Posiadam dosyć wkurzający problem ze swoim radiem w MK3 gdyż na naszych Polskich drogach nie brakuje dziur moje radio lubi się podczas jazdy "zresetować"
Wiem wiem mało to wam mówi więc spieszę się wyjaśnić aby i otrzymać pomoc
Mianowicie radio mam podłączone w ten sposób aby samo się włączało po włożeniu kluczyka (zamienione kabelki w kostce)
Lecz problemem jest to że na dziurach chociaż i nie tylko lubi się ono zresetować (wyłączyć aby po paru sekundach "losowo" znów się włączyć)
Udało mi się ustalić iż winna za to jest stacyjka z kluczykami .......
Jest ona tyle roz.... (luźna) że siedzące w niej kluczyki latają sobie w górę i w dół podczas jazdy jak tylko im się podoba - wtedy do radia jest odcinane zasilane gdyż auto myśli że zostały one wyjęte, samo auto nie gaśnie przy tym albo nic innego się nie dzieje w nim tylko te radio ....
Udało mi się to ustalić poprzez poruszanie samymi kluczykami na zgaszonym aucie(bez przekręcania pozycji) i wtedy zależnie od ułożenia kluczyków włączało się ono bądź też wyłączało
I tutaj po wyjaśnieniu przychodzę do was po pomoc ;]
Jak zaradzić temu problemowi aby radio przestało się resetować i nie pchać się w koszta albo nie musiał bym wymieniać tej stacyjki ???
Dodam iż też że w aucie nie ma już immobilizera gdyż został on wycięty ze względu na jego wadę
Pozdrawiam oczekując pomocy
