Witam Koledzy. Od jakiegoś czasu mam problem z moim golfem V 1.9 tdi. Usterka objawia się włączającymi się wentylatorami chłodnicy (główny i od klimy), nawet na zimnym silniku i w następstwie wzrostem obrotów silnika na biegu jałowym z około 800 do 1100. Wentylatory czasami same się wyłączają, ale z reguły trzeba wyłączyć zapłon i po ponownym odpaleniu silnika wszystko na chwilę wraca do normy po czym sytuacja się powtarza. Dodatkowo zauważyłem, że po zmroku w trakcie spadku obrotów silnika przy zmianie biegu przygasają nieco światła mijania (nawet gdy wentylatory jeszcze się nie włączyły). Powyższe objawy występują codziennie niezależnie od temperatury silnika. Dodam że silnik ładnie trzyma temperaturę i się nie grzeje. Byłem już u trzech mechaników, pierwszy stwierdził że winny jest sterownik wentylatorów (ten wbudowany w duży wentylator) i zalecił wymianę. Więc kupiłem nowiutkie wentylatory ze sterownikiem, ale po wymianie dalej było to samo. Kolejny mechanik rozłożył ręce i zasugerował diagnostykę komputerową w serwisie VW. Tak tez uczyniłem. Komputer wykazał kilka błędów (zdjęcie wydruku z ASO poniżej). Serwis powiedział że problem może tkwić w skrzynce z bezpiecznikami lub w komputerze i konieczna jest dalsza diagnostyka, z której póki co nie skorzystałem. Biorąc pod uwagę fakt że do tej pory wydałem już prawie 1000 zł i usterka wciąż występuje, to sytuacja zaczyna robić się irytująca. Wiem że były już podobne tematy ale nie znalazłem w nich odpowiedzi na mój problem. Liczę na to żę ktoś z Was jest w stanie pomóc mi w znalezieniu przyczyny

Z góry dziękuję i pozdrawiam!
