Witam.
Od wrzesnia jestem nieszczesliwym posiadaczem Golfa 1.6 AEE z gazem (zwykłym).
Przez pierwszy miesiąc nic się szczególnego nie działo. oprocz lozysk, sworzni itp.
W listopadzie zaczęły falowac obroty na gazie i na benzynie. Jezdzilem z tym trochę bo skoki nie byly az tak duze, jednak po pewnym czasie auto zaczeło konkretnie wariować, skoki na benzynie od 1000 do 2000 obr. na gazie podobnie.
Wstawiłem auto do mechanika.
Ten uznal ze trzeba wymienic przepustnice ktora jeest razem z silnikiem krokowym.
Po założeniu tej czesci auto faktycznie się uspokoiło, jednak nie miało juz tej mocy co przed zalozeniem. ?!
Po dokonanej naprawie zrobilem autem jakies 50 km . iii..
zaczął strzelać gaz. Wykonałem telefon do tego mechanika i on kazal mi jechac ustawic auto do gazownika.. co tez poczyniłem.
Po zrobieniu +/- 150 km auto tak konkretnie strzeliło że połamało mi pokrywę filtra powietrza oraz kolektor ssący.
Po tej usterce próbowałem odpalić auto ,, ii trzyma 5/6 tyś obrotów,. wyje jak najęte,
Ogólnie masakra. co robić??
Pozdro
[MK3] Wymiana przepustnicy a potem wielkie problemy..
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
[MK3] Wymiana przepustnicy a potem wielkie problemy..
Po pierwsze to instalacja gazu jest niewłściwa do silnika.
Instalacja mieszalnikowa nie nadaje się do silników z plastikowym kolektorem. Właśnie przez możliwość wystąpienia strzałów.
Najprawdopodobniej masz gruzy z kolektora. Nie pozostaje Ci nic innego jak go wymienić. Nie wiem czy da się zamienić na jakiś metalowy. Jeśli nie to po założeniu drugiego plastikowego nie powinieneś jeździć na śmierdzielu, przynajmniej do czasu wykrycia przyczyny strzelania. I modlić się aby następny wystrzał nie nastąpił lub zmienić instalację na sekwencję.
Nie odpalaj go.
Instalacja mieszalnikowa nie nadaje się do silników z plastikowym kolektorem. Właśnie przez możliwość wystąpienia strzałów.
Najprawdopodobniej masz gruzy z kolektora. Nie pozostaje Ci nic innego jak go wymienić. Nie wiem czy da się zamienić na jakiś metalowy. Jeśli nie to po założeniu drugiego plastikowego nie powinieneś jeździć na śmierdzielu, przynajmniej do czasu wykrycia przyczyny strzelania. I modlić się aby następny wystrzał nie nastąpił lub zmienić instalację na sekwencję.
Nie odpalaj go.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości