Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » pn wrz 30, 2013 09:15

Witam. Od czasu do czasu silnik nie chce odpalić. Żeby rozwiać moje wątpliwośći:
1. Który lub które przekaźniki odpowiadają za grzanie świec ? W którym z nich jest moduł "komfortu" ? (mam włożony 104 i "duży" 120), po chwili od przekręcenia słychać tyknięcie, nie zauważyłem podgrzewania świec po odpaleniu (zrobili rondo i cały czas jadę tak więc nie widzę różnicy w obrotach)
2. Znajduje różne informacje na temat czujnika temperatury. W AAZ świece nie grzały i nie grzeją powyżej bodajże 60 C, jak jest z niższymi temperaturami ?
3. Wykluczam świece (założyłem w lutym tego roku nowe ngk - chyba że jednak padły)
4. Wykluczam filtr - założyłem nowy knecht, wymieniony podgrzewacz, układ się nie zapowietrza.
5. Przyśpieszacz - bez różnicy czy wciśnięty czy wyciągnięty.
6. Silnik po odpaleniu chodzi równo (po dłuższym kręceniu oczywiście kopci na siwo - czuć niespaloną ropę)
7. Pompa/wtryski - zużycie paliwa w normie, moc jest, silnik ciągnie równo w całym zakresie obrotów, silnik nie zużywa oleju, nie kopci.
8. Aku/rozrusznik - rozrusznik kręci "żwawo".


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

Awatar użytkownika
speckom
Forum Master
Forum Master
Posty: 1129
Rejestracja: pn gru 14, 2009 19:35
Lokalizacja: Ferrara Włochy
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: speckom » śr paź 02, 2013 21:25

lepiej sobie zrob grzanie swiec na przycisk ,łatwe to do zrobienia ,kabel głowny do jakiegoś mocnego przekaznika do masy no i przycisk ,i wtedy grzejerzesz kiedy chcesz.

w mk3 aaz byl taki patent ze juz po otworzeniu samochodu z kluczyka na chwile sie swiece podgrzewaly. dla mnie to chore dlatego zrobiłem jak wyzej.

efekt - w ciagu roku swiece nie wymienialem ani razu ,wczesniej co 3-4 miesiace. spalanie spadlo o 0.6l - bo mniej ciagnal pradu chyba :)


nie ma mnie

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: anaba255 » śr paź 02, 2013 22:45

Przepraszam kolego speckom, ale przerabianiem na jakieś pstryczki mówię stanowcze nie, po to jest ori układ elektryczny, a jak cos się psuje, to się naprawia. :pub:
Jak już to wystarczy założyć przekaźnik z mk2, mk1, z silnika 1.6D/TD, dłużej grzeje, nie ma funkcji dogrzewania i jak piszesz nie obciąza nie potrzebnie aku/altka.

lukasz_bliw
To nie koniecznie może być wina świec, czy przekaźnika, równie dobrze mógł paść czujnik, lub poprostu nie styka jakiś kabelek.
Jak następnym razem nie będzie chciał odpalić podepnij kontrolkę pod listwę z świecami i zobacz, czy się świeci podczas podgrzewania "kluczykiem" i po odpaleniu.
Dobra rzecz, to woltomierz, widac po nim czy świece grzeją, ładowanie, nawet stan akumulatora.
Świece grzeją w temperaturze poniżej 60'C, im zimniej tym dłużej.
Przyspieszacz, zwiększa obroty i wyprzedzenie wtrysku, jest podłączony z tyłu pompy, zobacz, czy nie poluzował się. Na dole pompy jest dzwignia od przyspieszacza, do której jest przykręcona linka, od niej odchodzi pionowa dzwigienka przestawiająca obroty minimalne. Pewnie wystarczy wyregulować.



Awatar użytkownika
speckom
Forum Master
Forum Master
Posty: 1129
Rejestracja: pn gru 14, 2009 19:35
Lokalizacja: Ferrara Włochy
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: speckom » czw paź 03, 2013 07:03

ja nie mialem czasu na takie dłubania i to w takim starym kiblu,mialo to jezdzic i sie tak zrobilo. ogolnie aaz to juz wielki przezytek i przesiadlem sie po nim na TDI gdzie bez swiec auto odpalalo nawet przy -10st mrozie.


nie ma mnie

lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » czw paź 03, 2013 12:02

Speckom zaproponowane przez Ciebie rozwiązanie uważam za druciarstwo nadające się do działu Madafaka (polecam do czytania). Fakt że auto może jest i stare ale nadal mi służy tak że nie uznaje za jakiś kibel. Tym kiblem bez stresu pojadę na drugi koniec Polski. A "kibel" z auta robi tylko jego użytkownik. Co do sprawdzania z kabelkami za bardzo nie mam czasu na szukanie probówki o 6 rano.

@Anaba możesz podać mi numer przekaźnika ? O jakim czujniku mówisz ?


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

Awatar użytkownika
speckom
Forum Master
Forum Master
Posty: 1129
Rejestracja: pn gru 14, 2009 19:35
Lokalizacja: Ferrara Włochy
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: speckom » czw paź 03, 2013 12:10

moze i tak ,ale ja nie mialem czasu checi garazu itd zeby to zrobic i cudowac z tym czy jezdzic nie wiadomo do kogo czy czytanie internetu. a tak 10minut roboty i le kasy w kieszenie to nie wiem ale sporo,auto i tak sie nadawlo na szrto wiec nie inwestowalem. az cud ze jakis handlarz go kupil odemnie :helm:


nie ma mnie

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: anaba255 » czw paź 03, 2013 19:46

Chodzi o czujnik temperatury w AAZ jest chyba na wężu idącym z głowicy do chłodnicy, czteropinowy, nr przekaźnika podam jutro.

A więc tak, obecnie mam założony zamiennik;
KRACKER AG
24.4100.10
Przy tej temperaturze grzeje kilka sekund

Znalazłem też w gratach takie

SCHIER electronic
24.4100.10

Ori z mk1
321 911 261
SK 91 69
Tylko w mk1 były na pewno dwa rodzaje, w zależności od długości czasu grzania świec.

I taki z mk3 AAZ
1HO 911 262
WLO 51 233 006
Przekaźnik z mk3 ma dodatkowy styk o oznaczeniu TK, podejżewam, że dochodzi przez niego sygnał o otwarciu drzwi.



lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » pn paź 07, 2013 11:01

anaba255, dzięki. Wczoraj problem pojawił się znowu. Jako że auto miało "dłuższy" postój [ponad 18 h] obstawiam akumulator kończący swój żywot (ma 3 lata, mało znana firma) lub zapowietrzanie układu. Co do czujnika temp. - mam zamiennik który trochę oszukuje - wskazówka zamiast stać na 90 jest kawałek przed 80. Jakoś nie wiążę go z problemem - jeżdżę na nim od 2 lat.

Byłem sprawdzić Aku - działa, ładowanie też jest. Tak więc chyba zapowietrzenie.


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: anaba255 » wt paź 08, 2013 00:01

Jeśli się zapowietrza łatwo sprawdzić, po prostu nie kopci podczas kręcenia.
A aku, jak masz klasyczny z korkami za parę zł zregenerujesz sam, są opisy na necie :-)



lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » sob paź 12, 2013 21:05

Dziś sprawdziłem świece żeby je wykluczyć. Jednak są sprawne (przewodzą prąd [próbuwka świeci], wykazują odpowiednią oporność - chyba że miernik oszukuje). Co mnie zastanawia świece nie są podgrzewane po odpaleniu (ale nie wiem czy silnik nie był na tyle ciepły żeby musiały być podgrzewane). Podczas pracy zauważyłem delikatne luzy na połączeniach węży (obracały się względem siebie). Wymieniłem dwie opaski Oetiker na "ślimakowe"(więcej nie miałem). O postępach (lub ich baraku) będę informował. Irytuje mnie ten problem ponieważ silnik nigdy mnie w tym aucie nie zawiódł - wiem że gnije blacha, w środku jest głośno jak na obecne standardy ale z motorem nie było nigdy problemów - zawsze palił w największe mrozy. Chyba że te problemy świadczą o jego agonii.
P.S. do śrubek mocujących "listwę" zasilającą polecam śrubokręt z magnetyczną końcówką - śrubki nie spadają, dają się nawet nakręcić tymże śrubokrętem.


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

Awatar użytkownika
ciachotdi
diesel m@ster
diesel m@ster
Posty: 1121
Rejestracja: pt gru 05, 2008 15:05
Lokalizacja: Aalsmeer
Auto: Seat mii

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: ciachotdi » ndz paź 13, 2013 15:11

Wklejam dla potomnych
Zima za pasem, pojawił się wątek o akumulatorach, więc odgrzebałem gdzieś notatki z uczelni, gdzie zapisałem sposób jaki podał nam wykładowca na regenerację akumulatora kwasowo - ołowiowego.
Warunek jest jeden: akumulator nie może być uszkodzony, tzn jeśli doszło do rozwarstwienia płytek wewnątrz akumulatora, nic już nie wskóramy.
1. Demontujemy akumulator z samochodu.
2. Wylewamy elektrolit -bynajmniej nie do gleby... (Jeśli wraz z elektrolitem wylewają się kawałki płytek, tzn. że doszło do ich rozwarstwienia i regeneracja takiego akumulatora jest niemożliwa).
3. Płukamy wnętrze akumulatora wodą destylowaną.
4. Zalewamy akumulator wodą destylowaną do właściwego poziomu.
5. Podłączamy prostownik i ładujemy baterię prądem 1/20 jego pojemności (kilkanaście - kilkadziesiąt godzin).
6. Wylewamy wodę.
7. Wlewamy nowy elektrolit.
8. Podłączamy ponownie prostownik i ładujemy baterię prądem o natężeniu 1/10 pojemności akumulatora. (Np. dla akumulatora 75Ah będzie to napięcie 7,5A).
9. Podłączamy do naładowanego już akumulatora żarówkę samochodową, najlepiej 55W.
10. Po rozładowaniu poprzez podłączoną żarówkę, znów ładujemy akumulator.
11. Montujemy baterię w samochodzie.

Read more: http://www.forum.alfaholicy.org" onclick="window.open(this.href);return false;



lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » pn paź 14, 2013 11:48

Moja teoria z zapowietrzaniem chyba poszła się kochać. Dziś sprawdziłem - nie grzeją świece po odpaleniu. Czy to może być przyczyną takiego stanu rzeczy ? Już kupiłem i wymieniłem przekaźnik 104 (mam nadzieję że to on). Dzięki za wskazówkę jak zregenerować aku ale mój nie wymaga regeneracji (napisałem że byłem sprawdzić). A kwas to nie wiem gdzie miałbym wylać. Chyba w kibel.


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

lukasz_bliw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: pn kwie 02, 2007 21:37
Lokalizacja: Wysoka/Wrocław

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: lukasz_bliw » śr paź 16, 2013 15:31

Piszę w nowym poście żeby było widać:). Zapowietrzenie układu - wykluczam. Dziś stwierdziłem że nie podgrzewają się świece (kolega włączał zapłon kontrolka świeciła ja przykładałem probówkę do wierzchołka świecy i masowałem z blokiem), nie chce mi się w to wierzyć auto dopiero przy poniżej 10 ma problem z odpaleniem (wydaje mi się że w ogóle nie powinien odpalić). Teraz tak - wymieniłem przekaźnik 104, wyjąłem (byłem z nim u elektronika) przekaźnik duży 120 - zimnych lutów brak, nawet nie jest zakurzony. Bezpiecznik za zbiorniczkiem płynu wyrównawczego cały. Po przekręceniu kluczyka słychać tyknięcie i po jakimś czasie jak nie odpalę również słychać tyknięcie.
Ostatnio zmieniony czw paź 17, 2013 17:48 przez lukasz_bliw, łącznie zmieniany 1 raz.


Było MK3 AAZ jest Accord 6 F18b2 i Leon ASV.

anaba255
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 611
Rejestracja: śr lut 27, 2008 22:46
Lokalizacja: SCZ
Auto: mk3
Silnik: 1Z
Kontakt:

Sporadyczny problem z odpalaniem zimnego silnika AAZ

Post autor: anaba255 » śr paź 16, 2013 22:59

Skoro świece nie grzeją, przekaźnik ok, bezpiecznik też, szukaj po kablach do skrzynki, czemu prąd nie idzie.
Co masz na mysli, że nie było problemów z odpalaniem, zdrowy silnik po jednym grzaniu ma palić od strzała, czy ciepło, czy zimno.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 35 gości