Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
Witam, proszę o radę.
Na bezpieczniku 29 (od sterownika) pojawia się po przekręceniu zapłonu ciągłe +12V. Nie jest to raczej podstawowe zasilanie sterownika, (które jest realizowane chyba przez bezpiecznik 10, na którym jest ciągle napięcie, niezależnie od stacyjki).
Pytanie: Czy jeśli po zgaszeniu silnika wyjmę bezpiecznik 29 i włożę go ale dopiero po przekręceniu zapłonu i odpalę auto - stracę adaptacje i pamięć sterownika? Może to głupie, ale chodzi o zabezpieczenie przed kradzieżą i wolę mieć pewność, że nie będę tracił adaptacji co odpalenie auta. Dodam, że przetestowałem to na tym wkładaniu i wyjmowaniu i niby nic nie traci (m.in. średniego spalania z komputera, które ginie po zdjęciu klema), ale mam głupie wrażenie i nie wiem czy mi się tylko wydaje, czy wlałem jakiegoś lichego paliwa - że po rozruchu wzrosło chwilowe spalanie, które normalizuje się ale po krótkim dystansie i sumarycznie podejrzewam że przez to ciągłe kasowanie może więcej początkowo palić - CZY TO MOŻLIWE???
Ktoś gdzieś pisał, że może to nie to samo, że nie przeszkadza samo wyjęcie bezpiecznika (otwarcie obwodu), ale liczy się moment jego włożenia, czyli zamknięcia obwodu, rzekomo jeśli się zrobi to PO wcześniejszym załączeniu stacyjki na zapłon - traci się adaptację, czego nie wiem... Dopuszczam taką możliwość, bo do sterownika może dopływa kilka impulsów po stacyjce i stąd przy opóźnieniu jednego - jest jakiś efekt uboczny. Mój dylemat się wiąże nie tak z samym odcięciem, ale z systemem jego uruchamiania, możliwym dopiero po zapłonie, np. z pilota przez podtrzymany przekaźnik. Pomóżcie!
Na bezpieczniku 29 (od sterownika) pojawia się po przekręceniu zapłonu ciągłe +12V. Nie jest to raczej podstawowe zasilanie sterownika, (które jest realizowane chyba przez bezpiecznik 10, na którym jest ciągle napięcie, niezależnie od stacyjki).
Pytanie: Czy jeśli po zgaszeniu silnika wyjmę bezpiecznik 29 i włożę go ale dopiero po przekręceniu zapłonu i odpalę auto - stracę adaptacje i pamięć sterownika? Może to głupie, ale chodzi o zabezpieczenie przed kradzieżą i wolę mieć pewność, że nie będę tracił adaptacji co odpalenie auta. Dodam, że przetestowałem to na tym wkładaniu i wyjmowaniu i niby nic nie traci (m.in. średniego spalania z komputera, które ginie po zdjęciu klema), ale mam głupie wrażenie i nie wiem czy mi się tylko wydaje, czy wlałem jakiegoś lichego paliwa - że po rozruchu wzrosło chwilowe spalanie, które normalizuje się ale po krótkim dystansie i sumarycznie podejrzewam że przez to ciągłe kasowanie może więcej początkowo palić - CZY TO MOŻLIWE???
Ktoś gdzieś pisał, że może to nie to samo, że nie przeszkadza samo wyjęcie bezpiecznika (otwarcie obwodu), ale liczy się moment jego włożenia, czyli zamknięcia obwodu, rzekomo jeśli się zrobi to PO wcześniejszym załączeniu stacyjki na zapłon - traci się adaptację, czego nie wiem... Dopuszczam taką możliwość, bo do sterownika może dopływa kilka impulsów po stacyjce i stąd przy opóźnieniu jednego - jest jakiś efekt uboczny. Mój dylemat się wiąże nie tak z samym odcięciem, ale z systemem jego uruchamiania, możliwym dopiero po zapłonie, np. z pilota przez podtrzymany przekaźnik. Pomóżcie!
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
OK. Jeszcze raz spytam: czy przy włączonym zapłonie gdyby wyjąć i włożyć z powrotem (lub gdyby się sam spalił) którykolwiek bezpiecznik ze skrzynki bezpieczników z ikonką silnika - skasują się zapamiętane rzeczy typu adaptacje itp? Szczególnie interesuje mnie w benzyniaku MK4 1,6 16V bezpiecznik 29, bez którego nie działają też obwody pompy paliwa i wtryskiwaczy, a jak ja to robię doświadczalnie widzę, że nie kasują się zapamiętane średnie wskazania komputera czy mały licznik w zegarach (co by nastąpiło przy całkowitym zaniku napięcia) ale mam dziwne wrażenie że wzrosło chwilowe spalanie na początku jazdy. Chodzi konkretnie o to, by auto nie musiało się od nowa "uczyć" za każdym razem jak włączę silnik (przy założeniu że jest tam odcięcie uruchamiane "po zapłonie") NA PEWNO KTOŚ WIE...
- hayperekpo
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2719
- Rejestracja: sob kwie 07, 2007 13:41
- Lokalizacja: Kraków/GOP
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
wojtas_GT, zapamiętane ustawienia/adaptacje kasują się po około 10-15sekundach od wyjęciu bezpiecznika zasilającego ECU ze stałych +12. Wyjęcie bezpiecznika, na którym pojawia się +12 po stacyjce nie spowoduje skasowania ustawień.
Średnie wskazania spalania są liczone przez zegary a nie sterownik silnika. Stąd nie ulegają skasowaniu.wojtas_GT pisze:bez którego nie działają też obwody pompy paliwa i wtryskiwaczy, a jak ja to robię doświadczalnie widzę, że nie kasują się zapamiętane średnie wskazania komputera czy mały licznik w zegarach (co by nastąpiło przy całkowitym zaniku napięcia) ale mam dziwne wrażenie że wzrosło chwilowe spalanie na początku jazdy.
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
zamiast odcinać + dla kompa odetnij oba czujniki tj położenia wału i obrotów w sobie tylko wiadomym miejscuwojtas_GT pisze: Może to głupie, ale chodzi o zabezpieczenie przed kradzieżą
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
Męczyło mnie to zagadnienie strasznie, zjeździłem z takim odcięciem bak paliwa na dystansach do 20km, obserwując wskazania spalania chwilowego (zaraz po odpaleniu auta i później) i średniego, dokonałem jak zwykle podliczenia spalania lejąc pod korek. Obserwowałem też zachowanie się samochodu, jego dynamikę na zimno i ciepło, płynność działania przepustnicy (pedał i ona sama elektroniczna) i płynność wskazań wzrostów i spadków chwilowego zużycia paliwa. Mogę teraz wysnuć teorię, która podważa powyższą śmiałą opinię (nie złośliwie).
Otóż po tym, jak usunąłem odcięcie na obwodzie bezpiecznika 29 wszystko wróciło do normy. Spalanie na poprzednim baku miałem największe od 6 lat, wzrosło około 0,5-0,7 litra/100km. Auto "obudzone" zachowywało się nerwowo, szarpało i zalewało, robiąc "kicki" przy zwalnianiu pedału gazu. Wskazania spalania chwilowego, szczególnie na początku jazdy były mocno wyższe niż dawniej (nie obserwuję ich z maniactwem, ale po kilku latach oko się nauczy). Jadąc nawet dalej od razu widać jest teraz różnicę na korzyść. Dodam, że nic się nie kasowało w komputerze, przebieg czy średnie spalanie itp. Uważam jednak, że przez to odcięcie dochodziło za każdym uruchomieniem do ponownego "uczenia się" optymalnych nastawów, map. Wystarczyło to, że obwód 29 miał napięcie chwilę po reszcie i sterownik się gubił. Nie mam fachowych dowodów na swoją teorię, ale zapewniam, że dołożyłem wszelkich starań, by porównać wszystko co się da i wyciągnąłem z tego wnioski, które uważam za słuszne. Nie było by tego pytania, tematu - gdybym podświadomie nie "poczuł" że coś nie gra i nie drążył. W końcu jest co odcinać i sądzę, że wystarczą peryferia, nie trzeba zaraz przenikać do "kwatery głównej".
Otóż po tym, jak usunąłem odcięcie na obwodzie bezpiecznika 29 wszystko wróciło do normy. Spalanie na poprzednim baku miałem największe od 6 lat, wzrosło około 0,5-0,7 litra/100km. Auto "obudzone" zachowywało się nerwowo, szarpało i zalewało, robiąc "kicki" przy zwalnianiu pedału gazu. Wskazania spalania chwilowego, szczególnie na początku jazdy były mocno wyższe niż dawniej (nie obserwuję ich z maniactwem, ale po kilku latach oko się nauczy). Jadąc nawet dalej od razu widać jest teraz różnicę na korzyść. Dodam, że nic się nie kasowało w komputerze, przebieg czy średnie spalanie itp. Uważam jednak, że przez to odcięcie dochodziło za każdym uruchomieniem do ponownego "uczenia się" optymalnych nastawów, map. Wystarczyło to, że obwód 29 miał napięcie chwilę po reszcie i sterownik się gubił. Nie mam fachowych dowodów na swoją teorię, ale zapewniam, że dołożyłem wszelkich starań, by porównać wszystko co się da i wyciągnąłem z tego wnioski, które uważam za słuszne. Nie było by tego pytania, tematu - gdybym podświadomie nie "poczuł" że coś nie gra i nie drążył. W końcu jest co odcinać i sądzę, że wystarczą peryferia, nie trzeba zaraz przenikać do "kwatery głównej".
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
no dobra ale odcięcie bezpiecznika 29 tak naprawdę odcina ci :
1. zasilanie dla cewki
2. zasilanie dla sterownika silnika
3. zasilanie dla potencjometru G212
Odcięcie tego wszystkiego (nie wiem skąd - czy czasem zasilanie nie przyszło wtedy ze sterownika silnika) raczej nie zgasi silnika - więc nadal nie rozumiem celowości takiego rozwiązania. Skoro złodziej potrafi przyjść ze swoim sterownikiem silnika to potrafi też podać zasilanie dla sterownika. Jak sam zauważyłeś - więcej z tego szkody jak pożytku
1. zasilanie dla cewki
2. zasilanie dla sterownika silnika
3. zasilanie dla potencjometru G212
Odcięcie tego wszystkiego (nie wiem skąd - czy czasem zasilanie nie przyszło wtedy ze sterownika silnika) raczej nie zgasi silnika - więc nadal nie rozumiem celowości takiego rozwiązania. Skoro złodziej potrafi przyjść ze swoim sterownikiem silnika to potrafi też podać zasilanie dla sterownika. Jak sam zauważyłeś - więcej z tego szkody jak pożytku
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
Czy wyjęcie i włożenie bezpiecznika 29 kasuje sterownik?
Zgasi. Pierwszą rzeczą było sprawdzenie tego. Temat do zamknięcia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości