Duże napięcie, czujnik położenia wału mk3 VR6
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Duże napięcie, czujnik położenia wału mk3 VR6
Witam wszystkich, jestem tutaj nowy a więc proszę o wyrozumiałość jeżeli coś robię nie tak. A więc, mam problem z Vr6 w Mk3 1994rok oryginalny nie swap, prawie 30V na czujnik położenia wału. Zacznę od początku co było robione. Podjąłem się wymiany kompletnego rozrządu gdyż było go już słychać, jak to w VR6 wyjeliśmy silnik dla lepszego dostepu. Autko miało być wypchane na zewnątrz a więc trzeba było pozamykać szyby, podłączyłem akumulator na odpiętych kostkach i wyjętym silniku, pozamykałem spokojnie szyby odłączyłem akumulator wypchaliśmy i po sprawie. Po wymianie rozrządu wsadziliśmy silnik spowrotem wszystko zostało podłączone jak być powinno olej zalany płyn zalany przyszedł czas na najlepsze czyli odpalenie niestety zawiodło.. Silnik łapał nie łapał strzelał w wydech i to mocno, nie zapalił. Po wszelakich oględzinach dużo osób podpowiedziało że łańcuch przeskoczył (moim zdaniem w vr6 nie ma opcji) po ponownym wyjęciu silnika okazało się że jest dobrze. Złożyliśmy spowrotem wsadziliśmy tak jak było i przeglądanie elektryki. Okazało się że w komputerze popaliły się jakieś elementy zawiozłem go do elektryka polutował porobił i próba w aucie, zapalił od strzała chodził elegancko no to niby wszystko z głowy chodzi. Zrobiłem spokojnie z 60km postawiłem Auto i na rano te same objawy strzela w wydech i nie pali... Czyli Co znowu pewnie komputer, zawiozłem do Elektryka a z komputerem wszystko w porządku. Po dłuuuugich oględzinach i przewalaniu elektryki doszliśmy do wniosku że to może byc czujnik położenia wału, jak był Ciepły to chodził a po ostygnięciu padł. I to była prawda na nowym czujniku zaczął chodzić, ale nie na długo znowu na rano te samo objawy po ostygnięciu silnika. No dobra, może coś z tym komputerem jest nie tak a więc zakupiłem drugi komputer z takimi samymi numerami został przelutowany procesor z immobilajzerem nst czujnik i odpalenie, chodzi. Ale po ostygnięciu znowu to samo.. Czujnik padł trzeba następny.. Następny czujnik zamontowany jazda testowa po kilkunastu kilometrach auto zaczyna się pultać przy przyśpieszaniu, odrazu pojechałem do tego samego Elektryka podłączył Oscyloskop a na wykresie pokazuje napięcie idące na czujnik około 30V :O po szybkim namyśle wpiął się w kostke z opornikiem (niżej zdjęcie) i po wpięciu pokazuje około 5V i już nie pali czujnika po ostygnięciu silnika ale przy około 3tyś Obrotów auto ma dziure do max 3,5tyś i później ciągnie dobrze. Jutro wrzuce na YouTube filmik z Oscyloskopu i dodam link. A więc może ktoś Coś na ten temat? Może ktoś się spotkał z czymś takim? Z góry bardzo dziękuje za wszelakie odpowiedzi
Duże napięcie, czujnik położenia wału mk3 VR6
Link do filmu z Oscyloskopu : " onclick="window.open(this.href);return false;
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości