Po deszczu zwarcie

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

rafalchomicki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 06:44

Po deszczu zwarcie

Post autor: rafalchomicki » pt wrz 21, 2012 06:51

Hej.

Wczoraj, gdy padał trochę deszcz, chciałem wymienić czujnik światła wstecznego przy skrzyni biegów. Oczywiście otworzyłem machę i okazało się, iż nie wszystko jest tam szczelne... Otóż z prawej strony była dziura, gdzie woda z deszczu znalazła sobie miejsce na miły i spokojny odpływ. Okazało się, że zalała nieco skrzynkę na bezpieczniki. Samochód nie chce mi odpalić. W ogóle rozrusznik się nie uruchamia. Gdy daję na zapłon to słychać jak z elektrowni(tak jakby było zwarcie).
Co mogę zrobić w tej sytuacji? Bezpieczniki spr. Wszystkie są ok.
Próbowałem tam podsuszyć jakoś, ale bez efektów.
Liczę na rychłą odpowiedź:)
Pozdr.



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Po deszczu zwarcie

Post autor: mssg1 » pt wrz 21, 2012 13:07

Spróbuj to dobrze wysuszyć. Teraz będzie ciężko bo słońce już tak nie grzeje. Podnieś maskę i w stronę słonka ;D Wspomóż ten proces dmuchaniem z kompresora tylko nie za mocno aby silnik nie przewędrował na tył ;D Jak konkretnie wydmuchasz i wysuszysz daj znać czy ciągle Twoje auto zachowuje się jak elektrownia ;D

" onclick="window.open(this.href);return false;


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

rafalchomicki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 06:44

Re: Po deszczu zwarcie

Post autor: rafalchomicki » pt wrz 21, 2012 23:23

mssg1 pisze: " onclick="window.open(this.href);return false;
myslałem, że to mój filmik z odpalania golfa, coś podobnego. Myślałem, że dzisiejsze słoneczko trochę pomoże. Ale niestety się pomyliłem. Ogólnie jest tak, iż w samochodach nie wolno maski otwierać podczas deszczu? W żadnym? Jeśli chodzi o mnie to dopiero mój pierwszy taki samochód i dopiero się uczę. Dzięki za wszystkie rady i sugestie. Otwarty jestem na nowe



rafalchomicki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 06:44

Po deszczu zwarcie

Post autor: rafalchomicki » sob wrz 22, 2012 11:36

Jakaś wskazówka się pojawiłą. Otóż. Gdy wyvciągnę przekaźnik:
http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/vw ... -golf-mk2/
R12 nie ma tego zwarcia. Po włożeniu go jest. I tak w kółko. Próbowałem tam podsuszyć, ale bez efektów. Możliwe, że ten przekaźnik poszedł? Tzn spalił się? TO JEST PRZEKAŹNIK ŚWIEC ŻAROWYCH. TAk jest na nim napisane.



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Po deszczu zwarcie

Post autor: mssg1 » sob wrz 22, 2012 21:21

Niekoniecznie przekaźnik. Sprawdź świece żarowe i okablowanie. Tam też może być zwarcie. Przełącznik po prostu załącza układ i prąd płynie - wszędzie a nie tylko przez przełącznik.


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

rafalchomicki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 06:44

Po deszczu zwarcie

Post autor: rafalchomicki » sob wrz 22, 2012 22:43

Ogólnie dodam, że nie działa też rozrusznik, w ogóle się nic nie kręci... więc ta wyżej sugestia nie za dużo pomoże?



rafalchomicki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 10
Rejestracja: pt wrz 21, 2012 06:44

Po deszczu zwarcie

Post autor: rafalchomicki » ndz wrz 23, 2012 08:44

Chciałbym jeszcze dodać, że podczas dawania zapłonu iskry pojawiają się w skrzynce z bezpiecznikami właśnie w miejscu gdzie jest przekaźnik od świec żarowych. Proszę o szybką odpowiedź i jakieś sugestie, gdyż zalezy mi na czasie.



Awatar użytkownika
mssg1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 396
Rejestracja: sob sie 18, 2012 12:23
Lokalizacja: Poznań

Re: Po deszczu zwarcie

Post autor: mssg1 » ndz wrz 23, 2012 09:28

Używaj opcji edytuj jak chcesz wzbogacić swoją wcześniejszą wypowiedź :] Zwiększysz przejrzystość forum i zaoszczędzisz pracy moderatorom :)

No, że rozrusznik nie kręci to nowość :/ Jeśli mocno było zalane i odpalałeś autko, płynął prąd itp. no to mogło się więcej elementów zewrzeć i poprzepalać :( Tak na szybko to polecam podjechać do elektromechanika i/lub jak masz VAG-a to się wpiąć i sczytać błędy. Tak to gdybamy i wróżymy po objawach. Jakiekolwiek iskry z układu elektrycznego a zwłaszcza ze skrzynki bezpieczników, która jak sama nazwa wskazuje ma spełniać funkcję zabezpieczające to mega zły objaw. Żeby nic więcej nie uszkodzić proponuję na wyłączonym silniku spróbować sczytać VAG-iem błędy, choć i tak powinieneś to zrobić na włączonym. Chociaż na bezrybiu ... ;]

A jak suszyłeś skrzynkę ? Wyjąłeś bezpieczniki z gniazd przed suszeniem ?


VW Bora, 1.9 TDI, 2004 rok, 101 KM, silnik w wersji ATD, automat, 5-biegowy TIP-TRONIC
Yamashka R6 :]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości