VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Od pewnego czasu z moim Golfem dzieje się coś dziwnego. Dość często zdarza się, że po zmianie biegu na 2, 3 lub 4 samochód traci moc i nie przyśpiesza tak jak powinien. Sprawia wrażenie jakby do dyspozycji była 1/4 mocy a nie 160 KM, które w normalnych okolicznościach szybko rozpędzają auto. Auto ponownie zaczyna nabierać mocy dopiero po przekroczeniu około 3000 obrotów. Utrata mocy trwa od kilku do kilkunastu sekund, co utrudnia normalną jazdę. Po zmianie biegów wszystko wraca do normy. I nie ma żadnej reguły, kiedy spadek mocy wystąpi i jak często będzie występował podczas jazdy. Czasem utrata mocy występuje od razu po wyjechaniu z garażu, a innego dnia, dopiero po godzinie jazdy w mieście. Są też dni, gdy nic się nie dzieje. Ostatnio z trudem wyjechałem z podziemnego garażu w centrum handlowym.
Żadna kontrolka w aucie nie pokazuje awarii. W serwisie komputer też nic nie wykazał - kompresor i sprężarka działają prawidłowo. Nie ustalono żadnej przyczyny tego problemu. Zasugerowano, że przyczyną może być zła jakość paliwa, jednakże po kilku tankowaniach na innej stacji sytuacja się nie zmieniła. W serwisie powtarzają, że gdyby był problem, to komputer wykazałby przyczynę. Mam wrażenie, że serwis VW kompletnie nie wie, co jest przyczyną spadków mocy.
Bardzo proszę o jakieś sugestie, bo przypadkowe utraty mocy w pojeździe robią się coraz bardziej kłopotliwe.
Żadna kontrolka w aucie nie pokazuje awarii. W serwisie komputer też nic nie wykazał - kompresor i sprężarka działają prawidłowo. Nie ustalono żadnej przyczyny tego problemu. Zasugerowano, że przyczyną może być zła jakość paliwa, jednakże po kilku tankowaniach na innej stacji sytuacja się nie zmieniła. W serwisie powtarzają, że gdyby był problem, to komputer wykazałby przyczynę. Mam wrażenie, że serwis VW kompletnie nie wie, co jest przyczyną spadków mocy.
Bardzo proszę o jakieś sugestie, bo przypadkowe utraty mocy w pojeździe robią się coraz bardziej kłopotliwe.
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
A sonda nie wywala żadnego błędu ?
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Miesiąc temu miałem przegląd i nic nie wykryli w serwisie. Ale może w ogóle tego nie sprawdzali. W sumie nie zauważyłem wzrostu zużycia paliwa. Ale dzięki za podpowiedź. Może rzeczywiście coś z nią jest nie tak.
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
No tak jeśli sprawdzali no to nie wykryli Sprawdź to :] A może turbinka obrosła sadzą i łopatki nieruchawe, albo kierownica gruchy zapieczona ? Sprawdzałeś ?
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Męczą mnie takie tematy. Nikt Ci nie pomoże na odległość w takiej sprawie. Musisz zrobić diagnostykę dynamiczną skoro w kompie nie ma błędów. No ale musisz mieć gościa który zna się na parametrach i wie czego szukać
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Pewnie, że nie pomoże ale chociaż może nakieruje Po czasie chopak napisze co było przyczyną i gdzieś ta notatka będzie krążyć w Internecie "dla potomnych"
VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]
Yamashka R6 :]
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Zdradż mi kolego trochę więcej szczegółów na temat swojego samochodu tj. rok produkcji, przebieg oraz czy jakieś naprawy masz już za sobą? Podejrzewam, że mogę znać odpowiedź,a serwis jak serwis zależy na który trafisz - > nie każdy chce widzieć tą usterką bądź nie każdy ma pretekst by ją widzieć.
Sprawa może być dość prosta. W TSI są wadliwe turbiny z czego VW prowadzi akcje serwisową. Przerabiałem ten sam problem. Jeden serwis twierdził, że nic nie jest i wszystko w porządku. Zmieniłem serwis i szybka odpowiedż -> kończy się turbosprężarka. Turbine wymienią Ci jeśli chociażby komputer zarejestruje jakiś błąd czyli właśnie podczas jazdy gdy auto chwilowo traci moc, powinien komputer to zarejestrować więc jeśli się tak dzieje, a masz gwarancje -> regularnie odwiedzaj serwis i zbieraj te ich kwitki tj. protokół zgłaszania awarii czy jakoś tak. Może te być tak, że to sterownik komputera w co raczej wątpie ale na niego też jest akcja serwisowa.
Głównie zależy to od serwisu i od podejścia do klienta. Jeśli masz auto na gwarancji to nie masz się co martwić. Po gwarancji też nie masz się o co martwić. Musisz poprostu zwracać uwagę na rozrząd i turbine, aby nie uszkodzić całkiem silnika. Jeśli zauważysz nie pokojące objawy zgłaszasz się wcześniej do serwisu. Robią diagnoze i wymieniają to co trzeba. Jest jeden warunek. Regularne przeglądy wg. książki serwisowej w autoryzowanym serwisie ASO VW.
Podejrzewam, że u Ciebie zaczynają się początki końca turbiny bądż coś na tym układzie jeśli auto na gwarancji/ po gwarancji dalej serwisowane to głowa do góry. Zdaj relacje co było usterką i jak Ci poszło.
Pozdrawiam i myśle, że pomogłem.
Sprawa może być dość prosta. W TSI są wadliwe turbiny z czego VW prowadzi akcje serwisową. Przerabiałem ten sam problem. Jeden serwis twierdził, że nic nie jest i wszystko w porządku. Zmieniłem serwis i szybka odpowiedż -> kończy się turbosprężarka. Turbine wymienią Ci jeśli chociażby komputer zarejestruje jakiś błąd czyli właśnie podczas jazdy gdy auto chwilowo traci moc, powinien komputer to zarejestrować więc jeśli się tak dzieje, a masz gwarancje -> regularnie odwiedzaj serwis i zbieraj te ich kwitki tj. protokół zgłaszania awarii czy jakoś tak. Może te być tak, że to sterownik komputera w co raczej wątpie ale na niego też jest akcja serwisowa.
Głównie zależy to od serwisu i od podejścia do klienta. Jeśli masz auto na gwarancji to nie masz się co martwić. Po gwarancji też nie masz się o co martwić. Musisz poprostu zwracać uwagę na rozrząd i turbine, aby nie uszkodzić całkiem silnika. Jeśli zauważysz nie pokojące objawy zgłaszasz się wcześniej do serwisu. Robią diagnoze i wymieniają to co trzeba. Jest jeden warunek. Regularne przeglądy wg. książki serwisowej w autoryzowanym serwisie ASO VW.
Podejrzewam, że u Ciebie zaczynają się początki końca turbiny bądż coś na tym układzie jeśli auto na gwarancji/ po gwarancji dalej serwisowane to głowa do góry. Zdaj relacje co było usterką i jak Ci poszło.
Pozdrawiam i myśle, że pomogłem.
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Masz rację, ale jeżeli ciśnienie doładowania nie spadnie na tyle, że wpadnie w notlaufa to żaden błąd się nie zapisze...overrange pisze:Sprawa może być dość prosta. W TSI są wadliwe turbiny z czego VW prowadzi akcje serwisową. Przerabiałem ten sam problem. Jeden serwis twierdził, że nic nie jest i wszystko w porządku. Zmieniłem serwis i szybka odpowiedż -> kończy się turbosprężarka.
Można jedynie zrobić podgląd czujnika doładowania podczas jazdy i patrzeć jakie jest ciśnienie. Obserwować czy będą jakieś spadki co faktycznie potwierdziło by wadliwość turbo.
Ale takie rady są dla kogoś kto potrafi coś pogrzebać przy aucie
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Fafik258 pisze:Masz rację, ale jeżeli ciśnienie doładowania nie spadnie na tyle, że wpadnie w notlaufa to żaden błąd się nie zapisze...overrange pisze:Sprawa może być dość prosta. W TSI są wadliwe turbiny z czego VW prowadzi akcje serwisową. Przerabiałem ten sam problem. Jeden serwis twierdził, że nic nie jest i wszystko w porządku. Zmieniłem serwis i szybka odpowiedż -> kończy się turbosprężarka.
Można jedynie zrobić podgląd czujnika doładowania podczas jazdy i patrzeć jakie jest ciśnienie. Obserwować czy będą jakieś spadki co faktycznie potwierdziło by wadliwość turbo.
Ale takie rady są dla kogoś kto potrafi coś pogrzebać przy aucie
Dokładnie tak, masz rację. Dziękuje za uzupełnienie mojej wiadomości
- Fafik258
- Forum Master
- Posty: 1096
- Rejestracja: wt mar 16, 2010 23:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Ps. nie chce wiedzieć jakie usterki będą trapić i w jakim stanie będą silniki 1.4 tsi w najmocniejszej wersji jak będą tak wiekowe jak moja IV. Bynajmniej z jakiegoś powodu w VII generacji odeszli od 1.4 tsi w wersji 160 km
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Fafik258, możliwe, że odeszli czasowo z tej wersji, a zaraz wymyślą coś innego na jej miejsce. Chociaż odpowiednik 140km w 100kg lżejszym aucie da rade. Oby nowe konstrukcje były już wolne od wad
Re: VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem. Wasze uwagi potwierdziły niektóre moje podejrzenia i dodały kilka nowych. W serwisie próbowałem nakierować na problemy z turbosprężarką czy kompresorem. Czytałem wcześniej o możliwych usterkach fizycznych tych części. Ale stwierdzili, że to absolutnie nie to. Dotychczas w moim mieście był podobno tylko jeden przypadek fizycznej awarii kompresora. Obecnie żadnej akcji serwisowej dotyczącej 1,4 TSI (160 km) nie ma w VW. Wgrali mi też najnowszy sterownik silnika, ale nic się nie zmieniło. Wlewanie benzyny na innej stacji również nie pomogło. Mam wrażenie, że mój serwis za mało się przykłada.
Samochód jest z 2011 r. i ma przejechane 10 000 km. Jeździłem do pracy i z powrotem. Żadnych napraw nie było. Gwarancja obowiązuje jeszcze przez rok. Dzisiaj również odczułem spadek mocy. Dobija mnie to. To w końcu zawodowcy w serwisie powinni się głowić na problemem, a nie użytkownik. Ale cóż. Na razie najsensowniej będzie chyba umówić się do innego serwisu i podjechać z gotową listą podejrzanych przyczyn A jeśli kolejny serwis rozłoży ręce, to będę myślał dalej.
Jak tylko uda mi się ustalić winowajcę, dam znać na forum.
Pozdrawiam
Samochód jest z 2011 r. i ma przejechane 10 000 km. Jeździłem do pracy i z powrotem. Żadnych napraw nie było. Gwarancja obowiązuje jeszcze przez rok. Dzisiaj również odczułem spadek mocy. Dobija mnie to. To w końcu zawodowcy w serwisie powinni się głowić na problemem, a nie użytkownik. Ale cóż. Na razie najsensowniej będzie chyba umówić się do innego serwisu i podjechać z gotową listą podejrzanych przyczyn A jeśli kolejny serwis rozłoży ręce, to będę myślał dalej.
Jak tylko uda mi się ustalić winowajcę, dam znać na forum.
Pozdrawiam
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
miuta1, zmiana serwisu i częste "skargi" z Twojej strony mogą wiele zmienić. Walcz o swoje. W końcu trafisz na ludzi, którzy Ci pomogą w ASO. Dobrze, że jakoś pomogliśmy
VW Golf VI 1.4 TSI (160km) - utraty mocy
WITAJCIE ponownie.
Problem rozwiązany. Po zmianie serwisu komputer wykrył jednak wadę - nieprawidłową pracę czwartego cylindra, co było możliwe po uprzednim rozgrzaniu silnika (ok. 1h). NA 100% nie ustalono czy problem był z cewką zapłonową czy bezpośrednim wtryskiem. Mechanik stwierdził, że mogło coś nie łączyć. Zatem dokonano zamiany pomiędzy trzecim i czwartym cylindrem i błąd już się nie powtórzył, a ja od tej pory nie odczułem spadku mocy ani razu.
Na początku powiedziano mi również, że jeżeli na miejscu niczego nie wykryją, to zapiszą opis usterki i prześlą do Niemiec, żeby tam się głowili.
Krótko mówiąc, inny serwis zupełnie inaczej podszedł do sprawy i widać było rzeczywistą wolę rozwiązania problemu. Dlatego polecam SERWIS VW W PŁOCKU. Poprzedni serwis nie zapisał nawet na serwerze VW, że w ogóle coś tam robili przy tym konkretnym aucie (np. wgranie najnowszego sterownika do silnika).
Pozdrawiam
Problem rozwiązany. Po zmianie serwisu komputer wykrył jednak wadę - nieprawidłową pracę czwartego cylindra, co było możliwe po uprzednim rozgrzaniu silnika (ok. 1h). NA 100% nie ustalono czy problem był z cewką zapłonową czy bezpośrednim wtryskiem. Mechanik stwierdził, że mogło coś nie łączyć. Zatem dokonano zamiany pomiędzy trzecim i czwartym cylindrem i błąd już się nie powtórzył, a ja od tej pory nie odczułem spadku mocy ani razu.
Na początku powiedziano mi również, że jeżeli na miejscu niczego nie wykryją, to zapiszą opis usterki i prześlą do Niemiec, żeby tam się głowili.
Krótko mówiąc, inny serwis zupełnie inaczej podszedł do sprawy i widać było rzeczywistą wolę rozwiązania problemu. Dlatego polecam SERWIS VW W PŁOCKU. Poprzedni serwis nie zapisał nawet na serwerze VW, że w ogóle coś tam robili przy tym konkretnym aucie (np. wgranie najnowszego sterownika do silnika).
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości