Dziwny test akumulatora
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Dziwny test akumulatora
Witam, pojechałem dzisiaj do kolesia z reklamacją akumulatora i zaczął gadać ze może jakiś pobór lub coś i kazał odpiąć kleme ''-'' i z tego co mi wiadomo wpina sie szeregowo amperomierz i widać pobór prądu a on ustawił na wolty i mierzył pomiedzy "+" a karoserią na której teoretycznie nie powinno być masy, a miernik pokazywał jakieś tam napięcie nawe do 4V czasem. No i nie wiem czy robił ze mnie idiote czy z siebie ale pierwszy raz widze takie coś. A druga sprawa ze tez mnie zdziwiło ze pokazywało napięcie.
Napiszcie co o tym sądzicie.
Napiszcie co o tym sądzicie.
Dziwny test akumulatora
Po ustawieniu na V leci przez wszystko w samochodzie i idzie do plusa. Kiedyś czytałem na temat takiej metody sprawdzania, ale na temat jej prawidłowości się nie odezwę.
Dziwny test akumulatora
Ale jak klema minus była odpięta to nie powinno być masy wiec dlaczego pokazywało małe napięcie?
Dziwny test akumulatora
teoretycznie napięcia między plusem a budą ze zdjętą klemą minusową nie powinno być, bo nie fizycznego połączenia, więc albo Ty coś źle zlookałeś, albo gdzieś przewód plusowy jest przetarty i dotyka do budy, a nie robi zwarcia ani nic, bo może być przyrdzewiałe połączenie plusa z budą albo przez jakiś odbiornik po rezystancji idzie. Też się nigdy z taką metodą pomiaru nie spotkałem.
Re: Dziwny test akumulatora
Zwarcia raczej nie ma bo by mi pokazywał jakiś pobór prądu na mi pokazuje 0,01A
Dziwny test akumulatora
Czytam tak ten temat i też pierwszy raz się spotkałem z taką metodą. Jednak ze swojego doświadczenia to po prostu dałbym sobie spokój z oddawaniem aku na gwarancji, niestety, ale każdy akumulator oddany na gwarancji z różnych przyczyn poddawany jest ekspertyzie. Niestety ale w 95% przypadków ta ekspertyza wypada w taki sposób, że dostaje się info, że aku był ładowany albo za małym prądem, albo za dużym, w wyniku czego taka reklamacja, którą teoretycznie gwarancja obejmuje, jest odrzucana. Sam po prostu bym nie próbował nawet oddawać aku na gwarancji, tylko kupił inny i wcale nie śpię na pieniądzach ani nic z tych rzeczy, tylko realna szansa, że akumulator uznany zostanie za wadliwy i dostaniemy nowy, jest tak znikoma, jak szansa wygrania w totka niestety.. pozdrawiam
[img]http://img217.imageshack.us/img217/3116/tdihi9gy3.jpg[/img] [img]http://img232.imageshack.us/img232/5782/eatsleepvwdp1.gif[/img]
[img]http://img176.imageshack.us/img176/4189/rosperpr9.jpg[/img]
Lubię jak kolumbryna po asfalcie płynie.. nie spodziewałbym się, że to kiedyś minie....
[img]http://img176.imageshack.us/img176/4189/rosperpr9.jpg[/img]
Lubię jak kolumbryna po asfalcie płynie.. nie spodziewałbym się, że to kiedyś minie....
Dziwny test akumulatora
No oddalem gosciowi i mam czekac 2 tyg. Bo on odeslal go gdzies. Wujek kupil alunulator i byl ze 3razy w sklepie nawet prostownik kazali przywiezc i w koncu zamienili i od nowa dalo gwarancje. Moim zdaniem to najlepiej tani kupic bo nie zal jak sie popsuje a i tak prawie tyle samo wytrzyma co jakas centra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości