Ja już to w jakimś temacie opisywałem jak znajdę to podrzucę link, mam prawie 1350 zdjęć z robocie przy moim aucie, a tych z nasadką nie mam, może o tym pisałem w temacie o moim golfie, ale tego się już nie dowiemy bo temat poleciał.seebst pisze:Druga sprawa to nasadka do odkręcenia obudowy filtra - zmierzyłem sobie średnicę i wychodzi, że mam 74, ale gdzieś w jakimś temacie na tym forum wyczytałem, że powinno być 76. W jakimś katalogu też znalazłem 76 - i teraz nie wiem jaką mam kupić, czy 74, bo takie też są, czy 76? Teraz mam już przykręconą osłonę na silnik, ale obudowa jest czternastokątna, prawda?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości