Jak powinno dzialac ustawianie swiatel?

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

markol4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz maja 26, 2013 19:04

Jak powinno dzialac ustawianie swiatel?

Post autor: markol4 » czw lut 13, 2014 16:51

Czesc,

Ostatnio przepalila mi sie zarowka to i musialem wymienic. Robilem to pierwszy raz ale poszlo bardzo zgrabnie - duzo miejsca, latwy dostep.

Stalem na parkingu podziemnym kilka metrow od sciany. Odpalilem pojazd, wlaczylem swiatla zeby zobaczyc jak swieca i cos mnie tknelo zeby pobawic sie tym pokretlem od regulacji kata swiatel w zaleznosci od obciazenia pojazdu.

Spodziewalem sie, ze uzywanie pokretla bedzie skutkowalo widocznym obnizeniem/podniesieniem strumienia swiatla widocznego na scianie (zwlaszcza pomiedzy skrajnymi pozycjami). Niemniej nic sie takiego nie dzialo - nie bylo widac zmian oswietlenia na scianie.

W zwiazku z tym chcialem zapytac czy dobrze mysle - ze krecenie tym pokretlem w takiej sytuacji powinno dawac widoczne zmiany oswietlenia na scianie przed pojazdem?

Jesli powinno sie zmieniac to dlaczego sie nie zmienia?

--
Pozdrawiam,
mk4



wojtas46
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2487
Rejestracja: pt lut 06, 2009 19:47
Lokalizacja: łęczyca

Jak powinno dzialac ustawianie swiatel?

Post autor: wojtas46 » czw lut 13, 2014 18:09

markol4, powinno przy kilku metrach widać obniżanie lub podnoszenie , silniczki mogły wyzionąć ducha lub coś z okablowaniem . Trzeba sprawdzć czy dochodzi tam napięcie



markol4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: ndz maja 26, 2013 19:04

Jak powinno dzialac ustawianie swiatel?

Post autor: markol4 » pt lut 14, 2014 19:23

Dzis po zaparkowaniu majac przed soba sciane znow podjalem probe uzycia pokretla.
Z poczatku nic sie nie dzialo, ale po chwili swiatla zaczely sie ruszac.

Niestety dzialalo to dosc dziwnie - wydaje mi sie, ze swiatla powinny sie poruszac przy zmianie pozycji 1-2-3. Ale w praktyce bylo tak ze swiatla szly do gory tylko jak przesunalem pokretlo w skrajne polozenie. Pozniej moglem stopniowo zmieniac pozycje obnizajac ja.

Po chwili zabawy przestalo dzialac jak napisalem i dzialalo tylko przy przelaczeniu pomiedzy skrajnymi pozycjami pokretla. W koncu przestaly reagowac i nic sie nie dzialo. Sprobowalem za jakis cza si udalo mi sie podniesc swiatla do skrajnego gornego polozenia - i tak zostawilem poki ci.

Jak widac, cos jest nie tak - ale eksperyment wykazal, ze:
+ silniki zdaja sie byc ok (swiatla sie poruszaly);
+ kable tez zdaja sie byc ok (w koncu silniki sie ruszaly).

W zwiazku z tym co moze byc nie tak? Przelacznik? Jakies sterowanie tam jest?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości