Nie kręci rozrusznik
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Re: Nie kręci rozrusznik...POMOCY !
Jak przekręcam kluczyk to słychać tylko buczenie w rozruszniku...
-
- Użytkownik
- Posty: 465
- Rejestracja: śr lis 09, 2011 19:31
- Lokalizacja: SPS
Nie kręci rozrusznik...POMOCY !
jak masz aku w porzadku pozostaje wyjąć rozrusznik (http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=149224" onclick="window.open(this.href);return false;)
Re: Nie kręci rozrusznik...POMOCY !
Ale to bardzo dziwne przedtem kręcił bez problemu dzisiaj rano ładnie odpalił, a po południu nawet nie drgnie tylko buczy ;p
Nie kręci rozrusznik...POMOCY !
Podepnę się, bo w sumie pasuje do tematu idealnie.
Szukałem podobnych tematów na forum, lecz żaden nie pasował do mojej przypadłości, otóż:
Silnik AXR 1,9 tdi 101KM przedwczoraj wymieniałem czujnik temp. wody (ten od wskaźnika), bo źle wskazywał i miał wahania.
Niestety to było za mało, bo wczoraj okazało się że silnik się niedogrzewa, miał około 70stopni (sprawdzone różnymi termometrami).
Przyczyną był otwarty termostat, który wymieniłem, oczywiście podczas tej wymiany po dole silnika polało się sporo płynu chłodzącego, który koniec końców wylał się przez dziurki osłony pod silnikiem.
Problem: Po wymianie termostatu cały dzień jeździłem po mieście i poza miastem (około 100km zrobiłem) bez NAJMNIEJSZEGO problemu, chociaż do temperatury 90stopni dogrzał się może ze 2 razy, ale nie w tym rzecz, bo dziś rano przychodzę, palę a tu... wszystkie kontrolki się świecą normalnie itd, świece zagrzało, więc przekręcam żeby zapalić - i... cisza rozrusznik się nie odezwał nawet - myślę akumulator, podładowałem do południa (6godzin ładowania), po czym dokładnie te same objawy. Przełożyłem akumulator z ojca Astry 3ki i dalej to samo, a na moim Astra odpaliła, więc brak prądu odpada.
Co mogło się stać ? sprawdziłem bezpieczniki koło drzwi i nad akumulatorem, wszystkie co są, są OK, żaden nie spalony.
Pomocy, potrzebuję auta, idą święta a ja stoję - pomóżcie coś, podejrzewam że może zalałem jakąś masę na silniku i przyśniedziała, ale nie wiem gdzie ją zlokalizować, a może to bendiks się zaciął w rozruszniku, albo jak się do niego dostać, żeby go jakoś na krótko sprawdzić?? Pomóżcie, proszę - kwestia świąt dla mojej rodziny :/
Dodam jeszcze, że wcześniej do samego końca palił "od strzała" i byłem z niego bardzo zadowolony, nawet ostatnio na -11stopni odpalił bez żadnego problemu na RAZ! a tu na -3,5 stopniach jakieś jaja i cuda
A! i jeszcze jedno - przy przekręceniu kluczyka do końca gasną światła tak jak powinny - ale rozrusznik nie kręci (brak oddzewu), godzina i km na zegarach nie przygasają, ani nic innego podejrzanego się nie dzieje.
Szukałem podobnych tematów na forum, lecz żaden nie pasował do mojej przypadłości, otóż:
Silnik AXR 1,9 tdi 101KM przedwczoraj wymieniałem czujnik temp. wody (ten od wskaźnika), bo źle wskazywał i miał wahania.
Niestety to było za mało, bo wczoraj okazało się że silnik się niedogrzewa, miał około 70stopni (sprawdzone różnymi termometrami).
Przyczyną był otwarty termostat, który wymieniłem, oczywiście podczas tej wymiany po dole silnika polało się sporo płynu chłodzącego, który koniec końców wylał się przez dziurki osłony pod silnikiem.
Problem: Po wymianie termostatu cały dzień jeździłem po mieście i poza miastem (około 100km zrobiłem) bez NAJMNIEJSZEGO problemu, chociaż do temperatury 90stopni dogrzał się może ze 2 razy, ale nie w tym rzecz, bo dziś rano przychodzę, palę a tu... wszystkie kontrolki się świecą normalnie itd, świece zagrzało, więc przekręcam żeby zapalić - i... cisza rozrusznik się nie odezwał nawet - myślę akumulator, podładowałem do południa (6godzin ładowania), po czym dokładnie te same objawy. Przełożyłem akumulator z ojca Astry 3ki i dalej to samo, a na moim Astra odpaliła, więc brak prądu odpada.
Co mogło się stać ? sprawdziłem bezpieczniki koło drzwi i nad akumulatorem, wszystkie co są, są OK, żaden nie spalony.
Pomocy, potrzebuję auta, idą święta a ja stoję - pomóżcie coś, podejrzewam że może zalałem jakąś masę na silniku i przyśniedziała, ale nie wiem gdzie ją zlokalizować, a może to bendiks się zaciął w rozruszniku, albo jak się do niego dostać, żeby go jakoś na krótko sprawdzić?? Pomóżcie, proszę - kwestia świąt dla mojej rodziny :/
Dodam jeszcze, że wcześniej do samego końca palił "od strzała" i byłem z niego bardzo zadowolony, nawet ostatnio na -11stopni odpalił bez żadnego problemu na RAZ! a tu na -3,5 stopniach jakieś jaja i cuda
A! i jeszcze jedno - przy przekręceniu kluczyka do końca gasną światła tak jak powinny - ale rozrusznik nie kręci (brak oddzewu), godzina i km na zegarach nie przygasają, ani nic innego podejrzanego się nie dzieje.
-
- Użytkownik
- Posty: 465
- Rejestracja: śr lis 09, 2011 19:31
- Lokalizacja: SPS
Nie kręci rozrusznik
Baranq, prawdopodobnie szczotki do wymiany lub się jakaś zawiesiła (stuknij trzonkiem drewnianym pare razy w rozrusznik jak zakręci to oznacza że szczotki na wykonczeniu
Nie kręci rozrusznik
Problem rozwiązany wina to odłączony kabel od rozrusznika (taki czerwony), ktoś go wcześniej tylko przylutował slabo... Patrzcie czy jakiś kabel się nie odpiął.
Nie kręci rozrusznik
U mnie problem niestety się pogłębia
Po wyciągnięciu rozrusznika, okazało się że upalony jest automat i szczotki do wymiany - zrobiłem zadowolony, skręciłem palę - a tu cyrki:
rozrusznik kręci jak oszalały - podczas kręcenia zapalają się non stop świece (kontrolka) w rytm kręcenia, po psiknięciu plakiem - silnik zaczyna załapywać, po przestaniu pada. Pod kompem brak JAKICHKOLWIEK błędów, natomiast słychać jakiś przekaźnik pod deską rozdzielczą - co może być przyczyną?
Filtr paliwa wymieniany przed zimą, auto paliło OD 1 STRZAŁA! aż do momentu porannego odpalenia i braku reakcji na przekręcenie kluczykiem
Po wyciągnięciu rozrusznika, okazało się że upalony jest automat i szczotki do wymiany - zrobiłem zadowolony, skręciłem palę - a tu cyrki:
rozrusznik kręci jak oszalały - podczas kręcenia zapalają się non stop świece (kontrolka) w rytm kręcenia, po psiknięciu plakiem - silnik zaczyna załapywać, po przestaniu pada. Pod kompem brak JAKICHKOLWIEK błędów, natomiast słychać jakiś przekaźnik pod deską rozdzielczą - co może być przyczyną?
Filtr paliwa wymieniany przed zimą, auto paliło OD 1 STRZAŁA! aż do momentu porannego odpalenia i braku reakcji na przekręcenie kluczykiem
Nie kręci rozrusznik
czyżby szlag trafil stacyjkę lub kostkę stacyjki? ciężko jadnoznacznie stwierdzić, żeby mieć pewnosć to trzeba by sprawdzić czy po włączeniu zapłonu jest komunikacja ze sterownikiem silnika
Masz pytanie pisz ale nie rób ping-ponga - treściwie pytaj o całość co chcesz się dowiedzieć
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
regulamin działu technicznego
były mk2 GTD, mk3 1Y, mk4 AKQ, mk4 AXR , A3 8P jest EOS , New Beetle cabrio - oznaczone Käfer, Audi A5
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości