Cześć!
Problem znany w wielu samochodach, nie tylko VW. Poczytałem wiele w Internecie na ten temat i wiem, że pierwszym krokiem, żeby wyeliminować przygasanie kontrolek przy włączonym kierunkowskazie jest wyczyszczenie połączenia masowego akumulatora z karoserią. Jeśli to nie pomoże, to warto wymienić regulator napięcia w alternatorze.
Ale pytanie konkretne:
Gdzie w Golfie 3 z silnikiem 1Z są połączenia o których wspomniałem wyżej?
Jedyne co upatrzyłem to zaraz obok akumulatora, kabel ma ze 20-30cm, potem tak jakby naciętą izolację, jest przykręcony do karoserii taką blaszką i dalej idzie w izolacji gdzieś w otchłań samochodu. Ale to połączenie przeczyściłem i nie żadnego efektu.
Ewentualnie co jeszcze mogę zrobić, żeby wyeliminować te przygasanie? Dodam, że akumulator jest roczny (70Ah), a ładowanie w porządku (około 14.3V na jałowym).
Przygasające kontrolki przy włączonym kierunkowskazie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Przygasające kontrolki przy włączonym kierunkowskazie
Tylko kontrolki przygasają czy oświetlenie zewnętrzne również ?dawidk92 pisze:żeby wyeliminować przygasanie kontrolek
Przygasające kontrolki przy włączonym kierunkowskazie
Przygasania zewnętrznego oświetlenia nie zauważyłem, ale nie zwracałem na to szczególnej uwagi. Sprawdzę.
Wiem, że przygasa też żarówka oświetlająca kabinę i kontrolka airbagu (ktora przez błąd swieci mi się cały czas).
Dodam, że dziś, po bardzo dokładnym wyczyszczeniu wszystkich możliwych połączeń (z karoserią, z silnikiem) i wyczyszczeniu klem nie poprawiło się nic.
Silnik odpalony, włączone światła drogowe, halogeny, radio, dmuchawa na 4 biegu, i ogrzewanie tylnej szyby. Ładowanie w granicach 14.39-14.40 V.
Co ciekawe: po włączeniu awaryjnych przygasanie praktycznie nie występuje (jest, ale minimalne); po włączeniu któregokolwiek kierunkowskazu od razu zaczyna wszystko przygasać i napięcie na akumulatorze skacze w rytm kierunkowskazu (od 14.3V do 14.4V).
O co tutaj chodzi?
Wiem, że przygasa też żarówka oświetlająca kabinę i kontrolka airbagu (ktora przez błąd swieci mi się cały czas).
Dodam, że dziś, po bardzo dokładnym wyczyszczeniu wszystkich możliwych połączeń (z karoserią, z silnikiem) i wyczyszczeniu klem nie poprawiło się nic.
Silnik odpalony, włączone światła drogowe, halogeny, radio, dmuchawa na 4 biegu, i ogrzewanie tylnej szyby. Ładowanie w granicach 14.39-14.40 V.
Co ciekawe: po włączeniu awaryjnych przygasanie praktycznie nie występuje (jest, ale minimalne); po włączeniu któregokolwiek kierunkowskazu od razu zaczyna wszystko przygasać i napięcie na akumulatorze skacze w rytm kierunkowskazu (od 14.3V do 14.4V).
O co tutaj chodzi?
Przygasające kontrolki przy włączonym kierunkowskazie
Jeżeli Cię to pocieszy to też mam minimalne przygasanie kontrolek .
Dopóki podczas pracy kierunków nie przygasają światła zewnętrzne ( ta jak to bywało z 126p z prądnicą ) to nie ma się czym przejmować .
Dopóki podczas pracy kierunków nie przygasają światła zewnętrzne ( ta jak to bywało z 126p z prądnicą ) to nie ma się czym przejmować .
Przygasające kontrolki przy włączonym kierunkowskazie
Przepraszam za odkop, ale dziś ciąg dalszy tematu.
Problem zaczął się pogłębiać.
Mianowicie nie przygasają już tylko kontrolki, ale i światła zewnętrzne.
Ładowanie przy pełnym obciążeniu prądowym wynosi około 14.3v.
Zdjąłem alternator, żeby zobaczyć w jakim stanie jest regulator - okazało się, że szczotki są jeszcze nie wytarte, ale na wszelki wypadek wymieniłem na Magneti Marelli. Po złożeniu całości i odpaleniu silnika (bez żadnego obciążenia) ładowanie wyniosło zawrotne 11.8v, a na samych światłach mijania 11.6v.
Podmieniłem więc regulator na stary, a z nowym w poniedziałek śmigam na reklamację.
Wracając do rzeczy: ładowanie samo w sobie jest ok, ale przy wrzuconym kierunkowskazie napięcie na akumulatorze skacze o około 0.2v. Dodatkowo, gdy silnik pracuje na biegu jałowym to widać jak światła "migają" w jego rytmie, przy wyższych obrotach problemu nie ma (efekt migania nie jest zauważalny).
Kontrolka ładowania nie świeci się ani trochę.
Jak już pisałem wcześniej, połączenie masy akumulatora z karoserią wyczyściłem, klemy też są czyste.
Problem zaczął się pogłębiać.
Mianowicie nie przygasają już tylko kontrolki, ale i światła zewnętrzne.
Ładowanie przy pełnym obciążeniu prądowym wynosi około 14.3v.
Zdjąłem alternator, żeby zobaczyć w jakim stanie jest regulator - okazało się, że szczotki są jeszcze nie wytarte, ale na wszelki wypadek wymieniłem na Magneti Marelli. Po złożeniu całości i odpaleniu silnika (bez żadnego obciążenia) ładowanie wyniosło zawrotne 11.8v, a na samych światłach mijania 11.6v.
Podmieniłem więc regulator na stary, a z nowym w poniedziałek śmigam na reklamację.
Wracając do rzeczy: ładowanie samo w sobie jest ok, ale przy wrzuconym kierunkowskazie napięcie na akumulatorze skacze o około 0.2v. Dodatkowo, gdy silnik pracuje na biegu jałowym to widać jak światła "migają" w jego rytmie, przy wyższych obrotach problemu nie ma (efekt migania nie jest zauważalny).
Kontrolka ładowania nie świeci się ani trochę.
Jak już pisałem wcześniej, połączenie masy akumulatora z karoserią wyczyściłem, klemy też są czyste.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości