Witam,
W moim samochodzie doszło do uruchomienia silnika z zapiętą na 1 zatrzask kopułką. Sytuacja wyglądała w ten sposób, że po przejechaniu ok 50 metrów silnik zaczął przerywać pracę po czym zgasł. Zanurkowałem pod maskę, założyłem kopułkę i wtedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Silnik odpala na benzynie w 9/10 przypadków "na dotyk", czasem trzeba go troszkę "pokręcić". Gdy silnik jest zimny, wtedy objawów praktycznie nie ma, przeciwnie gdy się rozgrzeje, oraz gdy pracuje na LPG - wtedy objawy się nasilają (wcześniej silnik pracował na LPG i na benzynie bez zarzutu). Jakie to są objawy? Jadąc samochodem pow. 60-70km/h dojeżdżam do świateł. Wrzucam na luz, silnik pracuje na wolnych obrotach (raz na 2-3 sekundy słychać króciuteńkie zająknięcie silnika). Problem zaczyna się, gdy gwałtownie dodaję gazu, kiedy chcę ruszyć z miejsca. Wtedy silnik się "dławi" i jeśli odejmę szybko pedał gazu, to się pozbiera, a jeśli nie to zdechnie, po czym muszę go kręcić jakieś 2-3 sekundy, żeby odpalił. Inna sytuacja, to gdy jadę sobie w miarę równym tempem, silnik dostaje takich objawów, jakby brakło mu paliwa - równomiernie leci powoli z obrotów aż zgaśnie. Zaglądając pod maskę zauważyłem, że gdy silnik pracuje w sposób opisany powyżej (np. gdy mam gaz na full, silnik leci z obrotów aż zgaśnie), to pomiędzy fajką kabla WN który wychodzi z cewki, a obudową cewki przeskakuje dosyć spora iskra, która przypala gumową osłonę fajki i obudowę cewki. Jak na razie Wyczyściłem styk masowy, który udało mi się znaleźć na bloku silnika, lecz to nie pomogło. Bezpośrednio przed awarią zapłonu wymieniałem węże układu chłodzenia, z których kapał płyn i spowodował powstanie białego nalotu na niektórych elementach silnika.
Dodam jeszcze, że po dokładnych oględzinach stwierdziłem, że kopułka i palec rozdzielacza zostały mocno uszkodzone, z resztą nic dziwnego, więc je wymieniłem. Podczas wymiany, w do starej kopułki "przyspawał" się przewód WN który biegnie od cewki, przez co musiałem go wyrwać. Dlatego wymieniłem również kable WN (na NGK)). Uszkodzona została również taka plastikowa osłona, która znajduje się pod palcem rozdzielacza - na razie ją wyciągnąłem - nie ma ona żadnych otworów itp. poza tym jest plastikowa więc wydaje mi się że nie współpracuje ona z czujnikiem Halla?
Sprawa dotyczy samochodu VW Golf III (1H1) 1.8 benzyna + LPG, 55kW/75KM, 245000km przebiegu. Kod silnika: AAM.
Proszę podzielcie się waszymi pomysłami na temat tej usterki, a jeśli opis jest niewystarczający to doślę zdjęcia, filmik, dodatkowe opisy itp.
Układ zapłonowy brak iskry na cylindrach
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- sgrodnicki
- Użytkownik
- Posty: 334
- Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:46
- Lokalizacja: Susz
Układ zapłonowy brak iskry na cylindrach
Jak dla mnie zepsułeś aparat zapłonowy, mogło się coś skrzywić i uszkodzić przez to. Ja bym wymienił cały aparat.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Układ zapłonowy brak iskry na cylindrach
Aparat zapłonowy jest ok, bo na wolnych obrotach pali na wszystkie gary, zresztą nie tylko na wolnych. Objawy wskazywały mi na problem z elektryką, po sprawdzeniu kabli sprawdziłem jeszcze cewkę, okazało się że ma przebicie. Po wymianie cewki na inną, używaną samochód chodzi jak igła.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości