Niebawem będę zmieniał reflektory z H4 na H1+H1. Chciałem ostatnio zrobić próbnie zworkę w skrzynce czy będzie działało, lecz omyłkowo zrobiłem mostek między dwoma innymi gniazdami (na lewo od właściwych, na zdjęciu oznaczone czerwonym kółkiem). Włączyłem zapłon i światła. Zaczęło momentalnie dymić ze skrzynki, smród palonej instalacji. Wyciągnąłem zworkę i wszystko działa jak należy, jedynie przestało świecić podświetlenie tablicy rejestracyjnej (bezpiecznik cały, żarówek nie sprawdzałem).
Nie wiecie może co zwarłem? I co mogłem ewentualnie uszkodzić? Bo teraz nie wiem czy wymieniać reflektory.
