Od pewnego czasu posiadam w swoim MK III takiego oto grajka:
Problem w tym, że radio gra jak nowe prócz magnetofonu. Ponawiam temat z racji tego, że było już to na forum oraz w czeluściach internetu ale nic nie daje mi jednoznacznej odpowiedzi co mogłoby być przyczyną. Gdy wsuwam kasetę zamiast fonii nic nie słychać. Nie podejrzewam żeby był to błąd w podłączeniu gdyż wszystkie kable zasilania są podłączone tak jak być powinny prócz niebieskiego (wersja CL '92) który jest zaizolowany, silnik krokowy przewija kasetę a na wyświetlaczu pojawia się monit o niej. Głowicę również czyściłem spirytusem i nic. Co może być przyczyną. Dodam, że radio nigdy nie było rozbierane. Czyżby głowica albo mechanizm są w jakiś sposób uszkodzone ??? A tak nawiasem to czy przycisk od autorewersera (ten u góry po lewej) powinien odbijać (być sztywny) po włożeniu kasety, bo zauważyłem, że jest zupełnie luźny i z kasetą czy bez wciskanie go nic nie daje (nie stawia oporu). Nie zmienia kierunku odtwarzania taśmy. Może to jest problem. Pomożecie, innym też się przyda.
VW Beta III by Grundig nie odtwarza kaset
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- ryszard.derbich
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: śr maja 20, 2015 21:23
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: VW Golf III CL 1.4 KAT 1993
- Silnik: ABD
- Kontakt:
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
VW Beta III by Grundig nie odtwarza kaset
moim zdaniem jest to pytanie odpowiednie na forum elektrody...
- ryszard.derbich
- Mały gagatek
- Posty: 113
- Rejestracja: śr maja 20, 2015 21:23
- Lokalizacja: Świecie
- Auto: VW Golf III CL 1.4 KAT 1993
- Silnik: ABD
- Kontakt:
VW Beta III by Grundig nie odtwarza kaset
Już wiem co jest przyczyną i innym też chyba się bardzo przyda; mianowicie mechanizm kasety posiada autorewers do odtwarzania obydwu stron kasety z jednego jej położenia tak aby jej nie przekładać stroną A i B. Ten mechanizm osadzony jest na specjalnej sprężynie i ramieniu wysięgnika które dociska głowicę odtwarzającą do taśmy. Sprężyna wyleciała i ramię po włożeniu kasety do magnetofonu pozostaje w miejscu i dlatego nawet po maksymalnym "rozryraniu" radia w głośnikach nie ma fonii ani też żadnych trzasków. Także jest to uszkodzenie czysto mechaniczne a nie elektroniczne. W najbliższych dniach będę łatwił jakiś warsztat który mi to naprawi.
Oto cała filozofia.
Oto cała filozofia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości