Spadaja obroty i gaśnie

[pechti]

Cześć wszystkim, z gory przepraszam jeżeli napisałem temat w złym miejscu. Przeszukałem fora i do końca nie znalazłem odpowiedzi na swoj problem a mianowicie :
Golf 3 silnik 1,8 benzyna bez gazu. Problem pojawił się na wakacjach, autko po przejechaniu ok 40 km nagle tracilo moc z ok 2,5-3 tys obrotów do zera i silnik gasł, musiał postać kilka minut zeby zapalil i jechal dalej. Wymieniłem silnik krokowy i problem był z głowy az do teraz bo od pewnego czasu znowu to samo sie dzieje. Niestety coraz czesciej bo nawet po przejechaniu ok 3 km spadaja obroty i gasnie, przy czym ledwo co mozna go odpalic, po kilkudziesieciu razach dopiero zalapie. Ma ktos jakas rade dla mlodszego kolegi aby rozwiazac problem raz a dobrze? Dodam ze zapisałem autko do mechanika i byłbym wdzieczny o jakies rady albo sugestie abym nie wydał fortuny na naprawe, z gory dziekuje i pozdrawiam.

[ssarna1]

Najpierw naucz się jednostek, mocy nie mierzy się w obrotach na minutę..
Potem podepnij go pod VAG-a i napisz, jakie błędy wypluło.
Co sprawdziłeś do tej pory oprócz tego krokowca?

[pechti]

Najpierw naucz się jednostek, mocy nie mierzy się w obrotach na minutę..
Potem podepnij go pod VAG-a i napisz, jakie błędy wypluło.
Co sprawdziłeś do tej pory oprócz tego krokowca?

raczej nigdzie nie napisałem ze moc mierzy sie w obrotach na minute wiec nie wiem skąd to zdanie ?
Do vaga podpinałem i wyskakiwał bład czujnika powietrza zasysanego i czujnika halla, wiekszość uważa ze jakby to był hall to by w ogole nie odpalał... stąd tez pytanie co to może byc

[ssarna1]

Ano po tym: "autko ... tracilo moc z ok 2,5-3 tys obrotów do zera" co sugeruje że najpierw auto miało moc 3000 obr/min a później 0 obr/min
Z tym hallem nie do końca, on się czasem psuje tak że raz auto działa a raz nie.

[pechti]

chodziło mi o gwałtowny spadek obrotów ale ok niewazne, czyli sugerujesz ze to moze być hall ?

[ssarna1]

Wiem o co ci chodziło, po prostu zapisałeś to źle.
Wydaje mi się że to hall, ale głowy nie daję.