Gasnie podczas jazdy
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Gasnie podczas jazdy
Witam. jest tego troche ale nie znalazlem tego co bym chcial.
mk2 1.8rp + lpg powyzej 3 tys obrotow tracil moc na lpg zalozylem dolot z grila i odzyskal moc i to calkiem niezla ale po jakims czasie zaczal gasnac gdy wysprzeglam jak jade troche szybciej, zmienilem kat "rury" od dolotu i jest troche lepiej ale i tak gasnie jak jade szybciej i wysprzegle. co zrobic zeby dostawal max zimnego powietrza a nie gasl??
mk2 1.8rp + lpg powyzej 3 tys obrotow tracil moc na lpg zalozylem dolot z grila i odzyskal moc i to calkiem niezla ale po jakims czasie zaczal gasnac gdy wysprzeglam jak jade troche szybciej, zmienilem kat "rury" od dolotu i jest troche lepiej ale i tak gasnie jak jade szybciej i wysprzegle. co zrobic zeby dostawal max zimnego powietrza a nie gasl??
Gasnie podczas jazdy
Witam,
mam Golfa III też z gazem i również miałem problem z gaśnięciem podczas jazdy i nie tylko, ponieważ gasł zarówno w czasie jazdy jak i postoju. Ogólnie nie było żadnej reguły na to kiedy gasł. Po 3 latach mordęgi i wymiany po kolei różnych części okazało się (przez przypadek), że gasł przez tłumik a dokładniej rzecz ujmując "włosie" w nim zawarte. Nie wiem co dokładnie działo się wewnątrz tłumika jednak po ujrzeniu wystającego kawałka włosia wziąłem kawałek zawiniętego druta i wyciągnąłem w pół godziny olbrzymią "kupę" włosia. Po tym jak to zrobiłem Golf do dnia dzisiejszego nie zgasł...
Aha dodam jeszcze, że po tym jak gasł to był problem z jazdą po ponownym odpaleniu, ponieważ obroty nie mogły być ani za niskie ani za wysokie, gdyż przez zapchany tłumik przechodził tylko "wyliczony" strumień spalin i musiałem jeździć na wpół gazie, bo inaczej gasł ponownie. Trwało to zawsze do chwili gdy w jakiś (nie znany mi) sposób sam odpychał się.
U mnie to było przyczyną, ale nie daję głowy że u ciebie też będzie ta sama.
Pozdrawiam
mam Golfa III też z gazem i również miałem problem z gaśnięciem podczas jazdy i nie tylko, ponieważ gasł zarówno w czasie jazdy jak i postoju. Ogólnie nie było żadnej reguły na to kiedy gasł. Po 3 latach mordęgi i wymiany po kolei różnych części okazało się (przez przypadek), że gasł przez tłumik a dokładniej rzecz ujmując "włosie" w nim zawarte. Nie wiem co dokładnie działo się wewnątrz tłumika jednak po ujrzeniu wystającego kawałka włosia wziąłem kawałek zawiniętego druta i wyciągnąłem w pół godziny olbrzymią "kupę" włosia. Po tym jak to zrobiłem Golf do dnia dzisiejszego nie zgasł...
Aha dodam jeszcze, że po tym jak gasł to był problem z jazdą po ponownym odpaleniu, ponieważ obroty nie mogły być ani za niskie ani za wysokie, gdyż przez zapchany tłumik przechodził tylko "wyliczony" strumień spalin i musiałem jeździć na wpół gazie, bo inaczej gasł ponownie. Trwało to zawsze do chwili gdy w jakiś (nie znany mi) sposób sam odpychał się.
U mnie to było przyczyną, ale nie daję głowy że u ciebie też będzie ta sama.
Pozdrawiam
ZACHODNIA POLSKA - STILON GORZÓW
Gasnie podczas jazdy
za duzo dostaje powietrza na wlocie do silnika trzeba mu przytkać wlot powietrza i próbowac zalety lpg
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Gasnie podczas jazdy
przytkać wlot ??? i odebrać silnikowi dużo mocy. Metoda stosowane przez dawniejszych kiepskich gazowników - byle na wolnych auto chodziło a co w czasie jazdy to już nie ich sprawa.
Trzeba dodać LPG do mieszanki a nie zdławiać silnik. Po prostu właściwa regulacja jest potrzebna i nic więcej.
fire&fice, wlot z grila to nie najlepszy pomysł, bo wówczas faktycznie w czasie jazdy za dużo powietrza leci w dolot, i ilość powietrza wpadającego zależy od szybkości jazdy. Więc lepiej dolot rób jak było w oryginale - z nadkola
Trzeba dodać LPG do mieszanki a nie zdławiać silnik. Po prostu właściwa regulacja jest potrzebna i nic więcej.
fire&fice, wlot z grila to nie najlepszy pomysł, bo wówczas faktycznie w czasie jazdy za dużo powietrza leci w dolot, i ilość powietrza wpadającego zależy od szybkości jazdy. Więc lepiej dolot rób jak było w oryginale - z nadkola
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Gasnie podczas jazdy
Ale jak bylo z nadkola to mocy powyzej 3 tys obrotow nie mial.Paweł Marek pisze:przytkać wlot ??? i odebrać silnikowi dużo mocy. Metoda stosowane przez dawniejszych kiepskich gazowników - byle na wolnych auto chodziło a co w czasie jazdy to już nie ich sprawa.
Trzeba dodać LPG do mieszanki a nie zdławiać silnik. Po prostu właściwa regulacja jest potrzebna i nic więcej.
fire&fice, wlot z grila to nie najlepszy pomysł, bo wówczas faktycznie w czasie jazdy za dużo powietrza leci w dolot, i ilość powietrza wpadającego zależy od szybkości jazdy. Więc lepiej dolot rób jak było w oryginale - z nadkola
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Gasnie podczas jazdy
nie z tego powodu. Z powodu złej regulacji albo dlatego że gazownik zamontował jeszcze jakąś zwężką w dolocie np pod filtrem powietrza. Rozbierz dolot doprowadź wszystko do stanu jak był fabrycznie (jeśli znajdziesz jakieś modyfikacje) a potem regulacja
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Gasnie podczas jazdy
filtr jest ori nic nie bylo majstrowane. Gaz ustawialem sam inaczej nie chodzi, dziwi mnie tylko ze dawka musi byc tak mocno wykrecona, no i te oslabienie na wyzszych obrotachPaweł Marek pisze:nie z tego powodu. Z powodu złej regulacji albo dlatego że gazownik zamontował jeszcze jakąś zwężką w dolocie np pod filtrem powietrza. Rozbierz dolot doprowadź wszystko do stanu jak był fabrycznie (jeśli znajdziesz jakieś modyfikacje) a potem regulacja
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Gasnie podczas jazdy
znasz zasady regulacji? Którą śrubę wykręciłeś, i czy parownik nie jest stary - wytrzymują jakieś 80 tysięcy na jednym zestawie membran
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Re: Gasnie podczas jazdy
zestaw nmaprawczy byl niedawno wymieniony dawke dosc mocno musialem wykrecic bo nie chcial wejsc na obroty , potem napiecie membran i czulosc. hmm. czemu nie ciagnie powyzej tych 3000 obrotow?Paweł Marek pisze:znasz zasady regulacji? Którą śrubę wykręciłeś, i czy parownik nie jest stary - wytrzymują jakieś 80 tysięcy na jednym zestawie membran
Gasnie podczas jazdy
jak chcesz żeby Ci nie gasł gdy dmucha w rurę podczas jazdy to trzeba zrobić kompensacje parownika
Re: Gasnie podczas jazdy
A jak to zrobic?johnny_b4 pisze:jak chcesz żeby Ci nie gasł gdy dmucha w rurę podczas jazdy to trzeba zrobić kompensacje parownika
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości