Nie działa tylna wycieraczka / problem z radiem

[LukiSzczecin]

Witam, jako że jestem w trakcie załatwiania drugiego golfa na części, na tą chwilę (szczególnie weekend bo w tygodniu pracuję) chciałem ogarnąć kilka drobiazgów.

1. Otóz kiedyś na uruchomionej wycieraczce za szybko wyłączyłem zapłon. Po ponownym włączeniu zapłonu wróciła ona do góry, jednak już nie chce pracować, przy naciśnieciu manetki jest spryskiwacz tylnej szyby, aczkolwiek wycieraczka nie rusza nawet kawałek. Co mogło się tam stać? Ewentualnie jeśli uda mi się to naprawić z wasza pomoca, to czy jest szansa ustawić wycieraczkę tak, aby wracała na dół, a nie na górę? Tzn w pozycji wyłączonej chciałem ją położyć, odkręciłem śrubę kiedyś i ją przełożyłem (na wyłączonej wycieraczce) jednak po jej włączeniu znów wróciła do górnej pozycji...

2. Kiedyś podłączałem radio (model mogę później dopisać aczkolwiek to chyba nie konieczne) i ponieważ w samochodzie wystawały tylko pojedyńcze kabelki zamiast kostki, a nie chciało mi się latać po kostke odciąłem również kostkę od radia i według schematu instalacji auta/radia połączyłem ze sobą kable (bez lutownicy brak dostępu do prądu) tak więc kable solidnie poskręcałem i zaizolowałem taśmą. Z początku wszystko było okej, jednak od pewnego czasu w chwili wyciągnięcia kluczyka ze stacyjki, radio się wyłącza - nie ma w ogóle prądu, i po ponownym włożeniu kluczyka trzeba na nowo ustawiać stacje itp więc jest to nieco irytujące. Kable przy radiu raczej trzymają się solidnie (chyba że pomyliłem plus stały z plusem ze stacyjki - byłyby takie objawy?). Jedno co przychodzi mi jeszcze na mysl to stacyjka, kiedyś wymieniałem nagrzewnicę, i rozbierałem okolice stacyjki, ostatnio nieco dłubiąc kluczykiem w stacyjce po wyciągnięciu kluczyka radio nadal grało, po wyłączeniu i włączeniu pamiętało stacje itd, jednak po ponownym włożeniu i wyciągnięciu kluczyka już ten sam objaw - z chwilą wyciągnięcia kluczyka radio traci zasilanie. Problem dotyczy tylko radia, ponieważ lampka w podsufitce, zegarek, światła awaryjne itd działają bez kluczyka bez problemów, więc sam już nie wiem czy to gdzies źle połączone kable od radia, czy coś przy stacyjce...

[Alexandre]

co do drugiego problemu to stały plus podłączyłeś ? jest to kabel czerwony w kostce iso i zepnij czerwony i żółty razem i podepnij pod stały +
ja tak mam i wszystko działa

[LukiSzczecin]

Stały plus podłączałem, aczkolwiek upewnie się jeszcze czy te kable się tam nie poluzowały, generalnie muszę któregoś razu wjechać w podwórko żeby mieć dostęp do pradu, i polutować te połączenia bo drażni mnie taka prowizorka ze skręcaniem kabli. Ogólnie straszny bałagan jest w tych kablach, nie dość że ktoś uciął kostkę, to jeszcze sztukował kable innymi kolorami, czyli powiedzmy gruby czerwony (stały plus) idzie gdzieś głęboko, a do wnęki od radia dosztukowany jest kablem np. Niebieskim, stąd pamiętam ile naszukałem się odpowiednich kabli za pierwszym razem jak podłączałem radio. Tak czy inaczej sprawdzę to jeszcze, bo był czas że działało to wszystko jak należy, a drazni takie ustawianie stacji itd za każdym razem po wyjęciu kluczyka.

A co do wycieraczki, wie ktoś co to może być? Wygląda jak by w ogóle nie podawało do niej prądu, aczkolwiek spryskiwacz tylnej szyby działa więc sam już nie wiem...

[gajos7772]

oryginalnie wycieraczka powinna wracać na górę i tam się też zatrzymać, żeby dać ją na płasko musisz przekręcić złoty płaskownik przy silniczku o 180 stopni, równolegle do ramienia od wałka wycieraczki. a co do działania to posprawdzaj kable w klapie w tej gumowej osłonie i przekaźnik 72. pozdrawiam

[GolfikMKII]

sprawdz kable od wycieraczki po lewej stronie pomiedzy klapa a reszta auta

[LukiSzczecin]

Witam. Jeśli chodzi o radio, to zrobiłem jak mówiłeś - stały plus połączyłem z plusem stacyjki, i radio gra po wyciągnięciu kluczyka także jest tak jak chciałem - ale czemu tak nagle przestało działać po wyjęciu kluczyka, nie wiem, kable były w porządku i trzymały się ok.

Co do wycieraczki, sprawdziłem - wizualnie kable w gumowych osłonach w bagażniku i wyglądają na sprawne, tj. nie są przełamane czy poprzycinane, aczkolwiek tak wyglądają wizualnie a jak sprawdzić czy faktycznie są okej? Pozostaje chyba jedynie podpięcie się miernikiem podczas próby uruchomienia wycieraczki manetką.
Jeśli to nie wina kabli to pewnie silniczek się spalił? Gdzieś obiło mi się o uszy że mógł się jeszcze zblokować mechanizm i należy to odkręcić i złożyć jeszcze raz, aczkolwiek ile w tym prawdy nie wiem - może ktoś z was się orientuje...