Używanie "długich" niszczy elektryke

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

cedek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw paź 23, 2014 11:02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Używanie "długich" niszczy elektryke

Post autor: cedek » wt wrz 22, 2015 19:45

Mam dość! Słowo daje mam dość.

Jestem jeźdźcem mojej golfinki od niecałego roku i jakiś 23tys. km i mimo, że kocham to auto to trafiłem na moment zwątpienia.

Do tej pory jedynym problemem z elektryką była lekko mrugająca dioda ładowania przy uruchomionym silniku i wyłączonych odbiornikach (po włączeniu czegokolwiek co prąd pobiera - choćby wciśnięciu hamulca - problem ustawał) obstawiałem uszkodzoną diode w altku i uznałem, że póki co nie mam czym się przejmować.

Pod koniec sierpnia padły mi światła drogowe (zapowiadały się tym, że przy ich włączaniu np zostawałem bez świateł albo lekko przygasały podczas jazdy) a chwile po nich odeszły i mijania. Po długim szukaniu winowajcy i kilku odkryciach po poprzednim właścicielu (jak np. przekaźniki ukryte przy kolumnie kierownicy - zgaduje, że do świateł mijania) okazało się, że winna jest manetka. Wymieniłem na taką z prawowitego mk2 choć oryginalnie siedziały te z mk1 o czym dowiedziałem się z innego tematu na forum i co przy okazji wyjaśniło mi brak spryskiwaczy.

Problem jednak leży w tym, że wcześniejsze objawy powracają i długie znowu mi przygasają (ledwo ale jednak zauważalnie) i prawdopodobnie choć nie wiedząc jak uszkodziłem zasilanie zegarów (był jakiś kabel masowy odpięty to go podpiąłem a inna masa była "dorabiana" w połowie więc poprawiłem) przez co obrotomierz zaskakuje po dodaniu mocniej gazu, podświetlenie jest znikome a po włączeniu długich diody wariują a obrotomierz żyje własnym życiem.
Przekaźniki żyja, bezpieczniki też. A ja już głupieje bo jak przy samej mechanice mogę siedzieć i bez "sam naprawiam" tak elektryk ze mnie żaden.

Dlatego tu moja prośba - pomóżcie!

A genialnie by było jakby trafił się inny golfiarz w mojej okolicy z którym można by było się spotkać i powymieniać pomysły.

P.S. Było długo i ckliwie ale przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że mowie "nie działa" i czekam na efekty :popcorn:
Ostatnio zmieniony wt wrz 22, 2015 21:47 przez cedek, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

A zaczęło się od świateł

Post autor: Qto » wt wrz 22, 2015 20:27

zmierz ładowanie, wyczyść klemy, wyczyść połączenia kabli masowych i przy alternatorze...wyczyść punkty masowe wewnątrz auta. Jest spore prawdopodobieństwo, że to tego typu problem.

PS popraw tytuł tematu



cedek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: czw paź 23, 2014 11:02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: A zaczęło się od świateł

Post autor: cedek » wt wrz 22, 2015 21:54

Qto pisze:zmierz ładowanie, wyczyść klemy, wyczyść połączenia kabli masowych i przy alternatorze...wyczyść punkty masowe wewnątrz auta. Jest spore prawdopodobieństwo, że to tego typu problem.

PS popraw tytuł tematu

Pod maską już dawno wyczyściłem niemal każdy kabel bo na początku brakowało mi prądu a winny okazał się wyrobiony akumulator.
Ładowanie troche przymałe bo na poziomie 13.8 - 13.7 ale "sztywne" i już paru diagnostów których prosiłem o sprawdzenie uznało, że jest znośnie.
A w kabinie punkty masowe niemal jak nowe, przynajmniej te w pobliżu kierowcy.
Zastanawia mnie ta "dorabiana" masa czy może się nie rozpięła przy montażu półki pod kierownicą ale póki co nie mam kiedy tego sprawdzić.
A i na skrzynce z bezpiecznikami znalazł się jeszcze jeden przekaźnik z bezpiecznikiem jakby ukryty za górną częścią półki tak żeby nie był widoczny od razu.



anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Używanie "długich" niszczy elektryke

Post autor: anaba255 » śr paź 07, 2015 20:46

Profilaktycznie wymien kostke w stacyjce, tylko dobrej firmy, przez nia idzie caly prad w aucie.
Jesli masz ladowanie na poziomie 13.8V nawet bez obciazenia, moze jest zalozany wlasnie taki regulator ladowania?
Nie tylko sama masa-konektor ma byc czysta, ale jej mocowanie do karoseri. Moj sposob to pasta miedziana.
W mk2 nie ma przekaznikow swiatel, warto je zalozyc, zasilanie bezposrednio z aku, krotkim i grubym kablem, oczywiscie przez bezpieczniki. Przekazniki nie tylko daja lepsze swiatla, ale odciazaja skrzynke bezpiecznikow, wlaczniki, ogolnie cala instalacje.
Na koniec, jesli ktos wczesniej rozwiazywal problemy elektryczne w Twoim Golfie po przez dorabianie kabelkow, trudno dojsc do pozadku. Najwazniejsza jest skrzynka bezpiecznikow/przekaznikow, w ostatecznosci pozostaje jej wymiana.
Taki troche wylkad wyszedl :rotfl: , ale poparty praktyka :helm:



Awatar użytkownika
Radzio0018
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 492
Rejestracja: ndz maja 29, 2011 12:18
Lokalizacja: Kęty

Używanie "długich" niszczy elektryke

Post autor: Radzio0018 » śr paź 07, 2015 22:53

cedek ... Gdybyś już wymieniał kostkę stacyjki to polecam kupić oryginalną VW. Na allegro zamawiałem nie dawno i z przesyłką zapłaciłem około 60 zł, co wydaje mi się bardzo dobrą ceną chociażby dlatego, że w sklepie z częściami wyłącznie do grupy VAG za oryginalną kostkę zawołali 120 zł.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości