Problem z odpaleniem mk2
: ndz gru 23, 2012 14:48
				
				Witam Panowie. Mój problem wygląda następująco... Przedwczoraj wracając  z pracy Gofer niestety zgasł, całe szczęście 200m od domu. Po pewnym czasie kręcenia padł mi w końcu roczny notabene akumulator   Wepchałem autko na podwórko i po krótkich oględzinach silnika zauważyłem że kopułka nie jest na swoim miejscu. Odpieła się dolna spinka i kopułka poszła do góry przez co połamał się palec. Po wczorajszym zakupie i wymianie nowej kopułki i palca golf kręci ale wciąż nie odpala... Kable do świec podpinałem pod nową kopułkę oczywiście tak samo jak było we starej. Gdzie może tu leżeć przyczyna?
  Wepchałem autko na podwórko i po krótkich oględzinach silnika zauważyłem że kopułka nie jest na swoim miejscu. Odpieła się dolna spinka i kopułka poszła do góry przez co połamał się palec. Po wczorajszym zakupie i wymianie nowej kopułki i palca golf kręci ale wciąż nie odpala... Kable do świec podpinałem pod nową kopułkę oczywiście tak samo jak było we starej. Gdzie może tu leżeć przyczyna?  
			 Wepchałem autko na podwórko i po krótkich oględzinach silnika zauważyłem że kopułka nie jest na swoim miejscu. Odpieła się dolna spinka i kopułka poszła do góry przez co połamał się palec. Po wczorajszym zakupie i wymianie nowej kopułki i palca golf kręci ale wciąż nie odpala... Kable do świec podpinałem pod nową kopułkę oczywiście tak samo jak było we starej. Gdzie może tu leżeć przyczyna?
  Wepchałem autko na podwórko i po krótkich oględzinach silnika zauważyłem że kopułka nie jest na swoim miejscu. Odpieła się dolna spinka i kopułka poszła do góry przez co połamał się palec. Po wczorajszym zakupie i wymianie nowej kopułki i palca golf kręci ale wciąż nie odpala... Kable do świec podpinałem pod nową kopułkę oczywiście tak samo jak było we starej. Gdzie może tu leżeć przyczyna?  
 
  a byłem pewien ze akurat to jest w porządku. Najważniejsze że autko odpaliło. Co prawda nie załapał od razu ale po pewnym czasie kręcenia w koncu zaskoczył
 a byłem pewien ze akurat to jest w porządku. Najważniejsze że autko odpaliło. Co prawda nie załapał od razu ale po pewnym czasie kręcenia w koncu zaskoczył   mała przejażdżka i wszystko wróciło do normy!
  mała przejażdżka i wszystko wróciło do normy!