najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- szewczi90
- Gadatliwa bestia
- Posty: 663
- Rejestracja: sob lip 02, 2011 22:36
- Lokalizacja: - - - - - -
- Kontakt:
najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
wracałem z pracy do domu i piszczało mi coś pod maską stawiam że to może jakaś rolka albo coś nie wiem podczas jazdy najpierw piszczało pozniej chrobotało dosyć głośno dojechałem do domu i zgasilem go po czym odpaliłem i nagle cos pyknęło i wypadło mi spodem to: po czym odpaliłem autko normalnie zapaliło i teraz nie wiem czy mogę podjechać do jakiegoś mechaniora czy nic się nie stanie z silnikiem czy nie ruszać auta? proszę o szybką odpowiedź
najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
Wygląda na sprzęgiełko alternatora. Sam nie wymienisz bo potrzebny jest specjalny przyrząd. Koszt sprzęgiełka około 150 zl +- 30 zł. Wymiana różnie, ja płaciłem 50 zł.
Znam firmę, która założy sama jeśli kupisz u nich i przyjdziesz z altkiem w ręku.
Jechać w sumie mógłbyś ale nie masz ładowania (w sumie to już w mk4 nie było pompy wody na wielorowku - tak mi się zdaje) ale nie bedziesz miał ładowania więc nie za daleko.
Wspomagania też nie będzie.
Znam firmę, która założy sama jeśli kupisz u nich i przyjdziesz z altkiem w ręku.
Jechać w sumie mógłbyś ale nie masz ładowania (w sumie to już w mk4 nie było pompy wody na wielorowku - tak mi się zdaje) ale nie bedziesz miał ładowania więc nie za daleko.
Wspomagania też nie będzie.
- szewczi90
- Gadatliwa bestia
- Posty: 663
- Rejestracja: sob lip 02, 2011 22:36
- Lokalizacja: - - - - - -
- Kontakt:
najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
słuchaj a mam pytanie to trzeba się udać do elektryka z tym czy do mechaniora jakiegoś raczej?
najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
Najlepiej elektromechanika czy innej firmy zajmującej się alternatorami, rozrusznikami. Jak się pytałem zwykłego mechanika to mi rzucił mięsem w wysokości 300 zł za wymianę (ASO VW chce około 160 zł), zaśmiałem się i wyszedłem.
Tak jak mówię, potrzebny jest klucz do tego ustrojstwa, choć w tej postaci demontaż może być utrudniony.
Tak jak mówię, potrzebny jest klucz do tego ustrojstwa, choć w tej postaci demontaż może być utrudniony.
- szewczi90
- Gadatliwa bestia
- Posty: 663
- Rejestracja: sob lip 02, 2011 22:36
- Lokalizacja: - - - - - -
- Kontakt:
najpierw piszczało, później chrobotało aż się wysypało'coś'
właśnie rozmawiałem z jednym i mówił że on się tym nie zajmuje (wyjmowaniem) bo klucze się łamią i raczej woli żeby był wyjęty alternator i zrobi co ma zrobić a Ty sie sam martw jak to założyć... bo mi w jednym miejscu powiedział że za wymianę on nic nie bierze ale wyjąć trzeba w serwisie obok za 50zł (wyjąć i włożyć)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości