Zacznę od opisania pojazdu. Kupilem mk2 który pierwotnie miał silnik pf 1.8 - 107 km. Poprzedni właściciel go zajeździł i wrzucił silnik 2.0 8v - 115 km.
Nie mam dobrego zdania o tym Gościu, bo jest patenciarzem i dużo mnie kosztowało aby wiele rzeczy powyrzucać i przywracać go do stanu oryginalnego.
Ostatnio wymieniałem cały układ wydechowy (kolektor wydechowy okazał się spawany i zaczął przepuszczać). Mechanik się nim przejechał później i powiedział że nie ma "mocy" takiej jak powinien.
Zawołał kolegę, który po przejażdżce potwierdził że jego passat b3 (z tym samym motorem z tym że inną przeplywką) chodzi znacznie lepiej i by mnie ogonił.
NA początek wspólnie doszliśmy do wniosku żeby zacząć od przepływomierza (poprzedni 1.8 który w nim siedział jeździł na gazie). Pojechałem na stacje demontażu i wziąłem "nowy" przepływomierz.
Pojeździłem 6 dni i różnicy wielkiej nie było. Wrażenie mam takie że "z dołu" lepiej ciągną. Prędkości te same 190 km, etc, natomiast jak był zimny, był silniejszy i to znacznie, lepiej się też rozpędzał, znacznie.
Pojechałem na stację jeszcze raz, bo doszedłem do wniosku że jesli jest nadal żle to przepływomierz mam dobrey, ale problem tkwi gdzie indziej. Dla upewnienia sie wziąłem kolejny przepływomierz i sie przejechałem. Bez zmian. oddałem wszystkie przepływomierze i zostawiłem swój.
Posprawdzałem wszystkie doloty, rurki podciśnienia i wyglądają na ok. Nie wiem tylko w jaki zasadniczy sposób róźni się jazda na zimnym i na ciepłym silniku.
Chcę spróbować ustawić auto "sztucznie" na ssaniu i się przejechać, ale nie wiem jak mam to zrobić. Myślę że jesli tak mi sie uda i poznam tę zasade w tym motorze, pozwoli mi na określenie czy brakuje mi powietrza, czy paliwa. Mam wrażenie że samochód jest lekko bogaty i lekko z tego powodu nie przepala. Trochę jakby był problem może z kablami czy świecami.
Wymienione od zapłonu mam wszystko. Kable, świece, kopułkę, palec, filtr etc. Mimo wszystko wrażenie jak opisałem wcześniej.
Obszukałem całe forum, ale nie znalazłem tematu że auto byłoby słabsze, a na zimnym mocne, a ciepłym gorzej. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, lub prosze o radę abyśmy wspólnie doszli do rozwiązania tego problemu. Po południu wrzuce zdjęcia mojego motoru, przepływomierza, i kolektora ssącego. Zrobie tez zdjęcia podłączenia podciśnienia. Może ktoś zauważy jakiś błąd. Patrzyłem na etce, ae wygląda na ok. Macie jakiej pomysły od czego zacząć?
Do moda: Nie chciałbym abyście przenieśli mój post, bo z tego Golfa chce zrobić oryginał jak z fabryki mk2, silnikami tymi różniły się tylko pojemnością, osprzęt - doloty, czujniki i reszta ta sama jesli chodzi o pf 1.8 i 2.0(z tego co wiem, chyba że jest inaczej). Zatem traktujmy jesli się da ten temat jako samo mk2, ewentualnie proszę o zmianę tematu.
