Alternator wzbudza się po dodaniu gazu

marcinmyh · Post autor: **marcinmyh** » ndz lis 30, 2014 13:42

Witam
Po odpaleniu silnika kontrolka alumulatora na desce nie gaśnie aż do czasu przygazowania silnika tak do ok 2000obr/min. Natomiast problemu nie ma jeśli silnik odpalę przygazuję do 2000tys obr (gasząc kontrolkę akumulatora na desce) wyłączę silnik i za chwilę znowu odpalę. Wtedy kontrolka gaśnie sama bez przygazowania. Akumulatora napięcie ma 12,6Vwiec ok. Po włączeniu silnika i ze świecącą sie kontrolką akumulatora na desce rozdzielczej napiecie spada do coś ok 11,9V więc widać że w tym czasie nie ma ładowania i całe zasilanie idzie z bateri tj. akumulatora. Po przygazowaniu gdy kontrolka gaśnie napiecie uzyskuje coś ponad 14,2V czyli widać że jest ładowanie. Takie napiecie już sie trzyma bez względu na obroty 900-3000 i kontrolka też juz sie nie zapala więc regulator napiecia działa chyba prawidłowo. Jeśli to możliwe proszę o pomoc. Samochód to Bora 1998 1,9tdi z AHF 110koni. Pozdrawiam.

jeryk10 · Post autor: **jeryk10** » ndz lis 30, 2014 19:58

może to być wina wirnika alternatora .

Detektor · Post autor: **Detektor** » ndz lis 30, 2014 21:20

A robiłeś coś ostatnio przy altku ?

marcinmyh · Post autor: **marcinmyh** » pn gru 01, 2014 12:11

NIe nic nie robiłem.

mleko1984 · Post autor: **mleko1984** » pn gru 01, 2014 13:11

Alternator do regeneracji, możesz ściągnąć regulator napięcia i rzucić okiem na komutator, pewnie ma już duże rowki po szczotkach i należy go wymienić. Najlepiej oddać całość do regeneracji bo komutatora raczej sami nie wymienisz (trzeba go ponoć przetoczyć). Ja miałem takie same objawy jak opisujesz i stwierdzili po rozebraniu, że upalona jest jedna dioda na mostku prostowniczym. Za wymianę łożysk, mostka i komutatora z montażem/demontażem zapłaciłem 200 zł... przepalone zwoje raczej nie wchodzą w grę bo inaczej wcale by nie ładował a innych elementów w alternatorze już chyba nie ma

Post autor: **jhosef** » pn gru 01, 2014 13:20

mleko1984 pisze:Najlepiej oddać całość do regeneracji bo komutatora raczej sami nie wymienisz (trzeba go ponoć przetoczyć)

Ja bawiłem się sam w regenerację. Ale raczej hobbystycznie, nie dla oszczędności. Za wymianę komutatora z przetoczeniem zapłaciłem 30 zł. Z tym, że przyniosłem wirnik w garści. Altek z mk2.

marian6666 · Post autor: **marian6666** » pn gru 01, 2014 14:13

Najpierw sprawdz czy wtyczka doprowadzajaca wzbudzenie do alternatora nie jest luzna/ zasniedziala. U mnie poprawienie tego elementu rozwiazalo problem.

Post autor: **Qto** » pn gru 01, 2014 17:21

ogólnie ciągłość przewodu wzbudzenia...na rozruszniku jest jeszcze wtyczka, przez którą ten kabelek przechodzi

marcinmyh · Post autor: **marcinmyh** » wt gru 30, 2014 11:54

Witam po czasie. Jednak komutator był już mocno zużyty. Pozdrawiam i dzięki za podpowiedzi.

Kto jest online