Problemy z odpalaniem

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Genom02
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: ndz mar 01, 2015 21:36

Problemy z odpalaniem

Post autor: Genom02 » ndz kwie 19, 2015 19:14

Witajcie!
Mojej walki z 1.3NZ ciąg dalszy- otóż pojawia się taki problem: ostatnimi czasy gdy chce odpalić auto, to często zdarza się tak, że przekręce kluczyk i nawet nie zakręci rozrusznik- słychać tylko ciągłe klikanie przekaźnika. Jest to dziwne, aku jest pełne, na pych odpala od kopa, ba!- jak mu się uwidzi to nawet z kluczyka prawie na dotyk pali. Jedna sytuacja dobrze to obrazowała. Kolega przyjechał na PKP oddać mi auto, na samej górze (parking jest pochyły) po przekręceniu kluczyka poklikały przekaźniki i nic więcej się nie stało. Spróbowaliśmy odpalić na pych, ale się nie udało. Na samym dole wsiadłem do auta, żeby spytać kolege czy cokolwiek łapało, po czym spróbował odpalić z kluczyka i Golf odpalił od strzała. Wczoraj jak odjeżdżałem spod domu odpalił bez problemu, zajechałem na stacje benzynową, zatankowałem, chciałem ruszyć i.... klikanie przekaźników. Spróbowałem drugi raz, raz kliknął przekaźnik i potem auto odpaliło. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że jak podjechałem pod sklep, to potem już nie odpalił. Pojawiło się coś nowego- na początku pompa normalnie podaje, odcina ją, rozrusznik kręci, wtryski pracują, ale nie ma zapłonu, za to z minusa aku niekiedy idą iskry długości ~7cm. Na pych znowu udało się go odpalić. Po przyjechaniu pod dom i odczekaniu około 1,5h odpalił z kluczyka(troche pokręcił ale odpalil). Znowuż dzisiaj najpierw auto po odpaleniu zaczęło się trząść jakbym miał pod maską 3 diesle i jeszcze jednego w bagażniku, i po zatrzymaniu się przy cofaniu samo zgasło(tak go zmuliło). Potem przy odjeżdżaniu spod sklepu znowu rozrusznik pokręcił tylko i tyle. Dopiero za 3 razem udało się jakimś cudem go odpalić. Proszę o pomoc, już mam dość tego 1.3 NZ, miałem w planach kupić to auto żęby tylko tanio jeździło, a co chwile coś wychodzi na jaw i coś się psuje. Kończą mi się już pomysły co robić :(
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Problemy z odpalaniem

Post autor: Haki » ndz kwie 19, 2015 21:54

Do wymiany : Na początek

Kable WN
Sprawdzenie - kopułki
Czyszczenie miejsc masowych w aucie ...


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

Problemy z odpalaniem

Post autor: Hubi14 » ndz kwie 19, 2015 22:09

zobacz kostkę stacyjki, czy się przewody tam nie powypalały, ściągnij plastik pod kierą, poruszaj przewodami, spróbuj dopchnąć, jak zagada to wiesz co wymienić. ;) ja tak kiedyś miałem



radek2333
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr mar 18, 2015 09:15

Problemy z odpalaniem

Post autor: radek2333 » ndz kwie 19, 2015 22:27

Od kostki stacyjki przewody ida calkiem dobre, natomiast co zauwazylem, to pod plastikiem, z wtyczki od strony kierunkowskazow itd jest jeden niebiesko brazowy kabel, z przepalona izolacja na calej dlugosci, caly zasniedzialy i przerwany w jednym miejscu, lecz nie moge znalezc od czego jest. Zauwazylem to jakis czas temu, lecz wtedy nic sie nie dzialo, auto normalnie odpalalo, wiec to chyba nie to. Martwi mnie tez to trzesienie na biegu jalowym, dzisiaj bylo ponad miare, nigdy nie zdarzylo sie zeby spadly az tak zeby auto zgaslo. Rozbiorę aparat zapłonowy i sprawdze, dziekuje za rady i prosze o pomysly, jakby tylko cos przyszlo do glowy- kazda opcja jest warta sprawdzenia :D



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

Problemy z odpalaniem

Post autor: Hubi14 » ndz kwie 19, 2015 23:56

ale sama kostka stacyjki może być wypalona, a nie przewody



radek2333
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: śr mar 18, 2015 09:15

Problemy z odpalaniem

Post autor: radek2333 » pn kwie 20, 2015 22:06

Rozebrałem kopułkę, palec, przeczyściłem wszystko, masy wszystkie odkręciłem, przeczyściłem dokładnie, poskładałem i.... odpalił na dotyk. Parę razy odpaliłem, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Wszystko pięknie, poszedłem się przebrać z zamiarem przejażdżki. Wsiadam, przekręcam kluczyk i... to samo :(
Po paru próbach udało się. Po przejażdżce zaparkowałem, zgasiłem i coś mnie podkusiło żeby znowu spróbować odpalić. Przekręcam kluczyk i... kręci rozrusznik, wtryski pracują, ale auto znowu nie odpala :( już trace pomysły... Co do stacyjki- Jakby kostka była wypalona to nie byłoby tak, że w ogóle nie chciałby kręcić rozrusznik itd? Bo teraz po prostu auto zachowuje się jakby nie było zapłonu gdy pale z rozrusznika. Na pych odpala bez problemu... Jakby tego było mało, to od czasu zmiany sterownika silnika(dawna sprawa, przy wymianie sanek nie dokręciłem masy od skrzyni i trzeba było wymieniać sterownik) czasami zdaża się, że auto ma jakby zaniki mocy. Chwilowe ucięknięcie kucy spod pedału gazu skutkuje tym, że mogę wcisnąć pedał w podłoge a auto ledwo się zbiera. Po chwili wszystko wraca do normy i tak co jakiś czas. Się człowiekowi zachciało NZ-ty....



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

Problemy z odpalaniem

Post autor: Hubi14 » wt kwie 21, 2015 14:51

ja jak miałem wypaloną kostkę stacyjki to rozrusznik kręcił, a auto nie paliło ;)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości