Brak ładowania
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Brak ładowania
Witam!
Mam ciekawy problem z ładowaniem - problem trwa od 2 miesięcy. Sprawa dotyczy golfa 1.4 (2003r) z instalacją LPG (montaż 4 miesiące temu).
Sytuacja wygląda następująco: ok. 2 m-cy temu po odpaleniu samochodu włączyłem dmuchawę i wziąłem się za odśnieżanie samochodu, po paru minutach wsiadam do samochodu, zauważam że podświetlenie deski zaczyna coraz słabiej świecić próbuje dodać gazu, jednak silnik nie reaguje - ciągle chodzi na wolnych obrotach i po chwili gaśnie. Teraz już nie da się go odpalić, po przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kręci a kontrolki gasną. W tej sytuacji wziąłem aku do ładowania i na drugi dzień wszystko niby ok. Jeżdzę ok 3 tygodni (trasy krótkie ok 2-3 razy dziennie po 10-15 km.) i pojawia się ten sam problem co opisałem wyżej - znowu aku do ładowania. Znowu przejeździłem ok. 3 tygodni i tym razem (2 dni temu) podczas jazdy samochodem zauważyłem że kontrolki przygasają, wycieraczki zwalniają obroty. Gdy zatrzymałem się na światłach samochód przestał reagować na pedał gazu i po chwili zgasł. Oczywiście już się go nie dało odpalić.
Teraz trochę szczegółowych faktów:
nie świeci w ogóle kontrolka od ładowania, napięcie na aku 12,60V, po odpaleniu samochodu 12,08V
po kilku odpaleniach samochodu nagle pojawia się napięcie na aku 14,45V (kontrolka od ładowania dalej nie działała)
przy wyłączonym zapłonie pobór prądu 0,2 A
bezpieczniki przy aku są dobre
....i jeszcze jedno, przy włączonym zapłonie (silnik nie odpalony) w komorze silnika słychać cichy piszczyk (od instalacji LPG ??) nie wiem czy wcześniej piszczał...
Pytanie jest następujące, czy ktoś siłował się z taką usterką i wie czego to jest wina, czy to wina regulatora napięcia, czy szczotek w alternatorze czy może jeszcze coś innego. Dobrze było by wiedzieć przed zamówieniem części
dziękuję za uwagę i ewentualną pomoc - pozdrawiam
Mam ciekawy problem z ładowaniem - problem trwa od 2 miesięcy. Sprawa dotyczy golfa 1.4 (2003r) z instalacją LPG (montaż 4 miesiące temu).
Sytuacja wygląda następująco: ok. 2 m-cy temu po odpaleniu samochodu włączyłem dmuchawę i wziąłem się za odśnieżanie samochodu, po paru minutach wsiadam do samochodu, zauważam że podświetlenie deski zaczyna coraz słabiej świecić próbuje dodać gazu, jednak silnik nie reaguje - ciągle chodzi na wolnych obrotach i po chwili gaśnie. Teraz już nie da się go odpalić, po przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kręci a kontrolki gasną. W tej sytuacji wziąłem aku do ładowania i na drugi dzień wszystko niby ok. Jeżdzę ok 3 tygodni (trasy krótkie ok 2-3 razy dziennie po 10-15 km.) i pojawia się ten sam problem co opisałem wyżej - znowu aku do ładowania. Znowu przejeździłem ok. 3 tygodni i tym razem (2 dni temu) podczas jazdy samochodem zauważyłem że kontrolki przygasają, wycieraczki zwalniają obroty. Gdy zatrzymałem się na światłach samochód przestał reagować na pedał gazu i po chwili zgasł. Oczywiście już się go nie dało odpalić.
Teraz trochę szczegółowych faktów:
nie świeci w ogóle kontrolka od ładowania, napięcie na aku 12,60V, po odpaleniu samochodu 12,08V
po kilku odpaleniach samochodu nagle pojawia się napięcie na aku 14,45V (kontrolka od ładowania dalej nie działała)
przy wyłączonym zapłonie pobór prądu 0,2 A
bezpieczniki przy aku są dobre
....i jeszcze jedno, przy włączonym zapłonie (silnik nie odpalony) w komorze silnika słychać cichy piszczyk (od instalacji LPG ??) nie wiem czy wcześniej piszczał...
Pytanie jest następujące, czy ktoś siłował się z taką usterką i wie czego to jest wina, czy to wina regulatora napięcia, czy szczotek w alternatorze czy może jeszcze coś innego. Dobrze było by wiedzieć przed zamówieniem części
dziękuję za uwagę i ewentualną pomoc - pozdrawiam
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Brak ładowania
i od tego problemu zacznij. Od licznika do alternatora idzie kabelek odpowiedzialny za jego wzbudzenie. Na rozruszniku jest wtyczka dwu lub czteropinowa (cztero w a autach z klimą) przez którą ten kabelek przechodzi. Od licznika do wtyczki kabel jest niebieski, dalej czarny...musisz sprawdzić jego ciągłość. Doraźnie po odpaleniu auta możesz go trochę przegazować, pojawi się wtedy ładowanieslowenia pisze:nie świeci w ogóle kontrolka od ładowania
- kacper13
- Ma gadane
- Posty: 214
- Rejestracja: czw paź 20, 2011 16:07
- Lokalizacja: SRC
- Auto: Golf 3 .1,6 .93r .GL
Brak ładowania
Podłącz miernik pod przewody i na opalonym silniku ruszaj kablami bo możne któryś jest uszkodzony . Jeśli jest wszystko ok. to jedź do elektryka on wyciągnie alternator i sprawdzi go na przyrządzie .
Re: Brak ładowania
Rozumiem, że jak zewrę czarny przewód przy alternatorze do masy to powinna zaświecić kontrolka ładowania i wtedy eliminuję jej spalenie iQto pisze: Od licznika do wtyczki kabel jest niebieski, dalej czarny...musisz sprawdzić jego ciągłość.
stwierdzam poprawność (ciągłość) kabla od licznika ?
Niestety przy przegazowaniu ładowanie się nie pojawia.Qto pisze: Doraźnie po odpaleniu auta możesz go trochę przegazować, pojawi się wtedy ładowanie
Generalnie raz na ileś "odpaleń" samochodu ładowanie działa...
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Brak ładowania
z tego co pamiętam przy altku wszystkie kable są czarne...
Kabelek od wzbudzenia jest w drugim pinie na wtyczce przy rozruszniku, niezależnie czy auto z klimą czy bez
Podanie masy powinno zapalić kontrolkę
Kabelek od wzbudzenia jest w drugim pinie na wtyczce przy rozruszniku, niezależnie czy auto z klimą czy bez
Podanie masy powinno zapalić kontrolkę
Brak ładowania
Po sprawdzeniu tych kabelków sprawa wygląda tak, kabelek niebieski jest wyrwany z gniazda przy rozruszniku, a drugi kabelek (czarny) wystaje od gniazda na ok 3 cm i jest ucięty - nie wiem gdzie idzie - do której wiązki (załączam zdjęcie). Czy teraz jest jakaś możliwość wsadzenia tego kabelka z powrotem do wtyczki, muszę poszukać jakiegoś schematu bo nie wiem gdzie ten czarny kabelek idzie, oraz czy ten niebieski można nowy pociągnąć od razu bezpośrednio do alternatora ??
po przejrzeniu schematu wnioskuję, że przewód niebieski mogę bezpośrednio połączyć do alternatora pod D+ /nie wiem czy dobrze myślę/ natomiast dobrze by było umiejscowić ten wypadnięty do gniazda z powrotem, ale nie wiem czy to jest możliwe (czy gniazdo jest rozbieralne), no i pozostaje pytanie do czego idzie ten urwany czarny kabelek ?
po przejrzeniu schematu wnioskuję, że przewód niebieski mogę bezpośrednio połączyć do alternatora pod D+ /nie wiem czy dobrze myślę/ natomiast dobrze by było umiejscowić ten wypadnięty do gniazda z powrotem, ale nie wiem czy to jest możliwe (czy gniazdo jest rozbieralne), no i pozostaje pytanie do czego idzie ten urwany czarny kabelek ?
Brak ładowania
sprawdziłeś? ,przy kostce masz ucięty przecież .Qto pisze: Od licznika do alternatora idzie kabelek odpowiedzialny za jego wzbudzenie. Na rozruszniku jest wtyczka dwu lub czteropinowa (cztero w a autach z klimą) przez którą ten kabelek przechodzi. Od licznika do wtyczki kabel jest niebieski, dalej czarny.
Qto pisze:.musisz sprawdzić jego ciągłość.
Musisz na szrocie skołować taką kostkę, z przewodami lub chociaż końcówkami(jak Twój czarny) dolutować,??chyba można,zaizolować,(rurka termokurczliwa)podpiąć i powinno być ok.
Qto wszystko wjaśnił.
Re: Brak ładowania
po zwarciu przy kostce niebieskiego kabla do masy kontrolka świeciamatorek pisze:
sprawdziłeś? ,przy kostce masz ucięty przecież
czarny kabel mogę zlutować i zaizolować termokurczliwą rurką tylko że nie wiem gdzie on idzie, nigdzie nie widać jego dalszej uciętej części,amatorek pisze:
Musisz na szrocie skołować taką kostkę, z przewodami lub chociaż końcówkami(jak Twój czarny) dolutować,??chyba można,zaizolować,(rurka termokurczliwa)podpiąć i powinno być ok
jeśli chodzi o niebieski kabel, to się go nie da dolutować bo jest urwany w gnieździe, z stąd moje pytanie czy komuś udało się to kiedyś rozebrać i włożyć ten kabelek czy muszę gdzieś szukać takiego gniazda z przewodami, a drugie pytanie gdzie idzie ten czarny kabel
Re: Brak ładowania
wiesz już gdzie idzie? do alternatoraamatorek pisze:Qto napisał(a): Od licznika do alternatora idzie kabelek odpowiedzialny za jego wzbudzenie. Na rozruszniku jest wtyczka dwu lub czteropinowa (cztero w a autach z klimą) przez którą ten kabelek przechodzi. Od licznika do wtyczki kabel jest niebieski, dalej czarny.
Ile przewodów masz w kostce przy altku ? powinny być dwa.
Kostkę przy rozruszniku, musisz dać inną,bo Twojej nie da się podłączyć.
edit:
kostka-tzn.wtyczka
Ostatnio zmieniony śr lut 04, 2015 19:42 przez amatorek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Brak ładowania
prowizorycznie możesz pominąć wtyczkę...ucięty kabel podpiąć pod kabel z drugiej strony wtyczki
Brak ładowania
W sklepie elektronicznym kupiłem komplet wtyczka-gniazdko wodoszczelne dość podobne do oryginału. Od spodu samochodu znalazłem drugi koniec tego czarnego przewodu który wystawał z peszla, zlutowałem przewód, założyłem koszulke termokurczliwą i wszystko git. Dziękuję za pomoc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości